Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Polacy w Norwegii

Polka została w Norwegii sama z synem. W pożarze spłonął im dom

Monika Pianowska

16 kwietnia 2021 17:30

Udostępnij
na Facebooku
10
Polka została w Norwegii sama z synem. W pożarze spłonął im dom

Ze względu na skalę zniszczeń nie uda się określić przyczyny pożaru. /zdjęcie ilustracyjne stock.adobe.com/standardowa

W ubiegły czwartek, tuż przed 13:30, służby ratownicze z gminy Larvik zareagowały na wezwanie i ruszyły w stronę Kvelde. Jak się okazało, na miejscu płonął dom jednorodzinny – należał do Moniki, Polki mieszkającej w Norwegii od 2007 roku. Z posiadłości zostały jednak zgliszcza, a kobieta i jej syn stracili w pożarze cały dobytek. Teraz proszą o wsparcie.
8 kwietnia Monika Szczepaniak wracała z miasta, gdy odebrała telefon od firmy montującej alarmy. Jej przedstawiciele pytali, czy ktoś akurat przebywa w domu. Syn kobiety, 6-letni Kacper, był jeszcze w szkole. Kilka minut później pani Monika otrzymała informację, że jej dom się pali.
Polka dotarła na miejsce po 20 minutach. – Tego dnia strasznie wiało. Było pełno dymu, dom stał w płomieniach. Na miejscu była już policja i ambulans – relacjonuje kobieta w rozmowie z MojąNorwegią. Straż pożarna skupiła się na ewakuacji sąsiadów i tłumieniu ognia, by ten nie rozprzestrzeniał się na okoliczne posiadłości. Chociaż nikt nie został ranny, 2-piętrowy dom pani Moniki doszczętnie spłonął. – Mieszkałam tam sama z synem. Mąż zmarł 3 lata temu. Został tylko murek – mówi.

Wielkie wsparcie okazali sąsiedzi

Tydzień temu w gminie Larvik w związku ze środkami kontroli emisji koronawirusa sklepy były zamknięte. Zaczęły działać ponownie dopiero w poniedziałek. Monika i Kacper po tragedii nie zostali jednak pozostawieni sami sobie – pomoc otrzymali od okolicznych mieszkańców.

– Ludzie masowo przynosili torby z ubraniami, kosmetykami i swoimi domowymi zapasami – wspomina kobieta. Szczególne wsparcie Monice i jej synowi okazała norweska przyjaciółka, Anett, która wraz z małżonkiem zapewniła im tymczasowo dach nad głową. Wkrótce udało im się znaleźć nowe mieszkanie, które również pomogli wyposażyć sąsiedzi.

Muszą zacząć od nowa

Jak twierdzi pani Monika, po tygodniu na miejscu zdarzenia dalej czuć swąd. Od policji dowiedziała się, że ze względu na skalę zniszczeń nie uda się określić przyczyny pożaru.
Dom doszczętnie spłonął. Monika i jej syn w jednej chwili stracili wszystko.

Dom doszczętnie spłonął. Monika i jej syn w jednej chwili stracili wszystko. archiwum prywatne

W tym momencie Polka potrzebuje pieniędzy, żeby nad fiordami zacząć z synem wszystko od nowa. Matka jednego ze szkolnych kolegów Kacpra pomogła im założyć zbiórkę na norweskim portalu. Jak tłumaczy Polka, sama nie mogła zweryfikować swojego profilu, bo w pożarze straciła również kartę z ID. Kobieta dziękuje wszystkim dotychczasowym darczyńcom i prosi o dalsze wsparcie. Link do zbiórki jest dostępny na stronie spleis.no.
Poza tym na facebookowej grupie można brać udział w krótkich licytacjach, z których dochód trafi do Moniki i Kacpra.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


boj fra oszlo

17-04-2021 10:14

high_octane napisał:
Trzeba bylo kupic murowany.



...nawet nie wiem jak określić słowami to co nabazgrałeś?
...cham,bydl.,gnoje....
...jeszcze nigdy niczego pozytywnego nie napisałeś,ale to już margines...dno człowieczeństwa....

high octane

9 godzin temu

Trzeba bylo kupic murowany.

Murowany....szczyt technologi u ciebie na zadupiu, są ludzie którzy wolą drewniany.

mart enty

17-04-2021 00:05

high_octane napisał:
Trzeba bylo kupic murowany.

I już tulipanowe ego podłechtane... żenua

high octane

16-04-2021 22:59

Trzeba bylo kupic murowany.

andrzej zareba

16-04-2021 21:49

Kazdy wlasciciel domu czy mieszkania ma wykupione innboforsikring. Wiec ubezpieczalnia pokrywa wszystkie kosztu(hotell itp).Rozumiem tragedie i wspolczuje ale wlasciciel domu powinnien skontaktowac sie z ubezpieczalnia

boj fra oszlo

16-04-2021 21:25

minip.70 napisał:
To w koncu sama,czy z synem?
Zdecydujcie sie wreszcie i nie wprowadzajcie ludzi w blad!
p/s:
syn do pracy,matka do roboty!



...chami. niech ci ziemia lekką....

minip.70

3 godziny temu

To w koncu sama,czy z synem?
Zdecydujcie sie wreszcie i nie wprowadzajcie ludzi w blad!
p/s:
syn do pracy,matka do roboty!

Pozostaje ci życzyć trolico żeby twoja rodzina się zjarała żywcem w takim płonącym domu. Albo zdechli wszyscy na raka. pozdro.

mart enty

16-04-2021 19:40

minip.70 napisał:
To w koncu sama,czy z synem?
Zdecydujcie sie wreszcie i nie wprowadzajcie ludzi w blad!
p/s:
syn do pracy,matka do roboty!


A Ty dokąd?

Bogacka

16-04-2021 18:51

Sześcioletni syn do pracy? Yyyyy

Rafik71

16-04-2021 18:13

Czy dom był ubezpieczony ??

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok