Partia Postępu zasiadała w rządzie od 6,5 roku.
Bjørn Inge Bergestuen /Fremskrittspartiet
W poniedziałek 20 stycznia przewodnicząca Partii Postępu (Frp), Siv Jensen, ogłosiła podczas konferencji prasowej, że jej ugrupowanie opuszcza koalicję rządzącą – jak podkreśliła, nie widzi już podstaw, aby Frp dalej kontynuowało pracę w rządzie. Powodem takiego kroku jest przegrana partii w wielu kluczowych kwestiach, takich jak polityka imigracyjna czy opodatkowanie kierowców.
Ostateczna decyzja zapadła dzisiaj podczas zebrania kryzysowego partii. Na odejście z rządu miało nalegać wiele kluczowych postaci z grona polityków Frp.
Po 6,5 latach zasiadania w rządzie Partia Postępu podjęła wspólnie decyzję o odejściu. Jak twierdzi Siv Jensen, poglądy jej ugrupowania nie były dostatecznie odzwierciedlone w rządowych działaniach, dlatego nie widzi powodu, dla którego Frp miałaby dalej zasiadać w koalicji.
Siv Jensen podkreśliła też, że mimo odejścia jej partii z rządu, wciąż uważa za naturalne, aby Erna Solberg dalej zasiadała na stanowisku premiera. Na razie nie wiadomo jednak, jak decyzja Frp wpłynie dokładnie na dalsze losy norweskiej polityki.
Więcej o konflikcie na linii Partia Pracy-rząd pisaliśmy pod koniec ubiegłego tygodnia.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
20-01-2020 20:29