Norweskie media zwracają uwagę, że pojedynek rozegra się przede wszystkim pomiędzy PiS i PO.
Fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons; M. Śmiarowski/KPRM (Flickr.com, CC BY-NC-ND 2.0 DEED)
Norweskie media od kilku tygodni szeroko analizują sytuację polityczną w Polsce przed wyborami parlamentarnymi. Na pierwszy plan wysuwają walkę o zwycięstwo, która rozgrywa się pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością oraz Platformą Obywatelską. Często komentowane są również działania Jarosława Kaczyńskiego oraz Donalda Tuska.
Szeroką dyskusję dotyczącą wyborów, które odbędą się 15 października zorganizował NUPI – Norweski Instytut Spraw Międzynarodowych. 26 września polscy oraz norwescy badacze debatowali nad stanem demokracji w Polsce. Przygotowali także przewodnik po polskiej scenie politycznej, w którym opisali system partyjny nad Wisłą oraz charakterystykę ustroju. – Jeśli PiS utrzyma władzę, może to oznaczać większy konflikt między Polską a UE, jeszcze większą polaryzację w polskim społeczeństwie, dalsze podważanie praworządności i osłabienie polskiej demokracji – czytamy w analizie.
Badacze NUPI zwrócili uwagę, że zbliżające się wybory nie pozwolą największym partiom – PiS i PO – na zawiązanie większościowego rządu. Układ politycznych sił ma zależeć od liczby głosów zdobytych przez pozostałe ugrupowanie, w tym Konfederację. Kreślą trzy scenariusze:
- Rząd utworzony przez PiS i polityków, którzy poprą program partii,
- Rząd utworzony przez koalicję KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi,
- Rząd utworzony przez koalicję PiS i Konfederacji.
„Ważne dla przyszłości Europy”
Berit Lindeman – sekretarz generalna Komitetu Helsińskiego w Norwegii – skomentowała zbliżające się głosowanie na łamach Aftenposten. Zwróciła uwagę, że wybory parlamentarne w Polsce powinny być ważne dla Norwegów, przez wzgląd na 120 tys. obywateli Polski przebywających nad fiordami. – Musimy wspierać polskie społeczeństwo obywatelskie, które nieustannie przypomina nam o wartości demokracji. Walczyli o niezależne sądy, prawa mniejszości i wsparcie dla uchodźców, a obecnie pracują nad obserwowaniem wyborów – czytamy w artykule. Przypomniała także, że opozycja zorganizowała 1 października marsz ulicami Warszawy, który okazał się największym tego typu wydarzeniem w Polsce. – Wybory w Polsce są ważne dla przyszłości Europy – skwitowała.
Lindeman skrytykowała rząd PiS za konfliktowanie Polski z UE, podważanie niezależności sądów oraz negatywne zmiany w kodeksie wyborczym oraz wykorzystanie wojny w Ukrainie w celach politycznych.screenshot
Agencja informacyjna NTB przywołała słowa polskich badaczek – analityk mediów Anny Mierzyńskiej oraz Katarzyny Bąkowicz, profesor SWPS. Z komunikatu skorzystała większość norweskich mediów. Obecna władza krytykowana jest za szerzenie dezinformacji, której celem są uchodźcy oraz migranci. – Ta kampania tonie w półprawdach, stronniczych informacjach i manipulacjach – czytamy w materiale. Największa krytyka wymierzona jest w kandydatów PiS oraz członków rządu. Krytyczne opinie wymierzone są także w opozycję. – Przestrzegali m.in., że Polska może szybko opuścić UE. Dzieje się tak pomimo tego, że rząd wielokrotnie powtarzał, że chce pozostać w Unii – przywołuje NTB.
Norweskie media przedstawiają często zdjęcia z Marszu Miliona Serc.screenshot
Kolejne wybory i kolejny pojedynek
Norweskie media zwracają uwagę, że zbliżające się wybory parlamentarne w Polsce będą kolejną odsłoną rywalizacji Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. Agencja NTB nazywa pierwszego z nich silnym, ale populistycznym przywódcą polskiej prawicy. – Podczas jesiennej kampanii wyborczej Kaczyński ostro krytykował Tuska za reprezentowanie interesów UE, „a nie interesów prawdziwych Polaków” – czytamy w materiale. Norweskie media przypominają także, że kierowana przez niego partia zalicza się do ugrupowań nacjonalistycznych, krytykujących wartości liberalne i ostro sprzeciwiających się Unii Europejskiej. NTB zwróciło uwagę na życie prywatne prezesa Prawa i Sprawiedliwości. – Jarosław przez te wszystkie lata był singlem. Mieszkał z matką aż do jej śmierci w 2013 roku – czytamy.
NTB przybliżyło Norwegom także sylwetkę Donalda Tuska. Lidera PO nazywają politycznym lisem, który postawił wszystko, by powrócić do polskiej polityki. Zwracają uwagę, że on – jak i Jarosław Kaczyński – rozpoczynali karierę, działając w ramach opozycji antykomunistycznej. Przypomnieli także jego największe osiągnięcia – siedmioletni okres sprawowania władzy w Polsce i dwie kadencje szefa Rady Europejskiej. – Radził sobie z takimi kryzysami jak migracja, brexit, czy załamanie greckiej gospodarki – zwraca uwagę agencja. Opisując jego życie prywatne, NTB przypomniało o zamiłowaniu Tuska do piłki nożnej oraz „dumę z kaszubskiego pochodzenia”.
Norwegowie zwracają uwagę na największe konflikty między Kaczyńskim i Tuskiem – stosunek do Unii Europejskiej oraz katastrofy pod Smoleńskiem.Fot. Flickr.com - Piotr Drabik - Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)
Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się w niedzielę, 15 października. Lokale będą otwarte od 7:00 do 21:00. Polacy w Norwegii mogą zagłosować w 11 obwodach wyborczych.
Źródła: NTB, Nettavisen, Aftenposten, Forskning, MojaNorwegia.pl
13-10-2023 20:54
0
-9
Zgłoś
13-10-2023 20:23
7
0
Zgłoś
13-10-2023 20:19
1
0
Zgłoś
13-10-2023 20:08
0
-5
Zgłoś
13-10-2023 00:02
12-10-2023 22:19
1
0
Zgłoś
12-10-2023 18:27
8
0
Zgłoś
12-10-2023 17:23
0
-2
Zgłoś