Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i prawo pracy

Branża pośrednictwa pracy na celowniku: koniec z nieuczciwymi warunkami i umowami

Maja Zych

19 marca 2018 11:41

Udostępnij
na Facebooku
7
Branża pośrednictwa pracy na celowniku: koniec z nieuczciwymi warunkami i umowami

W Norwegii już od dłuższego czasu rozmawia się o zatrzymaniu nieuczciwych praktyk pośredników pracy. pixabay.com / Hans / CC0 Creative Commons

W czwartek 15 marca większością głosów została przegłosowana w Stortingu uchwała, która nakłada na rząd obowiązek zaostrzenia przepisów dotyczących wynajmowania pracowników. Ma zostać między innymi wprowadzony zakaz oferowania umów, które nie gwarantują wynagrodzenia za czas pomiędzy zleceniami – obecnie jest to częsta praktyka wśród agencji pośrednictwa pracy, które zatrudniają znaczną część pracowników w branży budowlanej, w szczególności z zagranicy.
Zmiany mają zostać uchwalone przed wakacjami  – oznacza to, że projekt musi zostać przedstawiony jeszcze przed Wielkanocą.
Reklama

Wszystkie partie „za”

Podczas czwartkowego głosowania wszystkie partie w norweskim parlamencie jednogłośnie opowiedziały się za zmianami w prawie pracy, które miałyby zapobiec nieuczciwym praktykom w branży pośrednictwa pracy.

– To wielki dzień dla norweskich pracowników. Dzisiejsza decyzja nakłada na rząd obowiązek silnego zaostrzenia zasad regulujących wynajem siły roboczej i zakazania branży pośrednictwa pracy oferowania umów z tzw. stałym zatrudnieniem bez wynagrodzenia pomiędzy zleceniami (nor. fast ansatt uten lønn mellom oppdrag). Ponadto większość parlamentarna domaga się dokładniejszych kontroli, aby zlikwidować nielegalny wynajem – mówi rzecznik prasowy Partii Pracy (Arbeiderpartiet) Arild Grande.

Agencje pracy pod ostrzałem

Branża pośrednictwa pracy jest od dłuższego czasu w ogniu krytyki zarówno ze strony pracowników, jak i związków zawodowych oraz polityków. Głównym zarzutem jest zatrudnianie pracowników na stałych umowach bez zagwarantowanej pensji, tzw. null timers avtale – pracownik nie ma zazwyczaj pewności, ile godzin wypracuje w miesiącu ani w jakie dni. Ponadto pomiędzy zleceniami nie może liczyć na zapłatę. To częsta praktyka w branży budowalnej, w której znaczna część zatrudnianych osób pochodzi z zagranicy.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Joanna W

15-11-2018 18:15

Czy w internecie znajdę ustawę/rozporządzenie/dokument na temat nowego prawa? Jeśli ktoś posiada link to poprosiłabym o podanie. Pozdrawiam.

Jan Henryk Wachala

21-03-2018 08:44

Agencje i tak znajdą sposob na obejscie tych przepisow.
A rząd też zostawi im "furtkę

high octane

20-03-2018 08:21

Kamil z twojego toku rozumowania kazdy kto nie pracuje w budowlance to cienies. Innych branz w tym kraju juz niestety nie ma.

MB MB

19-03-2018 21:29

Kto robił strajki polityczne przeciwko bemanningom? Kto naciskał polityków tak że zajęli się tym?

boj fra oszlo

19-03-2018 18:29

high_octane napisał:
Tylko szkoda, ze juz zadnego przemyslu nie ma.


...w Polsce jestes przeciez
...pilnuj polskiego przemyslu zeby nie rozkradli

Marcin Szmanda

19-03-2018 16:18

A co z tzw umowami na czas trwania kontraktu? Oczywiście bez daty zakończenia. Pracodawca norweski tasuje ludźmi jak chce.
Przykład: w tygodniu 1 potrzebuje 10 osób a w 5 już tylko dwie po kolejnych 5 tygodniach znowu 10.
Czy ustawa przewiduje rozwiązanie, regulację dla takiej sytuacji

high octane

19-03-2018 12:47

Tylko szkoda, ze juz zadnego przemyslu nie ma.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok