W Norwegii wciąż zakazane jest kupowanie usług seksualnych.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Rada ds. Kodeksu Karnego przedstawiła propozycje zmian w sprawie przepisów o samostanowieniu seksualnym. Jednostka działająca przy minister sprawiedliwości chce m.in. obniżenia minimalnego wieku pozwalającego na stosunek płciowy oraz dekryminalizacji sprzedaży usług seksualnych. W raporcie zawarła także wskazówki poświęcone tzw. ustawy o zgodzie.
– Proponowane zmiany mają wzmocnić prawo do samostanowienia seksualnego zarówno osób dorosłych, jak i dzieci – skomentowała przewodnicząca Rady, profesor Linda Gröning. Z raportu wynika, że przepisy prawa powinny jasno wskazywać, że wszystkie zachowania seksualne mają opierać się na dobrowolności. Wśród propozycji znalazła się możliwość obniżenia tzw. wieku zgody z 16 do 15 lat. Ma to zapewnić odkrywanie własnej seksualności podczas interakcji z rówieśnikami, czytamy w raporcie.
Rada proponuje także, w ramach zapewnienia prawa do samostanowienia seksualnego, dekryminalizację zakupu części usług seksualnych. Warunkiem będzie, brak powiązania z innymi przestępstwami seksualnymi, między innymi sutenerstwem czy stręczycielstwem.
Trwają prace nad „ustawą o zgodzie”
Rada proponuje, by w tzw. ustawie o zgodzie doprecyzowano definicję gwałtu. Obecnie uznanie obcowania płciowego za przestępstwo wiąże się z koniecznością udowodnienia, że sprawca użył przemocy, groził ofierze lub ta nie była w stanie przeciwstawić się czynności. W proponowanych regulacjach ma znaleźć się zapis mówiący, że gwałt to odbywanie stosunku płciowego z kimś, kto tego nie chce i wyraża to słowami lub czynami. – Wystarczy, że jedna ze stron zasygnalizuje w zrozumiały sposób, że stosunek płciowy nie jest pożądany. To rozszerzenie wzmocni ochronę prawa do samostanowienia seksualnego i wyjaśni podstawową przesłankę, że interakcja seksualna musi być dobrowolna – czytamy w raporcie.
Eksperci chcą także rozszerzenia ochrony przed wykorzystywaniem seksualnym dzieci oraz osób szczególnie narażonych. Domagają się również większej swobody w wymierzaniu kar.Fot. stock.adobe.com/standardowa/Stocksnapper
W Norwegii prostytucja uznana jest za nielegalną. Zmiany z 2009 roku nie zakazały oferowania usług seksualnych, ale zabroniły kupowania ich. Przepisy wskazują, że nikt nie może czerpać korzyści z nierządu. Na mocy obowiązujących regulacji, sexworkerki nie mogą posiadać statusu pracownika.
Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, MojaNorwegia.pl
15-01-2023 09:38
4
0
Zgłoś