Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Sport

Puchar Świata w Engelbergu: Żyła i Stoch triumfują

Hanna Jelec

16 grudnia 2018 16:18

Udostępnij
na Facebooku
Puchar Świata w Engelbergu: Żyła i Stoch triumfują

Skocznia w Engelbergu okazała się szczęśliwa nie tylko dla Japończyka Kobayashiego. wikimedia.org/ fot. Samuel Weitzbauer/ CC BY-SA 4.0

Polscy skoczkowie po raz kolejny pokazali klasę. W niedzielnym drugim konkursie indywidualnym w Engelbergu Piotr Żyła i Kamil Stoch zajęli kolejno drugie i trzecie miejsce na podium. Lepszy okazał się jedynie Japończyk Ryoyu Kobayashi.
Oprócz Piotra Żyły i Kamila Stocha Polskę reprezentowali Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula i Maciej Kot.

Decydujący sprawdzian przed Turniejem Czterech Skoczni

16 grudnia odbył się drugi konkurs indywidualny w Engelbergu. O godz. 12:45 miały miejsce kwalifikacje, a o 14:15 rozpoczęły się zawody. Polacy od początku radzili sobie dobrze. Po drugiej serii Piotr Żyła zajął drugie miejsce z wynikiem 137,5 m (140,9 pkt) w pierwszej serii oraz 135 m (144.2 pkt) w drugiej serii. Kamil Stoch zajął trzecie miejsce: uzyskał 138 m (141,8 pkt) w pierwszej serii i 131 m (137,7 pkt) w drugiej serii.

Nieźle poradził sobie także Dawid Kubacki, który w pierwszej serii skoczył na odległość 138,5 m (138.7 pkt), a w drugiej – 133,5 m (279,5 pkt). Taki wynik pozwolił Kubackiemu na zajęcie 5. miejsca. Jakub Wolny znalazł się nieco dalej w klasyfikacji – zajął 22. miejsce. Kolejny polski skoczek, Stefan Hula, wylądował na 27. miejscu, a Maciej Kot – na 49.
Niedzielny konkurs indywidualny był ostatecznym sprawdzianem przed Turniejem Czterech Skoczni. Polacy mogą jednak czuć się bezpieczni: w klasyfikacji generalnej lepszy od nich okazał się jedynie Japończyk Ryoyu Kobayashi – skoczek uzyskał łącznie 556 punktów.
Gość
Wyślij


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok