Praca i pieniądze
Związki walczą o podwyżki m.in. dla pracowników norweskich supermarketów. Bez porozumienia dojdzie do strajku

Zamknąć mogą się m.in. supermarkety Coop. stock.adobe.com/ fot. Tupungato/ tylko do użytku redakcyjnego
28 kwietnia rozpoczęły się nowe mediacje pomiędzy HK Norge (Związkiem Pracowników Handlu i Urzędów, Handel og Kontor i Norge) a Virke (Konfederacją Norweskich Przedsiębiorstw) w sprawie nowych stawek minimalnych dla osób zatrudnionych w branży. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, w tym tygodniu norwescy konsumenci mogą stanąć w obliczu zamknięcia sklepów.
Przed północą, we wtorek w nocy lub w godzinach nadliczbowych, strony muszą się zgodzić – w przeciwnym razie dojdzie do strajku generalnego. Protestem dotknięte zostaną zwłaszcza sklepy z materiałami budowlanymi, spożywcze i wolnocłowe, należące m.in. do Norgesgruppen i Coop Norge. Są to znane sieci takie jak Meny, Kiwi i Coop Extra.
– Nasi członkowie pracują w sklepach, z których wszyscy korzystamy na co dzień. Wiele osób prawdopodobnie zauważy, kiedy zamknie się lokalny supermarket Coop lub cały sklep wolnocłowy na lotnisku Gardermoen – mówi lider negocjacji w HK Norge, Christopher Beckham, cytowany w komunikacie prasowym.
Nie tylko sklepy spożywcze
Zarówno HK, jak i Parat ostrzegają również, że członkowie zostaną usunięci z łańcuchów dostaw budowlanych Byggmakker i Løvenskiold. Problem może dotyczyć także sklepów z innych branż.
Najważniejszymi żądaniami HK Norge w tych negocjacjach są: zwiększenie siły nabywczej, odpowiednia reforma kompetencji oraz zwiększenie dodatku za pracę w niedziele. Związek uważa, że obecne propozycje Konfederacji Pracodawców pogorszą warunki pracy zatrudnionych w handlu towarowym, a pracownicy stracą siłę nabywczą.
Źródła: HKL Norge, borsen.dagbladet.no

To może Cię zainteresować
5