Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i prawo pracy

Braki w zabezpieczeniach i duże ryzyko wypadków. Arbeidstilsynet skontrolowało firmy przemysłowe

Maja Zych

23 kwietnia 2018 11:30

Udostępnij
na Facebooku
Braki w zabezpieczeniach i duże ryzyko wypadków. Arbeidstilsynet skontrolowało firmy przemysłowe

Od 2000 roku aż 90 osób straciło życie w wyniku wypadków przy pracy w przemyśle. pxhere.com / CC0 Public Domain

Przez trzy tygodnie w lutym i marcu Arbeidstilsynet (Państwowa Inspekcja Pracy) prowadziła kontrole w przedsiębiorstwach przemysłowych na terenie Norwegii. Okazało się, że w przynajmniej połowie miejsc pracy zastosowane są niedostateczne zabezpieczenia maszyn, co stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pracowników.
Łącznie skontrolowano 219 firm w całym kraju, a w trzech czwartych z nich inspektorzy wykazali naruszenie regulaminu.
Reklama

Brak zabezpieczeń dużym problemem

Podczas ponad dwustu kontroli w przedsiębiorstwach przemysłowych, w szczególności zajmujących się obróbką drewna i metalu, Państwowa Inspekcja Pracy wykazała wiele nieprawidłowości związanych z przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa.

– To niebezpieczne odkrycie. Urządzenia ochronne powinny być na miejscu właśnie po to, żeby wypadki z udziałem maszyn nie miały miejsca. Bez ochrony palce i inne części ciała z łatwością mogą się wkręcić w sprzęt. To jest niestety powszechny scenariusz wypadków – mówi dyrektor Arbeidstilsynet, Trude Vollheim.

Ponadto Arbeidstilsynet wykazała, że wielu z pracodawców nie organizuje szkoleń z zasad korzystania z wyjątkowo niebezpiecznych maszyn. W 40 proc. ze 180 miejsc pracy brakowało także odpowiednich ostrzeżeń i instrukcji bezpiecznego użycia sprzętu.

Starsze maszyny niedostosowane do pracy

Oprócz nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa inspektorzy zarzucili też pracodawcom, że 36 proc. starszych maszyn nie posiada awaryjnych wyłączników. W przypadku sprzętów wyprodukowanych po 1995 roku odsetek był ponad dwukrotnie mniejszy i wynosił 14 proc.

–  Zawsze jest to odpowiedzialność pracodawcy, aby maszyny były bezpieczne w użyciu. Obowiązek ten dotyczy zarówno zupełnie nowych sprzętów, jak i takich, które mają ponad sto lat. Starsze maszyny należy przystosować poprzez zamontowanie urządzeń ochronnych – mówi Vollheim.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok