Mistrzostwo świata w konkursie drużyn mieszanych po raz trzeci z rzędu przypadło w udziale Niemcom.
wikimedia.org/ fot. Granada/ CC BY-SA 4.0
2 marca polska drużyna po raz pierwszy w historii wystąpiła w konkursie mikstów w skokach narciarskich w ramach mistrzostw świata. Biało-Czerwoni zajęli ostatecznie szóstą lokatę, a medale przypadły w udziale Niemcom, Austrii i Norwegii.
Po pierwszej serii druga część zawodów zapowiadała się obiecująco – Polska zajmowała trzecie miejsce, ustępując jedynie gospodarzom imprezy w Seefeld i drużynie niemieckiej. W końcowym podsumowaniu indywidualnie najlepiej wypadł Dawid Kubacki.
Pierwsze koty za płoty
Ostatniego dnia Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym Seefeld 2019 historyczny debiut zaliczyła reprezentacja Polski. W składzie Kamila Karpiel, Kinga Rajda, Kamil Stoch i Dawid Kubacki polska drużyna wystąpiła w mikście po raz pierwszy, zakwalifikowała się do drugiej części konkursu z trzecim miejscem, a ostatecznie zajęła dobrą szóstą pozycję.
Mieszane zawody drużynowe zdominowali Niemcy i to oni wyjadą z Seefeld ze złotym medalem. Gospodarze tegorocznych mistrzostw, Austriacy, zdobyli srebro, a na ostatnim miejscu podium zmieścili się Norwegowie, zdobywając brązowy krążek.
Gdyby brać pod uwagę indywidualne wyniki, najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki, który oddał skoki na odległości 112 i 110 metrów. Jako drugi zaklasyfikowany zostałby Niemiec Karl Geiger, natomiast trzeci – aktualny lider tabeli Pucharu Świata Japończyk Ryoyu Kobayashi. Wśród kobiet brylowały wyprzedzająca Stocha o jedną pozycję Austriaczka Eva Pinkelnig (5. wynik) i Niemka Katharina Althaus (7.). W dziesiątce zmieściłaby się również – ex æquo z kolegą z norweskiej reprezentacji – Maren Lundby. Polki Karpiel i Rajda byłyby kolejno 29. i 31.