Praca i pieniądze
Więcej specjalistów, szkolenia BHP i stabilne umowy. Nowe standardy w budowlance
10

Zmiany to kolejny krok, aby wyeliminować przypadki przestępstw na rynku pracy. pixabay.com / MichaelGaida / Pixabay License
Na początku października Norweska Federacja Związków Zawodowych (Fellesforbundet) oraz Związki Zawodowe Branży Budowlanej (Byggenæringens Landsforening) podpisały porozumienie, które nakłada na pracodawców bardziej rygorystyczne zasady przy realizacji zamówień publicznych – chodzi przede wszystkim o zapewnienie większego bezpieczeństwa na placach budowy oraz lepszych warunków pracy dla zatrudnionych. Standardy wyznaczone przez organizacje określają m.in. jaki procent załogi mają stanowić specjaliści z wykształceniem zawodowym oraz jakie szkolenia muszą przejść najmowani pracownicy.
Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) często natrafia bowiem na kolejne przypadki łamania prawa przy zatrudnianiu pracowników w branży budowlanej – w szczególności w przypadku imigrantów zarobkowych.
Ma być bezpieczniej
Zgodnie z umową podpisaną przez kluczowe organizacje w branży budowlanej, pracodawcy realizujący publiczne projekty będą mieli obowiązek zatrudnienia przynajmniej 50 proc. wykwalifikowanych pracowników, a uczniowie będą mogli stanowić 10 proc. załogi. Ponadto najmowani pracownicy muszą być zatrudnieni na warunkach, które od stycznia obowiązują agencje pośrednictwa pracy – chodzi przede wszystkim o stabilne umowy i gwarancję wynagrodzenia podczas całego czasu jej trwania. Dodatkowo muszą też przejść podstawowe szkolenie z zakresu BHP (HMS). Związki zawodowe ustaliły też, że pracownicy nie mogą być zatrudniani na mniej niż 80 proc. etatu, a wynagrodzenie nie może być wypłacane w gotówce.
Przedstawiciele organizacji uważają, że te zalecenia znacznie poprawią standardy pracy przy publicznych projektach i będą ważnym krokiem w kierunku zwalczania przestępstw w branży budowlanej.
Przedstawiciele organizacji uważają, że te zalecenia znacznie poprawią standardy pracy przy publicznych projektach i będą ważnym krokiem w kierunku zwalczania przestępstw w branży budowlanej.
Walka z nieuczciwymi pracodawcami
Pracownicy w branży budowlanej w Norwegii są jednymi z najbardziej narażonych na łamanie prawa ze strony nieuczciwych pracodawców i pośredników. Głównym problemem są nielegalne warunki zatrudnienia, które oferuje się najczęściej nieznającym przepisów imigrantom zarobkowym – w tym Polakom. W związku z powtarzającymi się przypadkami oferowania nielegalnie niskich zarobków, nieregulowanego czasu pracy czy niezapewniania odpowiednich szkoleń BHP, rząd podjął już ważne kroki, które miały na celu uregulowanie działalności agencji pracy – od stycznia tego roku obwiązują nowe ogólnokrajowe przepisy, które mają zagwarantować najmowanym pracownikom stabilne zatrudnienie i zarobki. Jak powiedział w rozmowie z naszym portalem szef związku zawodowego w branży budowlanej Bygningsarbeiderforening z Oslo, Petter Vellesen, wciąż zdarzają się jednak przypadki firm, które starają się obejść ustanowione przepisy. Jednym z najczęstszych sposobów, jakie są stosowane, jest zapisywanie na umowie niższego wymiaru etatu niż rzeczywisty. Zdarza się także, że brakuje zapisu o konkretnych terminach wykonywania zlecenia.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
6
27-10-2019 19:43
0
0
Zgłoś
27-10-2019 19:38
0
-1
Zgłoś
22-10-2019 13:47
1
0
Zgłoś
22-10-2019 10:46
1
0
Zgłoś
22-10-2019 08:18
3
0
Zgłoś
21-10-2019 23:57
2
0
Zgłoś
21-10-2019 21:05
9
0
Zgłoś
21-10-2019 20:32
21-10-2019 19:50
17
0
Zgłoś
21-10-2019 17:45
11
0
Zgłoś