Komunikat prasowy
Kontroli granicznych nie będzie. Policja ma inne rzeczy na głowie

- Policja ma dużo pracy gdzie indziej - powiedziała minister./zdjęcie ilustracyjne flicr.com/ Justis- og beredskapsdepartementet/CC BY-ND 2.0/materiały prasowe
Wprowadzenie kontroli granicznych i sprawdzanie każdego podróżnego w związku z napływem uchodźców z Ukrainy wywarłoby ogromną presję na policję, mówi szefowa resortu sprawiedliwości.
Tym samym Emilie Enger Mehl dała do zrozumienia, że rząd jednak nie wprowadzi wzmożonych kontroli na granicy, co władze rozważały jeszcze dwa tygodnie temu. Głównym powodem byłoby zbytnie obciążenie policji - więcej funkcjonariuszy trzeba by oddelegować do pełnienia służby na granicy. - Policja ma dużo pracy gdzie indziej - powiedziała minister agencji prasowej NTB.
W obawie przed szpiegami
W połowie marca na rządowej konferencji prasowej Emilie Enger Mehl poinformowała, że rząd rozważa wprowadzenie kontroli granicznych, by mieć dokładną wiedzę na temat tego, kto przybywa do Norwegii. Władza, bazując na ocenie Norweskiej Służby Bezpieczeństwa (PST), obawia się działania rosyjskiego wywiadu na terenie kraju.
ntb
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować