Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Rozrywka

Eurowizja 2021: występ Polaków zagrożony. W delegacji wykryto zakażenie koronawirusem

Emil Bogumił

18 maja 2021 13:25

Udostępnij
na Facebooku
Eurowizja 2021: występ Polaków zagrożony. W delegacji wykryto zakażenie koronawirusem

Rafał Brzozowski nie wziął udziału w niedzielnej ceremonii otwarcia. Fot. EBU / ANDRES PUTTING

W hali Ahoy w Rotterdamie odbędzie się 65. Konkurs Piosenki Eurowizji. Pierwszy półfinał zaplanowano na 18 maja. Weźmie w nim udział norweski wykonawca Tix. Zagrożony jest występ Rafała Brzozowskiego, który powinien wystąpić w drugim półfinale, 20 maja. W polskiej ekipie wykryto zakażenie koronawirusem.
Wśród członków delegacji, która towarzyszyła Rafałowi Brzozowskiemu, potwierdzono zakażenie w sobotę, 15 maja. Dwa dni później wszystkie testy PCR dały wyniki negatywne. Europejska Unia Nadawców, organizator konkursu, poinformował, że polska ekipa pozostanie na kwarantannie. Ponowna diagnoza zostanie wykonana 19 maja. Jeśli znów okaże się negatywna, wykonawca weźmie udział w próbach i drugim półfinale. Podobne problemy spotkały delegację Islandii. Do izolowanych zespołów dołączyły także ekipy Malty i Rumunii, które mieszkały w jednym hotelu z Polakami i Islandczykami.
– Mieliśmy te testy negatywne, ja czuję się świetnie, tancerze czują się świetnie, część ekipy świetnie, nawet osoba zarażona czuje się bardzo dobrze. Bezpieczeństwo jest najważniejsze w tym wszystkim. Trudno, czasami trzeba zrozumieć to, co jest poza naszymi możliwościami – powiedział Rafał Brzozowski w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Jeśli środowe testy ponownie wykryją zakażenie w jednej z ekip, nie wystąpi ona na scenie podczas drugiego półfinału. Organizatorzy dysponują nagraniami zapasowymi, które mogą być wyemitowane w przypadku nieobecności wokalistów.

Kim jest Tix?

W 65. Konkursie Piosenki Eurowizji Norwegię reprezentować będzie Tix, czyli Andreas Andresen Haukeland. Pseudonim muzyka nawiązuje do jego przezwiska z czasów szkolnych – Tics. Andreas był gnębiony w szkole podstawowej z powodu tików nerwowych. Zarówno na scenie, jak i poza nią, apeluje o dbanie o zdrowie psychiczne, a także dzieli się doświadczeniami dotyczącymi myśli samobójczych, samotności oraz zespołu Tourette’a. Promuje się jako osoba z kolorowym i ekstrawaganckim stylem. Na scenie występuje w futrze, opasce i okularach przeciwsłonecznych, które ukrywają drżenie jego oczu.
Rezultatem głosowania w półfinałach i finale Eurowizji jest kombinacja 50 proc. wskazań widzów oraz członków jury. Przyznaje się od jednego do ośmiu punktów oraz 10 i 12 dla dwóch najlepszych wykonawców. Polacy nie mogą oddać głosu w pierwszym półfinale, ponieważ nie występuje w nich polski reprezentant, chyba, że przebywają w kraju biorącym udział w pierwszym półfinale. Zasadą jest, że nie można wskazać wokalisty z kraju, w którym przebywamy.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok