Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Praca w Norwegii

W 2018 wzrosły pensje, ale też… ceny. Aż 130 zawodów stać na mniej

Maja Zych

14 lutego 2019 11:22

Udostępnij
na Facebooku
6
W 2018 wzrosły pensje, ale też… ceny. Aż 130 zawodów stać na mniej

W 2018 roku pracownicy w ponad jednej trzeciej zawodów zanotowali spadek siły nabywczej. pixabay.com / icondigital / Pixabay License

Z najnowszego raportu SSB (Centralne Biuro Statystyczne) dotyczącego średnich norweskich wynagrodzeń wynika, że wzrost pensji osiągnął w 2018 2,9 proc. Nie tylko dochody wzrosły jednak przez ostatnie miesiące – podwyżkom uległa także większość produktów żywnościowych, usług czy rachunków. W efekcie niemal 130 zawodów mimo podwyżek w rzeczywistości może kupić mniej. Najgorzej w zestawieniu wypadły osoby pracujące w radio i telewizji, jednak na zmianach stracili też zaopatrzeniowcy, konduktorzy czy sprzedawcy.
Porównania dokonał portal Frifagbevegelsen, który obliczył realny wzrost wynagrodzenia oparty o siłę nabywczą w poszczególnych zawodach – w 2018 roku wyniósł średnio zaledwie 0,2 proc.
Reklama

Nie wszystkim się opłaciło

Mimo że wszystkie zawody zanotowały w Norwegii w ubiegłym roku wzrost średnich zarobków, część zatrudnionych nie odczuje fizycznie zastrzyku dodatkowej gotówki. Aż w 130 zawodach siła nabywcza, określająca ile dóbr można nabyć za pieniądze, spadła – oznacza to, że pracownicy w ubiegłym roku mogli kupić średnio nawet 5,8 proc. mniej niż w 2017 roku.
Zawody, których siła nabywcza spadła najbardziej w 2018 roku:
  1. Prowadzący w telewizji i radio: 51 740 NOK, -5,8 proc.
  2. Inni usługodawcy: 37 590 NOK, -4,0 proc.
  3. Aktorzy: 41 540 NOK, -3,8 proc.
  4. Akwizytorzy: 33 450 NOK, -3.7 proc.
  5. Zaopatrzeniowcy: 49 940 NOK, -3.6 proc.
  6. Choreografowie i tancerze: 42070 NOK, -3,5 proc.
  7. Administratorzy systemów: 53 240 NOK, -3,5 proc.
  8. Technicy mechanicy lotniczy: 53 290 NOK, -3,3 proc.
  9. Konduktorzy: 55 630 NOK, -3,3 proc.
  10. Szwacze: 32 130 NOK, -2,5 proc.
  11. Aptekarze: 42 250 NOK, -2,5 proc.
  12. Sprzedawcy biletów: 36 350 NOK, -2,3 proc.
  13. Automatycy: 45 870 NOK, -2,3 proc.
  14. Inni kierownicy w usługach: 50 000 NOK, -2,3 proc.
  15. Operatorzy maszyn do pakowania, gwintowania i etykietowania: 38 160 NOK, -2,2 proc.
  16. Ogrodnicy, 31 350 NOK, -2,0 proc.
  17. Urbaniści: 52 880 NOK, -1,9 proc.
  18. Załoga pokładowa i mechanicy okrętowi: 41 230 NOK, -1,9 proc.
  19. Monterzy teleinformatyczni: 34 560 NOK, -1,8 proc.
  20. Drukarze: 37 760 NOK, -1,8 proc.
  21. Instruktorzy sportowi: 35 590 NOK, -1,7 proc.
  22. Zawody religijne: 38 380 NOK, -1,7 proc.
  23. Duchowni: 49 560 NOK, -1,7 proc.
  24. Oficerowie: 60 000 NOK, -1,.6 proc.
  25. Reżyserzy: 51 870, -1,6 proc.

Większość zyskała

Ubiegłoroczne zmiany nie dla wszystkich oznaczają jednak straty – ponad 200 zawodów może pochwalić się wyższą niż wcześniej siłą nabywczą. Rekordziści, którzy za swoją pensję mogą kupić ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej, to maklerzy handlowi i okrętowi oraz osoby zatrudnione w niektórych dziedzinach sztuki. Na więcej pozwolić mogą sobie także rybacy, sekretarki czy kurierzy.
Zawody, w których siła nabywcza najbardziej wzrosła w 2018 roku:
  1. Piekarze, cukiernicy: 33 870 NOK, 2,0 proc.
  2. Barmani: 28 420 NOK, 2,1 proc.
  3. Piloci: 89 490 NOK, 2,1 proc.
  4. Projektanci: 49 940 NOK, 2,1 proc.
  5. Informatyczne wsparcie użytkownika: 44 050 NOK, 2,1 proc.
  6. Konsultanci kredytowi: 51 700 NOK, 2,1 proc.
  7. Kelnerzy: 28 610 NOK, 2,2 proc.
  8. Stewardessy: 36 950 NOK, 2,2 proc.
  9. Pracownicy biur pracy: 46 540 NOK, 2,5 proc.
  10. Handlarze targowi: 40 570 NOK, 2,6 proc.
  11. Producenci jajek i drobiu: 32 690 NOK, 3,0 proc.
  12. Pomocnicy w hodowli mieszanej: 27 080 NOK, 3,0 proc.
  13. Pracownik w rejestracji danych: 42 180 NOK, 3,0 proc.
  14. Szefowie w strategii i planowaniu biznesu: 62 760 NOK, 3,1 proc.
  15. Rozładowywanie towarów: 30 240 NOK, 3,1 proc.
  16. Prace przy wysadzaniu: 54 820 NOK, 3,2 proc.
  17. Pakowacze ręczni: 34 870 NOK, 3,4 proc.
  18. Pracownicy stacji benzynowej: 29 310 NOK, 3,8 proc.
  19. Sportowcy: 43 370 NOK, 4,2 proc.
  20. Pośrednicy pracy: 39 890 NOK, 4,6 proc.
  21. Inspektorzy w rafineriach: 68 070 NOK, 4,7 proc.
  22. Sekretarki: 46 550 NOK, 4,8 proc.
  23. Kurierzy: 33 880 NOK, 6,2 proc.
  24. Rybacy: 41 120 NOK, 9,2 proc.
  25. Maklerzy handlowi i okrętowi: 109 000 NOK, 10,3 proc.
  26. Inne zawody w obszarze sztuki: 44 040 NOK, 11,2 proc.

Ceny mocno w górę

Już w wakacje SSB informowało o gwałtownym wzroście cen, jaki w ubiegłym roku zanotowano w Norwegii – do rosnących tendencji przyczyniły się głównie szybujące w górę ceny jedzenia i prądu, na które decydujący wpływ miała długotrwała susza. Trudne warunki pogodowe odbiły się na plonach rolników, którzy z powodu braku opadów zarobili nawet ponad 5 miliardów koron mniej, niż przewidywano, co miało bezpośredni wpływ na norweską gospodarkę oraz ceny poszczególnych produktów na sklepowych półkach.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

15-02-2019 19:56

Ludzie dostający najniższe stawki (w granicach 180kr/gdz) za podstawowe godziny, po odliczeniu podatku dostaną nie wiele więcej. Nav teraz wypycha na rynek pracy uchodźców, kiedy zdobędą wystarczająco doświadczenia dostają kontrakt i właśnie takie stawki. Później musza za to żyć, nic dziwnego ze później ktoś kogoś atakuje nożem by ukraść drogie buty. Bogaci chcieli biedy w kraju to musza zacząć płacić za ochronę, budować płoty i liczyć się z tym ze będą porwania dla okupu jak to w Polsce bywało (właściciel JBB tak stracił córkę). Moim zdaniem 17000kr przy norweskich kosztach to wstyd i hańba dla tak bogatego kraju, przy takiej pensji można z czystym sumieniem szukać innych źródeł dochodu.

Tomasz Lenartowicz

15-02-2019 15:37

Proste porównanie, aby zrozumieć różnice poziomów życia. Wczorajsza Aftenposten publikuje wypowiedź Norweżki tzw. minstepensjonist. Kobieta dostaje ok. 17000 Nok/mieś z czego na stałe opłaty wydaje ok.15 tys. Nie kupuje gazet, nie chodzi do kina, nie kupuje w Vinmonopolet ect.17000 Nok to ok. 7500 zł. Za taka emeryturę w PL to chyba da się żyć?

Xx1

15-02-2019 06:05

Po prostu jestem ciekawy tego. Tobie zawsze nie wychodzi i jakoś z tym żyjesz.

Xx1

14-02-2019 20:46

Szkoda ze w tych statystykach nie ujmują norweskich bogaczy. Chodzi mi nie tylko o miliarderów, ale również tych, którzy maja choćby kilkadziesiąt nieruchomości i ciagle kupują nowe. Na ile więcej ich stać? Mi to nie przeszkadza, ale znając norweska zawiść to kłuło by ich to w oczy, szczególnie ze pojawiło się w Norwegi wiele biednych rodzin...

REVOLVING MOSS0

14-02-2019 18:22

FRENCH BAKERY.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok