Komunikat prasowy
Po raz pierwszy w historii cena prądu była ujemna

Minusowa cena prądu oznacza, że to dostawcy muszą ponieść koszty energii elektrycznej. adobe stock/ licencja standardowa
Z 6 na 7 lipca odnotowano ewenement w cenie prądu: za 1 kilowatogodzinę należało zapłacić… minus 0,1 øre. Między 2 a 3 natomiast cena wynosiła 0 øre. Taka sytuacja nie pojawiła się w Norwegii nigdy przedtem. Do tej pory najniższą zarejestrowaną kwotą, jaką należało zapłacić za energię elektryczną nad fiordami, było 0,3 øre / kWh. To wynik z 27 czerwca tego roku.
Według danych Europower Energi ujemny cennik obowiązywał między godziną 4 a 5 nad ranem w południowych regionach kraju fiordów. Minusowa cena prądu oznacza, że to dostawcy muszą ponieść koszty energii elektrycznej, jednak prąd nie stał się nagle darmowy w Norwegii. Nie zmienia to faktu, że dzięki energii zgromadzonej dzięki silnym wiatrom i dużej ilości opadów, usługi są znacznie tańsze niż zwykle – ceny prądu stanowią obecnie średnio 40 proc. normy.

Reklama
To może Cię zainteresować
1