Sport
Były rekordzista świata w rozsypce: „Boję się, że to koniec mojej sportowej kariery”
2

Długotrwała rehabilitacja może oznaczać dla Fannemela koniec sportowej kariery. Fot. Anna Nagel, www.skijumper.pl
Anders Fannemel, były rekordzista świata w długości lotu narciarskiego, wciąż nie poradził sobie z kontuzją, której nabawił się latem 2019 roku w Wiśle. Objawy urazu kolana zaczęły nasilać się w sierpniu i wrześniu 2020. 29-letni skoczek boi się, że obecne dolegliwości zmuszą go do zakończenia sportowej kariery.
Od lipca 2019 Anders Fannemel nie powrócił do dotychczasowego sportowego życia. Skoczek nie może biegać, a ból w lewym kolanie odczuwa m.in. w trakcie chodzenia po schodach. Upadek w trakcie zawodów LGP w Wiśle spowodował zerwanie więzadła krzyżowego oraz uraz łąkotki lewej nogi. Jak sam przyznaje, po rehabilitacji miał powrócić do skakania w sierpniu 2020 roku. W tym samym miesiącu bóle nasiliły się i nie ustały do pierwszych dni listopada.
Od rekordzisty świata do sportowego bankruta
Anders Fannemel przeszedł dotąd trzy operacje. – Czułem, że od kwietnia do sierpnia nastąpił u mnie progres. Możliwe, że obciążałem w tym czasie kolano zbyt mocno. Kiedy trenowałem, ból po ćwiczeniach mijał po jednym dniu. Teraz utrzymuje się przez kilka tygodni – wyjaśnia skoczek w rozmowie z Dagbladet. – Moim celem po powrocie miały być Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie (2022). Jednak żeby na nie się dostać, musiałbym zanotować duży progres. W tej chwili nie jestem tego pewien. [...] Zaczynam się bać, że to może oznaczać koniec mojej kariery. Proces, po którym powrócę do poziomu sprzed kontuzji, będzie trwał bardzo długo. W wieku 30 lat muszę myśleć rozsądnie. Może znajdę coś innego do roboty – komentuje obecną sytuację Fannemel.
Anders Fannemel wiele miesięcy nie uzyskał żadnego dochodu z tytułu skoków narciarskich. Nie otrzymuje wynagrodzenia za zajęte miejsce w zawodach Pucharu Świata oraz stracił umowy sponsorskie. NAV stwierdził, że nie przysługuje mu prawo do świadczeń chorobowych. – Czuję, że nic mi nie przysługuje, a płaciłem podatki i składki na ubezpieczenie przez kilka lat – podsumowuje zawodnik.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
09-11-2020 11:16
5
0
Zgłoś
08-11-2020 11:45
10
0
Zgłoś