Støre obiecuje zmiany i grubą kreską odcina się od poprzedników. Plan na pierwsze 100 dni rządów Partii Pracy

Nowo wybrany premier podczas wieczoru wyborczego 13 września. flickr.com/Arbeiderpartiet/materiały prasowe/CC BY-ND 2.0/https://creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/
Plan na 100 dni
Nowo powołany rząd ma także zamiar odwrócić, jak opisuje, „antyspołeczne” reformy poprzedników. Partia Pracy w ciągu stu dni chce np. zatrzymać proces prywatyzacji Norwegii, tu wymienia zwłaszcza wstrzymanie przetargów na kolei, ale też zaprzestanie prywatyzowania służby zdrowia i opieki, którą rozpoczął rząd Erny Solberg.
Więcej miejsc pracy
Pierwsze miesiące pracy rządu upłynął także pod znakiem „poprawy dobrobytu” w gminach. Lokalne władze, zgodnie z zapowiedziami, chcą przeznaczyć ok. 5 mld koron na to, by m.in. pozwolić gminom zatrudniać większą liczbę nauczycieli czy zapewnić więcej miejsc w przedszkolach.
Støre chce być również jak Robin Hood - zabrać bogatym, by rozdać biednym. W związku z tym już na początku kadencji nowy szef rządu zabierze się za zmiany w systemie podatkowym, by nałożyć większą daninę na tych, którzy zarabiają najwięcej, zaś tym, którzy zarabiają mniej niż 750 000 koron rocznie nowy rząd chce obniżyć podatki. Ponadto osoby bardzo dobrze sytuowane, do których należy również nowy premier, będą musiały płacić podatek majątkowy.

Partia Pracy na czele ze Støre wejdzie w skład rządu po raz pierwszy od ośmiu lat. Źródło: Fot. Benjamin A. Ward/Stortinget, Flickr.com (CC BY-NC-ND 2.0)
Zmiany w służbie zdrowia
Kwestią często podnoszoną również jeszcze w trakcie kampanii jest także rozbudowanie publicznej opieki stomatologicznej. Patia Pracy chce zacząć od wprowadzenia bezpłatnej opieki dentystycznej dla osób w wieku od 19 do 21 lat, wprowadzenia o połowę tańszych usług dentystycznych dla osób w wieku 22-25 lat, a także stworzenia programów wsparcia finansowgo dla osób, które potrzebują kosztownego leczenia stomatologicznego.
Ugrupowanie Støre chce też odwrócić wszystkie ograniczenia w prawie aborcyjnym wprowadzone w ostatnich latach przez rząd Partii Konserwatywnej. Politycy Ap chcą także rozwinąć program bezpłatnej antykoncepcji dla młodych dziewcząt i kobiet.

To może Cię zainteresować