Choć Haalanda bryluje w Premiere League, nie może pochwalić się żadnym sukcesem w karierze reprezentacyjnej.
Fot. Hameltion, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Erling Braut Haaland znalazł się w czołowej dziesiątce najlepiej opłacanych piłkarzy świata. Zawodnik zarobi w 2024 roku blisko pięciokrotnie mniej niż lider rankingu Cristiano Ronaldo. Zestawienie zdominowali przedstawiciele klubów z Arabii Saudyjskiej.
Ranking najlepiej zarabiających piłkarzy świata opublikował 17 października magazyn Forbes. Norweska gwiazda – Erling Braut Haaland – zarobi w 2024 roku 60 mln USD (około 655 mln NOK). 46 mln USD (około 0,5 mld NOK) to wynagrodzenie otrzymywane w klubie. Pozostałą część to dochody uzyskiwane poza boiskiem. Wynik pozwolił mu zająć szóstą lokatę na świecie.
Od czerwca 2022 roku Haaland występuje na pozycji napastnika w angielskim Manchesterze City. W sezonie 2024/25 zajmuje pierwsze miejsce na liście ligowych strzelców. W siedmiu spotkaniach 10-krotnie trafiał do bramki rywali. Choć jego kontrakt trwa pięć lat, nie milkną plotki o zmianie klubowych barw. Ostatnie plotki mówiły o przenosinach do Barcelony.
10 października 2024 roku Haaland został najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Norwegii. W 36. meczach strzelił 34 gole.Fot. Hameltion, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Arabia Saudyjska zdominowała ranking
W rankingu Forbesa pierwsze miejsce zajął Cristiano Ronaldo. Reprezentant Portugalii, grający w saudyjskim Al-Nassr, zarobki w 2024 roku 285 mln USD (około 3,1 mld NOK), z czego 220 mln USD w ramach umowy klubowej. Kolejne lokaty zajęli Leo Messi (135 mln USD; Inter Miami) oraz Neymar (110 mln USD; Al Hilal) oraz Karim Benzema (104 mln USD; Al Ittihad). Haalanda wyprzedził także Kylian Mbappé grający na co dzień w Realu Madryt (90 mln USD).
Kolejne lokaty zajęli:
– Vinicius Junior (Real Madryd) – 55 mln,
– Mohamed Salah (Liverpool) – 53 mln,
– Sadio Mane (Al Nassr) – 52 mln,
– Kevin De Bruyne (Manchester City) – 39 mln.
Najwięcej przedstawicieli w zestawieniu (czterech) zyskała Arabia Saudyjska. Na kolejnych lokatach znalazły się ligi angielska (trzech) oraz hiszpańska (dwóch). Zespoły z Półwyspu Arabskiego dysponują większymi możliwościami finansowymi od europejskich odpowiedników. Chodzi tu nie tylko o źródła finansowania, ale także obostrzenia, które blokują kluby ze Starego Kontynentu.
Klubowa piłka w Arabii Saudyjskiej rozwija się wraz z chęcią władz państwa do rozwoju w zakresie piłki nożnej. Kraj zorganizuje w 2034 roku mistrzostwa świata.