Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i pieniądze

Kolejny tydzień, kolejny strajk: w środę znów zastrajkują ochroniarze

Natalia Szitenhelm

12 października 2020 12:19

Udostępnij
na Facebooku
Kolejny tydzień, kolejny strajk: w środę znów zastrajkują ochroniarze

Ochroniarze chcą godziwych warunków pracy. /zdjęcie ilustracyjne stock.adobe.com/standardowa/ Wayne H

14 października od 6 rano nastąpi eskalacja strajku pracowników branży ochroniarskiej, w sumie ponad 2 tys. osób, poinformował w komunikacie prasowym z początku miesiąca związek zawodowy Arbeidsmandsforbund. Strajk może sparaliżować kraj, bo - jak zapowiada liderka związku, Anita Johansen - być może np. lotniska będą musiały zostać zamknięte, dostęp do gotówki zostanie ograniczony, a wydobycie ropy wstrzymane. Ochroniarze nie będą także reagować na wezwania, gdy w danym domu czy mieszkaniu włączy się alarm.
- Będziemy w stanie sparaliżować Norwegię - ostrzegła cytowana w komunikacie Johansen. - W eskalacji strajku skupimy się na wpływie na pracodawców. Niemniej jednak nieuniknione jest, że to będzie efekt domina, tzn. wpłynie na osoby prywatne, a także pozostałe firmy - przyznała.

Walczą o godziwe warunki pracy

Ok. 2153 ochroniarzy zrzeszonych w Arbeidsmandsforbund, a także związku zawodowym Parat walczy z NHO Service og Handel o wyższą pensję i poprawę warunków pracy. Środowy strajk ma uzmysłowić pracodawcom, jakie mogą być konsekwencje, gdy strajkować zaczną wszyscy ochroniarze należący do Arbeidsmandsforbund, czyli kilka tysięcy osób.

NHO Service og Handel - jednostka Konfederacja Norweskich Przedsiębiorców (NHO) zajmująca się handlem i usługami.

Johansen, w rozmowie z serwisem Frifagbevegelse, przyznała, że trzeba było zmienić strategię, by liczyć na osiągnięcie jakiegokolwiek celu. - Początkowo nie chcieliśmy uderzać w lotnictwo, ponieważ zostało ono zbyt mocno dotknięte kryzysem spowodowanym pandemią koronawirusa. Stało się jednak jasne, że musimy zmienić strategię - powiedziała. Dlatego w środę pracownicy branży przestaną chronić obiekty, które pełnią istotne funkcje w państwie, jak np lotniska.

To ostrzeżenie

Johansen przyznaje,że ochroniarze nadal stawiają na pierwszym miejscu ochronę zdrowia i życia innych, jednak nadchodzący strajk będzie wyraźnym ostrzeżeniem, co się może stać, jeśli strony nie wypracują porozumienia. Okazja do osiągnięcia kompromisu będzie już w najbliższy piątek - tego dnia strony wznawiają mediacje z udziałem państwowego mediatora (Riksmekleren).
Pełna lista firm ochroniarskich, których pracownicy przystapią w środę do strajku <
Poniżej: Arbeidsmandsforbund tłumaczy, że ochroniarze są grupą zawodową, której zarobki są niskie - wszystko przez przymus pracy w niepełnym wymiarze godzin. Ochroniarze chcą m.in. zagwarantowania im etatów.

Strajk za strajkiem

To kolejny w tym miesiąc strajk pracowników branży ochroniarskiej. Oprócz tego strajkują również osoby zatrudnione w innych sektorach. W ostatnim czasie strajkowali pracownicy branży wydobywczej, a pod koniec września zakończył się strajk kierowców autobusów, który sparaliżował komunikację miejską w kraju.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok