Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Reklama

Rata w Norwegii już od618kr

Sprawdź ratę

Usługa realizowana przez DigiFinans.no | Priseksempel: Eff. rente 15,82%, 100 000 kr. over 5 år, etablering 950 kr., Tot. 142 730 kr.

Praca w Norwegii

Wypadki przy pracy w Norwegii: najbardziej narażona branża budowlana

Monika Pianowska

20 listopada 2023 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Wypadki przy pracy w Norwegii: najbardziej narażona branża budowlana

W 2022 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła 881 kontroli po zawiadomieniu o wypadkach przy pracy. stock.adobe.com/ fot. Vladimir Mucibabic/ tylko do użytku redakcyjnego

Budownictwo jest jedną z branż najbardziej narażonych na wypadki w życiu zawodowym w Norwegii, zarówno pod względem zgonów, jak i obrażeń przy pracy. Z nowego raportu wynika, że ​​w ciągu ostatnich dziesięciu lat w budowlance podczas wykonywania obowiązków zawodowych umierało średnio osiem osób rocznie.
W 2022 r. w branży budowlanej odnotowano 2858 wypadków przy pracy. Pokazuje to cykliczny raport „Wypadki w budownictwie – raport 2023”, przygotowany przez Norweski Instytut Środowiska Pracy (STAMI) i Państwową Inspekcję Pracy (Arbeidstilsynet). Oznacza to niewielki spadek w porównaniu z rokiem poprzednim. Na 1000 pracowników w 2022 roku przypadało 9,8 przypadków uszczerbków na zdrowiu i jest to druga najniższa liczba odnotowana od 2014 roku.

Przeważają mężczyźni

W raporcie opisano rozwój wypadków i zgonów związanych z pracą w budownictwie w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Raport zawiera także wyniki z analizy danych dotyczących wypadków przy pracy zebranych na Oddziale Ratunkowym w Oslo, charakterystykę 53 wypadków śmiertelnych w latach 2017-2022, analizę 122 wypadków w związku z załadunkiem, rozładunkiem i transportem. Dodatkowo w raporcie znajduje się rozdział poświęcony uszkodzeniom zdrowia spowodowanych kontaktem z prądem.
Z powodu wypadków przy pracy w latach 2017-2022 zginęły 53 osoby, a wszyscy zmarli to mężczyźni. Najwięcej zgonów odnotowano w grupach wiekowych 55-67 lat i 20-24 lata. W 2022 r. ogółem 96 proc. przypadków obrażeń w pracy na budowie dotyczyło mężczyzn.
– Wiemy, że jest to branża zdominowana przez mężczyzn, ale liczby pokazują również, że ryzyko obrażeń w przypadku kobiet w tej branży jest niższe niż w przypadku mężczyzn – mówi Trude Vollheim, dyrektor generalna w Norweskiej Inspekcji Pracy.

Efekty krótkiego stażu

39 proc. tych, którzy odnieśli obrażenia, przepracowało w firmie rok lub krócej. Wśród zadań naznaczonych urazami wyróżniały się cztery rodzaje pracy: praca z narzędziami ręcznymi lub lekkim sprzętem, chodzenie lub inne czynności związane z poruszaniem się (w tym po drabinach, schodach itp.), ręczne podnoszenie, przenoszenie, załadunek, rozładunek oraz praca przy sprzęcie mechanicznym.
Jak mówi starszy lekarz w STAMI, Hans Magne Gravseth, cytowany w komunikacie instytutu, przypadku osób urodzonych za granicą ryzyko obrażeń było ponad dwukrotnie wyższe w porównaniu z osobami urodzonymi w Norwegii. Nieco poważniejsze urazy zdarzały się wśród obcokrajowców, a ich czas zatrudnienia w firmie był ogólnie krótszy. Odsetek pracowników niewykwalifikowanych (poza praktykantami) był nieco wyższy wśród pracowników zagranicznych niż wśród Norwegów.

