Biznes i gospodarka
Miliardy koron strat w rolnictwie. Susza odbiła się na tegorocznych plonach
1

Susza najbardziej dotkliwie odbiła się na rolnikach z południowej części Norwegii. pixabay.com / kropekk_pl / CC0 Creative Commons
Tegoroczna susza drastycznie odbiła się na sytuacji norweskich rolników, którzy narzekają na wyjątkowo ubogie plony. Rząd wyliczył pierwsze straty na 1,1 miliarda koron, które mają zostać wypłacone rolnikom w ramach odszkodowania. Kwota nie pokryje jednak całkowitych kosztów tragicznego w skutkach lata – według gazety Nationen Norwegowie zajmujący się uprawą roli będą musieli z własnej kieszeni pokryć dodatkowo straty wynoszące nawet 4,4 miliarda koron.
Sytuacja może mieć też dotkliwe skutki dla pozostałych mieszkańców Norwegii, którzy mogą spodziewać się m.in. podwyżek niektórych produktów spożywczych.
Rekordowe niskie zyski
Według gazety Nationen mijające lato jest pod względem uprawy roślin i hodowli zwierząt w Norwegii jednym z najgorszych w historii. Do tej pory zysk rolników z plonów wynosił co roku średnio 15,8 miliarda koron, podczas gdy tegoroczną kwotę szacuje się na jedynie 10,3 miliarda koron. Oznacza to, że straty spowodowane suszą wynoszą aż 5,5 miliarda koron.
Rząd stara się walczyć ze skutkami suszy i minimalizować negatywne konsekwencje upalnego lata. W ramach programu pomocowego dla rolników zamierza wypłacić dlatego 1,1 miliarda koron odszkodowania, co – jeśli wyliczenia okażą się prawdziwe – nie pokryje nawet jednej czwartej strat spowodowanych przez suszę.
Rząd stara się walczyć ze skutkami suszy i minimalizować negatywne konsekwencje upalnego lata. W ramach programu pomocowego dla rolników zamierza wypłacić dlatego 1,1 miliarda koron odszkodowania, co – jeśli wyliczenia okażą się prawdziwe – nie pokryje nawet jednej czwartej strat spowodowanych przez suszę.
Jeden z cięższych sezonów
Sytuację na norweskich polach ocenia się tego lata na wyjątkowo ciężką. Z powodu upałów i suszy ilość plonów jest o około 60 proc. mniejsza niż zazwyczaj, a na pastwiskach praktycznie nie widać roślinności.
Problem pojawił się także w kwestii zbioru owoców, które w związku z wysokimi temperaturami dojrzały szybciej niż zwykle. Wielu pracowników sezonowych – w tym Polaków – nie zdążyło dojechać do Norwegii na czas, a rolnicy szacują, że z tego powodu zbiory mogą być nawet o 30 proc. niższe niż w ubiegłym roku.
Straty spowodowane suszą dotkliwie odczuje też norweska gospodarka oraz obywatele, którzy powinni spodziewać się dużo wyższych cen niektórych produktów, takich jak warzywa i owoce.
Problem pojawił się także w kwestii zbioru owoców, które w związku z wysokimi temperaturami dojrzały szybciej niż zwykle. Wielu pracowników sezonowych – w tym Polaków – nie zdążyło dojechać do Norwegii na czas, a rolnicy szacują, że z tego powodu zbiory mogą być nawet o 30 proc. niższe niż w ubiegłym roku.
Straty spowodowane suszą dotkliwie odczuje też norweska gospodarka oraz obywatele, którzy powinni spodziewać się dużo wyższych cen niektórych produktów, takich jak warzywa i owoce.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
2
07-08-2018 12:34
11
0
Zgłoś