Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Praca i pieniądze

Ile należy odkładać, aby kupić samochód elektryczny w Polsce i Norwegii?

Emil Bogumił

27 lipca 2023 12:40

Udostępnij
na Facebooku
Ile należy odkładać, aby kupić samochód elektryczny w Polsce i Norwegii?

Mieszkańcom Norwegii zdecydowanie łatwiej kupić nowy samochód elektryczny. Fot. NAF/Motor

Norweski rynek motoryzacyjny podlega szybkim przeobrażeniom. W latach 2017-2022 liczba zarejestrowanych elbili wzrosła o 331,1 proc. Jednocześnie spada popularność pojazdów z silnikiem diesla oraz benzyniaków. Coraz większa otwartość wobec samochodów elektrycznych cechuje także polskich kierowców. Ile miesięcy należy odkładać nad Wisłą lub nad fiordami, by kupić auto niewymagające cotygodniowej wizyty na stacji paliw?
Jak wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, w czerwcu 2023 roku po polskich drogach poruszały się 80 232 samochody elektromobilne, w tym 40 780 w pełni elektrycznych i 39 452 hybrydy typu typu plug-in. Proces zastępowania samochodów spalinowych zdecydowanie szybciej przebiega w Norwegii. Już na koniec 2022 roku w kraju fiordów zarejestrowano 599 169 elbili oraz 349 172 hybrydy.

Nad Wisłą (według danych z 20 kwietnia 2023 roku) największą popularnością cieszą się Tesla, Nissan, BMW, Kia, Mercedes oraz Renault. Volkswagen, w kategorii pojazdów elektrycznych, zajmuje siódmą lokatę. Najczęściej kupowanymi modelami są Nissan Leaf, Tesla Model 3 oraz BMW i3. W kraju fiordów (według danych z czerwca 2023 roku) rynek zdominowały Tesla, Volkswagen, Toyota, Volvo i Skoda. Z salonów wyjeżdża najwięcej nowych egzemplarzy Tesli Model Y, Volkswagena ID.4 oraz Skody Enyaq.

Ile odkładać na samochód elektryczny?

W pełni elektryczne samochody odpowiadają za największy odsetek sprzedawanych pojazdów w Norwegii. W czerwcu 2023 roku czołową trójkę stanowiły samochody elektryczne. Jeśli tego typu auta byłyby kupowane za gotówkę, mieszkaniec kraju fiordów zarabiający średnią krajową musiałby odkładać na zakup:

  • Tesla Model Y – 11 miesięcy na zakup najtańszej, podstawowej wersji;
  • Volkswagen ID.4 – 13 miesięcy na zakup najtańszej, podstawowej wersji;
  • Skoda Enyaq – 16 miesięcy na zakup najtańszej, podstawowej wersji.

Obliczenia zakładają, że na konto zatrudnionego wpływa średnia pensja, która wyniosła w 2022 roku 37 039 NOK miesięcznie (53 150 NOK brutto) i pełna kwota zostaje zaoszczędzona w celu zakupu samochodu.

W Polsce, w 2022 roku, najpopularniejszymi markami samochodów okazały się Toyota, Skoda, KIA i Volkswagen. Biorąc pod uwagę jedynie rynek pojazdów elektrycznych, najnowsze dane nie uwzględniają żadnej z nich w czołowej trójce. Aby pozwolić sobie na zakup nowej elbili nad Wisła, należy odkładać:

  • Nissan Leaf – 34 miesiące na zakup najtańszej, podstawowej wersji;
  • Tesla Model 3 – 45 miesięcy na zakup najtańszej, podstawowej wersji;
  • BMW i3 – 37 miesięcy na zakup najtańszej, podstawowej wersji (na podstawie danych z 2022 roku, model obecnie nie jest produkowany).

Obliczenia zakładają, że na konto zatrudnionego wpływa średnia pensja, która wyniosła w 2022 roku 4656 zł miesięcznie (6 346,15 zł brutto przy umowie o pracę) i pełna kwota zostaje zaoszczędzona w celu zakupu samochodu.

Na najpopularniejszy model samochodu elektrycznego we wskazanym kraju, przeciętny mieszkaniec Polski musi zarabiać ponad trzykrotnie dłużej od statystycznego zatrudnionego w Norwegii.

Na najpopularniejszy model samochodu elektrycznego we wskazanym kraju, przeciętny mieszkaniec Polski musi zarabiać ponad trzykrotnie dłużej od statystycznego zatrudnionego w Norwegii.stock.adobe.com/fot. Sergey Kohl/tylko do użytku redakcyjnego

Cena nie idzie w parze z jakością?

Norweska Federacja Samochodowa (NAF) wraz z redakcją portalu Motor.no co roku przygotowuje test zasięgu pojazdów elektrycznych. Organizatorzy przedsięwzięcia przekonują, że oficjalne dane, specyfikacja oraz ceny nie zawsze przekładają się na komfort użytkowania. Zwracają uwagę, że przy zakupie ważna jest tzw. cena za kilometr, czyli podzielenie kwoty kupna samochodu przez odległość przejechaną w trakcie jazdy testowej. Na takiej podstawie stworzyli ranking opłacalności kupna elbili.

1. MG 4 – 788 NOK/km,
2. Nissan Ariya RWD – 890 NOK/km,
3. Hyundai Ioniq 6 (2WD) – 921 NOK/km,
4. JAC e-JS4 – 937 NOK/km,
5. MG 5 – 942 NOK/km,
6. Xpeng P7 – 943 NOK/km,
7. Tesla Model Y RWD – 984 NOK/km,
8. DS 3 E-Tense – 993 NOK/km,
9. Polestar 2 LR singiel – 994 NOK/km,
10. Toyota bZ4X FWD – 1063 NOK/km.

Analiza cen najpopularniejszych modeli samochodów elektrycznych w Norwegii i Polsce wskazuje, że przyczyną mniejszego zainteresowania elbilami nad Wisłą może być wysoki koszt zakupu pojazdu dla przeciętnego mieszkańca. Ponadto, kraj fiordów lepiej rozbudował infrastrukturę. Do końca 2020 roku zamontowano 3300 tzw. szybkich ładowarek. Łączna liczba tego typu urządzeń w Polsce wynosiła w czerwcu 2023 roku 894. Nad Wisłą zamontowano łącznie 2885 instalacji ładujących samochody elektryczne.

Źródła: PSPA, SSB, OFV, Benchmark, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok