Na razie policja nie poinformowała o kolejnych poszukiwaniach zaginionej Polki.
stock.adobe.com autor: Roland Magnusson tylko do użytku redakcyjnego
Bez sukcesu zakończyły się poszukiwania zaginionej czterdziestoletniej Polki, która ostatni raz była widziana 1 sierpnia w okolicach Månafossen w Gjesdal. Zdaniem policji z południowo-zachodniego regionu kobietę trzeba uznać za zmarłą i zmienić procedury poszukiwawcze.
Informację o zaginionej w okolicy Månafossen kobiecie policja przekazała przez Twittera chwilę po godzinie siódmej, w niedzielny poranek. Polka ostatni raz była widziana w sobotę około godziny 14:00.
Relacja norweskiej policji z działań prowadzonych w okolicach Månafossen.
Zdaniem policjantów kobieta mogła odnieść rany, a jej telefon mógł się rozładować. Poszukiwania z udziałem policjantów i ochotników trwały do niemal północy 2 sierpnia. Wykorzystywane były także helikoptery, płetwonurkowie i psy, ale poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
W chwili zaginięcia kobieta była inaczej ubrana.
Sør-Vest politidistrikt
Zaginiona Polka mieszkała w Sandnes i w chwili zniknięcia była ubrana w spodnie trekkingowe, niebieską kurtkę Adidasa i brązowe buty górskie. Zabrała ze sobą także czarny plecak i aparat fotograficzny.
Policja poinformowała rodzinę zaginionej o domniemanej śmierci kobiety. Wobec tego funkcjonariusze przygotowują nowy plan poszukiwań. Szczegóły na razie nie są znane.
Reklama
06-08-2020 22:20
1
0
Zgłoś
03-08-2020 19:13
16
0
Zgłoś