Nie tylko place budowy

Najwięcej wypadków śmiertelnych według raportu miało miejsce na budowach, jednak 36 proc. z nich wydarzyło się w innych miejscach, np. w siedzibie pracodawcy lub klienta czy też na drodze. Wypadki w miejscu prowadzenia działalności miały miejsce głównie podczas konserwacji lub naprawy pojazdów, maszyn lub urządzeń oraz podczas przemieszczania ich. Do wypadków drogowych zaliczały się głównie kolizje.
W tegorocznym raporcie przeanalizowano 122 wypadki w związku z załadunkiem, rozładunkiem i transportem.
39 proc. tych, którzy odnieśli obrażenia, przepracowało w budowlance rok lub krócej.

39 proc. tych, którzy odnieśli obrażenia, przepracowało w budowlance rok lub krócej. Źródło: pxhere.com

– Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej pracom, które niekoniecznie odbywają się na budowie i placu budowy, ponieważ widzimy, że znaczna część wypadków śmiertelnych miała miejsce gdzie indziej – mówi Vollheim.
Z analizy wynika, że ​​do wielu wypadków doszło w związku z utratą kontroli nad ładunkiem w wyniku uderzenia lub przygniecenia pracownika. W 60 proc. wypadków obrażenia odniósł sam kierowca. 17 proc. rannych nie było zatrudnionych w firmie odpowiedzialnej za transport.
Dwie czynności, które doprowadziły do ​​największej liczby ofiar śmiertelnych, to załadunek lub przenoszenie maszyn budowlanych, sprzętu budowlanego lub pojazdów oraz montaż elementów budynków. Połowa zmarłych w tym zakresie w chwili wypadku pracowała samotnie.
Analiza urazów pacjentów leczonych na Oddziale Ratunkowym w Oslo wskazuje, że porażenie prądem elektrycznym było drugim najczęstszym rodzajem wypadków na stołecznych placach budpwy. Z innego badania wypadków przy pracy wynika, że ​​grupą zawodową najczęściej ulegającą urazom byli elektrycy i stolarze.

Przemysł i transport naznaczone ryzykiem

Inny listopadowy raport STAMI zawiera z kolei odpowiedzi na pytania, ile osób doznaje obrażeń w norweskich miejscach pracy, w jakich zawodach i branżach występuje najwięcej urazów oraz jakie to rodzaje uszczerbków na zdrowiu. Celem publikacji jest przedstawienie aktualnego opisu występowania wypadków przy pracy i problemów zdrowotnych związanych z wykonywaną profesją. Stanowi ona uzupełnienie badania siły roboczej (BAEL), które zostało przeprowadzone w 2020 roku.
Z raportu wynika, że ​​w 2020 r. w norweskich zakładach pracy doszło do około 120 tys. wypadków przy pracy, co odpowiada częstotliwości 3,3 proc. proc.. W latach 2007 i 2013 odsetek ten wynosił odpowiednio 3,2 i 3,1 proc. Częstość występowania urazów była nieco większa wśród mężczyzn niż wśród kobiet i nieco większa w młodszych ni ż starszych grupach wiekowych. W latach 2007, 2013 i 2020 odsetek pracujących, którzy odnieśli obrażenia przy pracy, wyniósł odpowiednio 3,8, 3,4 i 3,7 proc. wśród mężczyzn oraz 2,4, 2,6 i 2,8 proc. wśród kobiet.
Wyniki sprzed trzech lat, uwzględniające 13 branż i 21 grup zawodowych, potwierdziły, że wyższą niż przeciętna częstością występowania wypadków przy pracy charakteryzuje się budownictwo, ale tuż za nim branżami z wysokim ryzykiem są przemysł (nie spożywczy) oraz transport/poczta/magazynowanie towarów. Typowymi zawodami w tych branżach są elektrycy, stolarze, pracownicy budowlani, metalowcy, operatorzy w przemyśle, pracownicy magazynów/transportu, mechanicy i kierowcy.
Również w branżach opieki domowej i zakładów opiekuńczo-zdrowotnych (w zawodach pielęgniarz, pracownik socjalny i opiekun) oraz w branży noclegowej/gastronomicznej (w zawodach kelner i kucharz/pomoc kuchenna), jak również w przemyśle rolniczym/leśnym/rybołówstwa/akwakultury istnieje większe ryzyko wystąpienia szkód podczas wykonywania obowiązków zawodowych.
Ogólnie najczęstszymi rodzajami obrażeń były urazy spowodowane upadkiem, ostre przeciążenia fizyczne/skręcenia, kontakt z ostrym/szpiczastym przedmiotem, uderzenie przedmiotem i akty przemocy. Pierwsze trzy stanowią większość urazów w wielu branżach. Akty przemocy częściej zdarzają się wśród kobiet i są przyczyną połowy wszystkich wypadków przy pracy w nauczaniu oraz jednej trzeciej urazów w służbie zdrowia i pomocy społecznej.

Wypadki należy zgłaszać

Każdego roku Inspekcja Pracy jest powiadamiana o ponad 2000 wypadkach przy pracy w Norwegii. Ale co właściwie dzieje się po otrzymaniu raportu z wypadku i w jaki sposób Arbeidstilsynet pracuje nad statystykami?
W 2022 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła 881 kontroli po zawiadomieniu o wypadkach przy pracy. W 52 proc. kontroli stwierdzono naruszenia przepisów.
w 2020 r. w norweskich zakładach pracy doszło do około 120 tys. wypadków przy pracy.

w 2020 r. w norweskich zakładach pracy doszło do około 120 tys. wypadków przy pracy. Źródło: pixabay.com / MichaelGaida / Pixabay License

Pracodawca lub współpracownicy mają obowiązek jak najszybciej powiadomić Arbeidstilsynet oraz najbliższy komisariat policji, jeśli zatrudniony umrze lub odniesie poważne obrażenia w wyniku wypadku przy wykonywaniu obowiązków zawodowych. Wypadki przy pracy można zgłaszać za pośrednictwem portalu internetowego lub dzwoniąc na infolinię ds. wypadków przy pracy. Raport musi być zawsze potwierdzony pisemnie przez pracodawcę. Po weryfikacji zgłoszenie rejestruje w wewnętrznym systemie zarządzania sprawami.
Po zarejestrowaniu raportu czasami zachodzi potrzeba przeprowadzenia kontroli na miejscu zdarzenia. Audyt może też polegać na kontroli dokumentów. Następnie pracodawca musi przesłać odpowiednią dokumentację, na przykład odcinki wypłat, karty czasu pracy lub oceny ryzyka.
Po zakończeniu zbierania informacji i przeprowadzeniu kontroli Inspekcja Pracy podejmuje decyzje dotyczące tego, co firma musi zrobić w określonym terminie. Może na przykład zlecić pracodawcy zbadanie wypadku, przeprowadzenie nowej oceny ryzyka lub stworzenie lub aktualizację własnych programów szkoleniowych. Celem zleceń jest zapobieżenie przyszłym uszczerbkom na zdrowiu lub wypadkom. Przedsiębiorca ma prawo odwołać się od wydanych przez Arbeidstilsynet poleceń w określonym terminie.
Konkretny przykład tego, jak Norweska Inspekcja Pracy wykorzystuje statystyki wypadków można znaleźć w rolnictwie. W latach 2011-2015 instytucja zarejestrowała szereg poważnych obrażeń ciała pracowników branży. Przykładowo na farmie rybnej zatrudnieni byli narażeni na porażenie prądem podczas obsługi węży zasilających. Niektórzy z nich doznali trwałego uszkodzenia nerwów. W związku z tą sytuacją Arbeidstilsynet zdecydowało m.in., że do września 2016 r. wszystkie węże zasilające należy wymienić na węże antystatyczne. Po tym liczba zgłoszonych obrażeń ciała spadła prawie do zera.
Źródła: STAMI, Arbeidstilsynet, NTB
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok