Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca w Norwegii

Co czwarta gmina nie spełnia nowych wymagań zatrudnienia w przedszkolach. Na adaptację coraz mniej czasu

Monika Pianowska

10 czerwca 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Co czwarta gmina nie spełnia nowych wymagań zatrudnienia w przedszkolach. Na adaptację coraz mniej czasu

Przedszkola, które nie dostosują się do wymogów, zostaną zamknięte. Minister Edukacji Jan Tore Sanner się tego obawia. flickr.com/ fot. Høyre/ public domain

Zgodnie z ustaleniami władz z końcówki maja jeszcze w ciągu najbliższego lata w norweskich przedszkolach zacznie obowiązywać nowy model zatrudniania opiekunów. Chociaż zarówno prywatne, jak i publiczne placówki w całym kraju będą miały sporo czasu na adaptację, Minister Edukacji Jan Tore Sanner już bije na alarm.
Rewolucja struktur w przedszkolach ma polegać na powiększeniu personelu w zależności od liczby i wieku wychowanków danej placówki. Gdyby jednak zasady miały wejść w życie teraz, okazałoby się, że w przybliżeniu co czwarta gmina nie spełnia wymagań. Jeśli przedszkola w 106 gminach nie zdążą nadrobić zaległości, zostaną zamknięte.
Nowe standardy, polegające na przydzieleniu jednego opiekuna maksymalnie trójce przedszkolaków w wieku 0-3 lata, a szóstce w przedziale wiekowym 3-5, staną się wiążące już 1 sierpnia 2018 roku. Tymczasem w tyle jest obecnie 106 gmin, co wzbudziło zaniepokojenie norweskiego ministra edukacji. Jeśli nie dostosują się do wymagań, zostaną zamknięte.

Pieniądze się znajdą?

Pomysłodawcą przedszkolnej rewolucji była Chrześcijańska Partia Ludowa (KrF), która uspokajała, że chociaż nowy model będzie obowiązywał w całym kraju, nie dotknie przecież wszystkich placówek, bo niektóre ośrodki opiekuńczo-wychowawcze już spełniają wymagane standardy. Pod koniec maja pojawił się również problem, skąd wziąć pieniądze na zatrudnienie dodatkowych kilkudziesięciu tysięcy opiekunów. Storting nie uwzględnił bowiem tego w planie budżetowym na 2018 rok.
Nie wiadomo dokładnie, jakie kwoty pochłonie realizacja restrukturyzacji przedszkoli, jednak KrF i rząd doszli do porozumienia, dzięki któremu dla 106 gmin wymagających zmian znajdzie się 100 milionów koron. 60 milionów otrzymają prywatne placówki, natomiast pozostałe 40 milionów – publiczne. Z pozoru niesprawiedliwy podział wynika z liczby przedszkolaków będących wychowankami dofinansowanych gmin. 57 300 dzieci uczęszcza do publicznych ośrodków, podczas gdy 76 900 do prywatnych.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok