Większość Polaków nie wyobraża sobie tłustego czwartku bez zjedzenia tradycyjnych pączków i faworków.
By myself (User:Piotrus) (Own work (taken by myself)) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
Już 8 lutego w Polsce obchodzimy tłusty czwartek, czyli dzień, w którym według tradycji dozwolone jest objadanie się. W każdym polskim sklepie i cukierni ustawiają się kolejki po świeże pączki i faworki, ale w Norwegii zakup naszych tradycyjnych smakołyków może nie być taki łatwy. Sprawdziliśmy, jakie miejsca w kraju fiordów oferują polskie słodkości w tłusty czwartek.
Polacy w Norwegii często też decydują się na zrobienie własnych pączków i faworków, a na forach internetowych łatwo znaleźć oferty sprzedaży domowych smakołyków.
W tych miejscach zjemy polskie pączki
Tłusty czwartek będzie można świętować z Fristelse Cafe, która ze swoją przyczepą będzie stać na Youngstorget w Oslo od 11:00 do 17:30. Zamówienia na pączki można składać jedynie do 6 lutego do godziny 21. Cena jednej sztuki to 30 koron i 25 koron przy zamówieniu dziesięciu sztuk.
Pączki i faworki zjemy też w polskiej restauracji U MAMY w Oslo, gdzie pojedynczy pączek kosztować będzie 25 koron. Do środy 7 lutego możliwe jest też złożenie zamówienia na większe ilości pączków.
Jak przez cały rok słodkości kupimy też w Grażka Gotuje w Stavanger na ulicy Nedstrandgata 19. Przez cały dzień będą pieczone świeże i ciepłe pączki z konfiturą malinową i budyniem oraz faworki. Zamówienia można składać osobiście lub pod numerem telefonu +47 94235307.
Pączki i faworki będzie można też zakupić w restauracji Den lille kafé na ulicy Strømsveien 83 w Strømmen oraz w polskim sklepie BAZA w Moss.
Jeśli znacie inne sklepy lub restauracje na terenie Norwegii, w których są dostępne pyszne polskie produkty, wpisujcie ich adresy w komentarzach.
W Norwegii „tłusty wtorek”
Tak jak w wielu europejskich krajach, w Norwegii obchodzi się ostatni dzień przed Wielkim Postem, nazywany w kraju fiordów m.in. fetetirsdag (pol. tłusty wtorek) – świętowanie nie jest jednak tak rozpowszechnione, jak polski tłusty czwartek. Zamiast pączków przygotowuje się często fastelavnsboller, czyli pszenne bułeczki z kremem i dżemem posypane cukrem pudrem.
08-02-2018 19:40
4
0
Zgłoś
08-02-2018 18:52
2
0
Zgłoś
08-02-2018 18:38
2
0
Zgłoś
08-02-2018 17:53
5
0
Zgłoś
08-02-2018 17:35
0
0
Zgłoś
08-02-2018 17:18
2
0
Zgłoś
08-02-2018 16:53
0
0
Zgłoś
08-02-2018 15:26
5
0
Zgłoś
07-02-2018 09:25
0
-1
Zgłoś