Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

co zrobic z losiem? - Norwegia

Czytali temat:
Robert Olechna (4920 niezalogowanych)
42 Posty

(gregorlutek64)
Nowicjusz
Hei.Gdy zamieszkalem w lesie poza Oslo bylo mi ciezko przetrzymywac zywnosc bez lodowki i zamrazarki...wiec wkladajac w to mnostwo ciezkiej harowki wykopalem w lesie poza domem spizarnie(ziemianke)Bardzo dobrze przechowuja sie tam warzywa ktore przywoza mi znajomi lub rodzina zPolski ale nie tylko.Duzo produktow z roli kupuje u miejscowych rolnikow.
Spizarnie gleboka na 3 metry zawsze przykrywam galeziami zeby nikt tego nie znalazl ......i .....jakiez bylo moje zdziwienie kiedy w spizarni ujrzalem najprawdziwszego losia....cholera. No i mam problem bo nie wiem co z tym poczac. Myslalem azeby powiadomic jakies norweskie sluzby lesne a moze policje albo weterynarza ale sie boje zeby mi nie przylozyli jakiejs kary za kopanie w lesie.
Ten cholerny stwor wpadl do spizarni i wyzarl mi wszystkie zapasy.Tak myslle ze moze znalazlby sie na tym forum jakis rzeznik ktory pomoglby mi dyskretnie przerobic tego gada na wedliny...Ja nie mam o tym pojecia.
Pomozcie prosze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fazi)
Wiking
Ze tak napisze- JESTES ZAJEBISTY!!!!!!!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
fazi napisał:
Ze tak napisze- JESTES ZAJEBISTY!!!!!!!!!

.....BIAŁE MYSZKI ODE CZASU DODE CZASU WIDUJĘ .....

Łosia w spiżarni głębokiej na TRZY metry.... jeszcze na razie NIE...

A młody ten łoś ....czy starowina....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty

(gregorlutek64)
Nowicjusz
Los ,normalnie duzy jak kon...nie wiem czy mlody czy stary .Boje sie tam wejsc i w zeby mu zajrzec.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty

(gregorlutek64)
Nowicjusz
A propo tego losia...jesli nie ma wsrod was zadnego rzeznika to moze ktos pracujacy na budowie ma mozliwosc bezplatnego wypozyczenia jakiegos dzwigu...Dla was smiech a mi nie jest do smiechu...co ja zrobie???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
gregorlutek64 napisał:
...Dla was smiech a mi nie jest do smiechu...co ja zrobie???
Najprościej i najbezpieczniej
PO PROSTU
PRZESTAĆ PIĆ WYNALAZKI...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
365 Postów

(alma78)
Stały Bywalec
Puki co , musisz go karmić i dawać pic , bo zdechnie i wtedy będzie kłopot .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
alma78 napisał:
Puki co , musisz go karmić i dawać pic , bo zdechnie i wtedy będzie kłopot .To tyż...bo to tak samo jak z teściowo która wpadni do studni ... żadny pożytek , ani wody ani baby...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(tosia3)
Wiking
A ja proponuję zlikwidować,,lodówkę,,a zostawić ,,grób,,łosia,tylko proszę cię posadz na nim kwiatki,bo bardzo kocham zwierzęta!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
gregorlutku, ja, na twoim miejscu skoczylabym do łosia pogadac, on tam sam siedzi i mu sie nudzi. U mnie jak dawali dwie kozy na balkon( bo my tylko kozie mleko pijemy), to po drabinie wchodziły pieknie na smyczy. Nie rozumiem zupełnie, dlaczego nie ustawies przy spizarce znaku, ze tylko wysportowane łosie moga tamtedy przechodzic i wpadac??? No na prawde gregolutku, myslenie nie boli
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok