Koniec z „zarobię i wrócę”. Polacy do Norwegii przybywają całymi rodzinami
Coraz więcej Polaków emigruje do Norwegii całą rodziną MN
Samotnicy ustąpią rodzinom?
Jak podaje polski Główny Urząd Statystyczny (GUS), jeszcze 6 lat temu było nas w Norwegii prawie 50 tys. Dziś jesteśmy „największą mniejszością”, na którą składa się ponad 85 tys. osób – w tym dziesiątki tysięcy kompletnych rodzin, które przybyły tu, by osiąść na stałe.
Koniec ery „saksów”, początek ery socjali
To głównie z tych względów coraz więcej rodaków decyduje się na diametralne zmiany: wyjazd do Norwegii i „ściągnięcie” tam swoich współmałżonków oraz dzieci. Znane od lat „saksy” w wersji norweskiej przestają się opłacać. Polacy niechętnie rozłączają się z rodziną na kilka miesięcy w roku, jeśli są w stanie zagwarantować jej życie na tym samym, a nawet lepszym poziomie w innym kraju.
Dodatkowym powodem jest coraz bardziej powszechny model rodziny „2+1” lub „2+2” – rodzice, którzy wychowują jedynaka lub dwójkę dzieci nie chcą decydować się na rozbijanie rodziny na rzecz polepszenia sytuacji finansowej. Zamiast szybkiego zastrzyku gotówki, wybierają wspólną przeprowadzkę. Tym sposobem znani dotąd „samotni zarobkowicze” pracujący z systemach kilkumiesięcznych ustępują w emigracyjnych statystykach „polskim rodzinom”, które w Norwegii próbują stworzyć swój nowy dom – na stałe.

Czytelnicy zostają?
To może Cię zainteresować
15-11-2017 13:57
9
0
Zgłoś
15-11-2017 11:24
4
0
Zgłoś
15-11-2017 09:23
0
-2
Zgłoś
14-11-2017 22:19
5
0
Zgłoś
14-11-2017 09:21
0
0
Zgłoś
14-11-2017 07:50
0
0
Zgłoś