Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Polityka

Erna Solberg i konserwatyści pójdą na dno? Była premier bez szans na zwycięstwo

Emil Bogumił

03 lipca 2025 12:27

Udostępnij
na Facebooku
1
Erna Solberg i konserwatyści pójdą na dno? Była premier bez szans na zwycięstwo

Ostateczna rozgrywka ma rozegrać się między Sylvi Listhaug (pierwsza z lewej) i urzędującym premierem, wynika z aktualnych sondaży. Fot. Benjamin A. Ward, Morten Brakestad, Peter Mydske/Stortinget (Flickr.com, CC BY-NC-ND 2.0)

W najnowszych badaniach opinii publicznej Jonas Gahr Støre z Partii Pracy (Ap) pozostaje liderem w rankingu preferencji na stanowisko premiera. Jego partia również notuje wzrost poparcia. Jednocześnie Partia Postępu (FrP) zbliża się wynikiem do ugrupowania rządzącego. Spektakularny spadek odnotowuje Erna Solberg i konserwatyści.
Z badania InFact przeprowadzonego 1 lipca na zlecenie Nettavisen wynika, że 37,2 proc. respondentów wskazuje Jonasa Gahra Støre jako preferowanego premiera. Na drugim miejscu znalazła się Sylvi Listhaug (Partia Postępu) z wynikiem 20,5 proc., a trzecia Erna Solberg (Partia Konserwatywna) z wynikiem 19,1 proc. W porównaniu z badaniem z czerwca, poparcie dla Støre wzrosło o dwa punkty proc., a dla Listhaug o 3,2 punktu proc. Poparcie dla Solberg spadło o 2,4 punktu proc.

Partia Pracy z większą szansą na zwycięstwo

W tym samym badaniu przedstawiono również aktualne wyniki poparcia dla partii politycznych. Partia Pracy uzyskała 24,4 proc., co oznacza wzrost o 1,4 punktu proc. względem czerwca. Partia Postępu otrzymała 23,9 proc., zyskując 1,3 punktu proc. Konserwatyści spadli do poziomu 14,8 proc., tracąc 3,6 punktu proc. Poniżej progu wyborczego znaleźli się chadecy, sprzyjający na co dzień obozowi prawicy.

Jeśli wybory parlamentarne odbyły się na początku lipca, większość w 169-osobowym Stortingu, zdobyłaby koalicja centrolewicowa. Rząd Jonasa Gahra Støre utrzymałby się z popraciem m.in. Centrum, Zielonych, Socjalistycznej Lewicy i Czerwonych. W takim układzie ugrupowania mogą liczyć na 88 mandatów.
Norweskie media informują, że działacze Partii Konserwatywnej domagają się dymisji Erny Solberg, jeśli ta nie zostanie premierem w wyniku wrześniowych wyborów.

Norweskie media informują, że działacze Partii Konserwatywnej domagają się dymisji Erny Solberg, jeśli ta nie zostanie premierem w wyniku wrześniowych wyborów.Fot. Flickr.com/Høyre/Hans Kristian Thorbjørnsen/CC BY-NC-ND 2.0

Opinia publiczna wskazuje na obecnego premiera

W badaniu przeprowadzonym przez Respons Analyse dla VG, 41 proc. ankietowanych wskazało Støre jako najlepszego kandydata na premiera, 27 proc. wybrało Solberg, a 20 proc. Listhaug. Wśród mężczyzn poniżej 30. roku życia 43 proc. poparło Listhaug, a 52 proc. kobiet w tej samej grupie wiekowej wskazało Støre.

W większości majowych i czerwcowych (w artykule analizujemy je do połowy czerwca) sondaży Partia Pracy i prowadzona przez nią koalicja notuje większość parlamentarną. Badania dają jej od 79 do 95 mandatów. Scenariusz poniżej 85 miejsc w parlamencie wystąpił sześciokrotnie, wobec ośmiokrotnego zwycięstwa. Wiele zależy nie tylko od samego wyniku Partii Pracy, ale również układu wśród mniejszych partii, m.in. chadeków, liberałów, czy ostatecznego wyniku Partii Postępu oraz konserwatystów.
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

04-07-2025 11:28

Ostatnio słyszałem rozmowę odnoście Erny i powiedziano że w nauce postęp odbywa się przez to że starzy naukowcy umierają, w polityce widocznie jest tak samo. Osobiście nie ufam lewicy, ponieważ ciężko wymienić ich sukcesy, ostatnia kosmetyka zadziałała na ludzi. Mówi się że Stoltenberga nie będzie w nowym rządzie a była to ostatnia nadzieja na lewice. Do tego haryznatyczny lewak z Rødt przekonuje coraz więcej ludzi do swoich ultralewicowych poglądów. Erna kompletnie straciła zaufanie, wielu się dziwi dlaczego ona ciągnie partie na dno. Mi się wydaje że po prostu jest gwarancją ochrony interesów grupki najbogatszych Norwegów. Zresztą jak jej się słucha to ręce opadają, zero świeżości, chęć popełniania tych samych błędów, høyre ma jednak zdolnych polityków. Podobnie jest w Polsce gdzie Tusk z Kaczyńskim będą ze sobą prowadzić wojenkę dotąd aż ze sklerozy przestaną się rozpoznawać. Jedynie Silvi coś tam sensownego mówi patrząc najbardziej trzeźwo na obecne problemy, ale lewica ludziom ją obrzydziła, wmówili że to wstyd na nich głosować a na dodatek jak rządzili z prawica to właśnie wtedy standard życia Norwegów zaczął spadać. Czyli Norwegia i jej mieszkańcy są w du… Najgorsze jest to że ludzie dają się przekonać że komunizm jest fajny, marksiści zlepiają całą tą lewacka ideologie w jedno i sprzedają to ludziom w ładnym opakowaniu.

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok