Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Nauka w Norwegii

Studia w Oslo: co roku brakuje miejsc w akademikach

Maja Zych

27 lipca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Studia w Oslo: co roku brakuje miejsc w akademikach

Sytuacja studentów jest najgorsza w dużych miastach. flickr.com - Daniel Borman - Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Co roku w okresie letnim tysiące studentów szuka dla siebie noclegu na czas roku akademickiego. Nieprzerwanie od kilku lat pojawia się problem, ponieważ miejsc w domach studenckich jest znacznie mniej niż potrzeba, a ceny wynajmu w stolicy są najwyższe w kraju. Jak podaje SSB, średni czynsz w Oslo za dwupokojowe mieszkanie wynosił w 2016 roku 10,2 tys. koron, podczas gdy średnia w całym kraju była o 2 tysiące niższa.
W tym roku sytuacja w Oslo jest równie trudna, co w zeszłych latach. Na liście oczekujących znalazło się 6551 osób.

Rekordowa liczba wniosków

W 2017 roku padł nowy rekord  –  jak podaje NRK, w Oslo o miejsce w akademiku ubiegało się o 300 osób więcej niż w roku ubiegłym. Mimo że organizacja studencka Studentsamskipnaden i Oslo og Akershus (SiO) oddaje do użytku nowe budynki, to młodzi studenci z całego świata nie odczuwają poprawy.

Ci, którzy znajdują się na liście oczekujących, mają jeszcze szansę – jak co roku część miejsc zwolni się jesienią, jednak na pewno nie będzie ich tyle, żeby pomieścić wszystkich. Na pierwszym miejscu w kolejce znajdują się pierwszoroczni studenci spoza miasta.
Tabelka przedstawia liczbę studentów oraz dostępnych miejsc w akademikach.
Tabelka przedstawia liczbę studentów oraz dostępnych miejsc w akademikach. screenshot: Aftenposten

Problemy z wynajmem na odległość

Osobom, które próbują znaleźć prywatną kwaterę na odległość, jest bardzo ciężko. Nie mogą się oni stawić na tzw. visning, czyli oglądanie mieszkania przed podpisaniem umowy. Dlatego często zdarza się, że miejsce dostają osoby, które pojawiły się osobiście.Studentów odstraszają też bardzo wysokie ceny, które narzucają właściciele.

Liczy się kolejność

Najlepiej jest wnioskować o miejsce w akademiku tak szybko, jak się da. Aby to zrobić, nie trzeba być oficjalnie przyjętym na studia. Jednak w tym roku nawet osoby, które składały wniosek w kwietniu, są na liście oczekujących. Konkurencja jest bardzo duża – łącznie w obrębie Oslo jest około 67 tysięcy studentów, a SiO oferuje tylko 8,5 tys. miejsc.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok