Rośnie przepaść w wynagrodzeniach. Najbogatsi „odskakują” od reszty pracowników
Na najwyższe wynagrodzenia mogą liczyć pracownicy wyspecjalizowani o wysokich kwalifikacjach. pxhere.com / CC0 Public Domain
Gwałtowny wzrost
– Grupy z najwyższą pensją zaliczyły silniejszy wzrost płac niż te z niską pensją. […] Górne dziesięć procent odskoczyło od całej reszty – mówi starszy doradca w SSB Knut Håkon Grini.
Różnice rosną najszybciej
Najszybciej rosnące różnice można było natomiast przez ostatnie lata zaobserwować na państwowych i gminnych stanowiskach. Wynika to z tego, że dysproporcja w sektorze publicznym z początku była dużo niższa, a obecna konkurencja na rynku zmusza do oferowania wyższych płac – aby przyciągnąć osoby z wysokich stanowisk w prywatnych firmach, zarobki na państwowych posadach muszą być bardziej atrakcyjne. Na rosnące przepaści miedzy wynagrodzeniami ma też wpływ sposób ustalania wysokości pensji.
– Wcześniej ustalanie płac w większym stopniu następowało poprzez negocjacje na poziomie centralnym. Wtedy mogliśmy podjąć działania, aby zmniejszyć różnicę między najwyższymi i najniższymi [pensjami – przyp. red.] Obecnie większość pieniędzy rozdzielają same firmy – komentuje John Leirvaag, przewodniczący związku zawodowego Norsk Tjenestemnnslag (NTL), który zrzesza pracowników państwowych działalności.
To może Cię zainteresować