Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Zakup działki w Norwegi i nie tylko - Norwegia

Czytali temat:
(1885 niezalogowanych)
2 Posty
Gaute Anderson
(Gauti)
Wiking
Witam
Jestem nowym uczestnikiem tego forum , chciałbym dowiedzieć się wielu informacji , które może i są już zamieszczone tutaj , jednak brak wystarczającej cierpliwości , nie pozwala mi na znalezienie konkretnej odpowiedzi .

Do rzeczy :
Jakie są procedury przy zakupie gruntu w norwegi z polski ? .
Komu taką czynność powinno się zlecić / koszty , bezpieczeństwo transakcji prawnej / ?

Może znajdzie się jakaś osoba , która już zakupiła tu grunt pod budowę małego domu i pokieruje w odpowiednie miejsce ?
Wiem , że są różne strony z gruntami , jak chociażby >Finn.no< i na bieżąco przeglądam wszystko . Jednak dużo rzeczy nie rozumiem , a już zwłaszcza >Meglerów< , kiedyś odpowiedziałem na takie ogłoszenie i nie dostałem żadnej odpowiedzi .
Wiem również iż mogę zwrócić się do polskich firm które proponują takie czynności , jednak nie bardzo darzę takie firmy zaufaniem .
Czy w Norwegi można sprawdzić wiarygodność firmy i jak to się robi ?
Dziękuję za uwagę .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
815 Postów
mariusz mario
(Marius13)
Maniak
Mysle ze jeżeli Pan chce wybudować maly dom to lepiej kupic cos wybudowanego. Budowa jest przez, Procedury i wymogi do.t prawa budowlanego w No. bardzo kosztowna.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Gaute Anderson
(Gauti)
Wiking
Niezbyt chętni są uczestnicy tego forum, do konkretnych odpowiedzi na zadane pytanie.
Niemniej ta podpowiedź z tą "ruiną" na gruncie, ma rację bytu.
Dziękuję za tyle.

Mam inne pytanie, bardziej może przyziemne, jednak bardziej powszechne.
Lekkie zagajenie:
Przejrzałem raczej pobieżnie forum z pozycji zatrudnienia, oraz stawek za pracę w dziale budowlanym.
Wiem, że w norwegi panują inne obyczaje zatrudnieniowe pracowników fizycznych i takie tam inne prawne uwarunkowania.

Niemniej, chciałbym uzyskać fachową odpowiedz na taki problem .
Zbudowałem sobie teoretyczną konstrukcję stawki roboczej w dziale budowlanym,
w oparciu o pozyskane forumowe wiadomości.
Podstawa to jednak nie godzina robocza, a dniówka.
Zakładam, że przy średnim fizycznym obciążaniu zadaniem na każdym projekcie, można swobodnie pracować wydajnie 9 - 10 godzin dziennie, przez 5 -6 dni w tygodniu . Oczywiście zakładam tu też, że pracownik jest tylko i wyłącznie na zagranicznej delegacji i bez rodziny.
Tym samym, może bezproblemowo wykonywać pracę w wydłużonym systemie godzinowym, bez żadnego uszczerbku, dla innych typowych społecznych zależności.

- stawka robocza wyjściowa /obliczeniowa*/.... 180nok/t. brutto.
- czas obliczeniowy to .................................. 10- godzin/dniówka.
- MVA = 25 %
Tym samym :
180 x 10 = 1800-nok/dniówka/ brutto
MVA-25%= .450-nok
Razem : 2250-nok . na fakturę .

Pytanie.
Czy taka forma rozliczeniowa, ma rację bytu na gruncie norweskim ?.

*Obliczeniowa -
oznacza iż w tą stawkę, wliczyłem dojazd do i z pracy, oraz jakieś mikro procenty, na wszystko inne związane z "egzystencją zawodową".
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1165 Postów
Prz Jar
(PJo)
Maniak
Gauti napisał:
Niezbyt chętni są uczestnicy tego forum, do konkretnych odpowiedzi na zadane pytanie.
Niemniej ta podpowiedź z tą "ruiną" na gruncie, ma rację bytu.
Dziękuję za tyle.

Mam inne pytanie, bardziej może przyziemne, jednak bardziej powszechne.
Lekkie zagajenie:
Przejrzałem raczej pobieżnie forum z pozycji zatrudnienia, oraz stawek za pracę w dziale budowlanym.
Wiem, że w norwegi panują inne obyczaje zatrudnieniowe pracowników fizycznych i takie tam inne prawne uwarunkowania.

Niemniej, chciałbym uzyskać fachową odpowiedz na taki problem .
Zbudowałem sobie teoretyczną konstrukcję stawki roboczej w dziale budowlanym,
w oparciu o pozyskane forumowe wiadomości.
Podstawa to jednak nie godzina robocza, a dniówka.
Zakładam, że przy średnim fizycznym obciążaniu zadaniem na każdym projekcie, można swobodnie pracować wydajnie 9 - 10 godzin dziennie, przez 5 -6 dni w tygodniu . Oczywiście zakładam tu też, że pracownik jest tylko i wyłącznie na zagranicznej delegacji i bez rodziny.
Tym samym, może bezproblemowo wykonywać pracę w wydłużonym systemie godzinowym, bez żadnego uszczerbku, dla innych typowych społecznych zależności.

- stawka robocza wyjściowa /obliczeniowa*/.... 180nok/t. brutto.
- czas obliczeniowy to .................................. 10- godzin/dniówka.
- MVA = 25 %
Tym samym :
180 x 10 = 1800-nok/dniówka/ brutto
MVA-25%= .450-nok
Razem : 2250-nok . na fakturę .

Pytanie.
Czy taka forma rozliczeniowa, ma rację bytu na gruncie norweskim ?.

*Obliczeniowa -
oznacza iż w tą stawkę, wliczyłem dojazd do i z pracy, oraz jakieś mikro procenty, na wszystko inne związane z "egzystencją zawodową".


Sie puknij, 500+ MVA to stawka za godzinę.
i9-10 godzin? A potem będziesz orac po 12
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok