Związkowcy twierdzą, że przedsiębiorcy nie dzielą się w odpowiedni sposób wyjątkowo wysokimi zyskami.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)
Norweska Konfederacja Związków Zawodowych (YS) zapowiedziała walkę o wysokie podwyżki. Jak zwróciły uwagę władze organizacji, pracodawcy powinni podzielić się z pracownikami „nadzwyczaj wysokimi” zyskami.
Z wyliczeń Norges Bank wynika, że realny wzrost płac zapewnią podwyżki rzędu 5,0 proc. Przedstawiciele YS chcą, by stawki były zdecydowanie wyższe. – Zysk jest wyjątkowo wysoki, ale nie jest dzielony z pracownikami. Dlatego uważam, że jest miejsce na dobre rozliczenie płac – skomentował lider YS Hans-Erik Skjæggerud.
Zdaniem przedstawicieli Konfederacji Związków Zawodowych, podwyżka przekraczająca 5,0 proc. powinna zostać ustalona już na poziomie centralnym. – Liczę, że tegoroczne rozliczenie będzie miało charakter centralny. Na negocjujących na poziomie państwowym spoczywa zatem wielka odpowiedzialność. To nie jest rok, w którym należy zachować nadmierną ostrożność – dodał Skjæggerud.
Norweskie negocjacje płacowe odbywają się w dwóch turach. W pierwszej – centralnej – fazie ogólne ramy podwyżek oraz świadczeń dodatkowych ustalają przedstawiciele władz związków zawodowych oraz organizacji pracodawców. W drugiej – branżowej/regionalnej – dopracowywane są szczegóły dla konkretnych grup zawodowych.
Norweskie problemy z realnym wzrostem płac
O wypełnieniu warunków realnego wzrostu płac pracownicy mogą mówić, gdy podwyżka pensji przekracza roczny uśredniony wskaźnik inflacji. W 2023 roku Techniczna Komisja Obliczeniowa ds. Rozliczeń Dochodów (TBU) uznała, że wzrost wynagrodzeń musi wynieść co najmniej 4,9 proc. w skali roku, by pokryć koszty wzrastających cen. Wskazania instytucji okazały się trafne – roczny wskaźnik inflacji wyniósł 4,8 proc. W poprzednich latach sytuacja była odwrotna. Techniczna Komisja Obliczeniowa ds. Rozliczeń Dochodów (TBU) oszacowała, że roczny wzrost płac w latach 2021-2022 wyniósł 4,1 proc. To jednak mniej niż ogólny skok cen w Norwegii, który osiągnął poziom 5,8 proc.
W najbliższych miesiącach wzrost cen powinien słabnąć.Fot. stock.adobe.com/licencja standardowa
Wyliczenia Ministerstwa Finansów zakładają, że średnia inflacja w 2024 roku wyniesie 3,8 proc. i zmniejszy się do poziomu 2,5 proc. rok później. W związku z tym, wzrost pensji powyżej 5,0 proc. powinien zapewnić realną podwyżkę płac.
Źródła: YS, SSB, regjeringen.no, MojaNorwegia.pl