Mirasdt, powedz temu aktualnemu wlascicelowi, ze zanim mu zapalcisz za 3 miesiace, to najpierw zglosisz w skatt, ze nie dal ci umowy. On narobi w gacie, bo musialby zaplacic taki podatek i taka kare za to ze wynajmowal na czarno, ze by mu sie to nie oplacalo. Mam nadzieje, ze kase mu wplacales na konto? To wtedy mozesz mu tak powiedziec. I juz nic nie bedzie od ciebie chcial
A jak dawales mu do reki, to mozesz sie wyprowadzic jak go nie bedzie, tylko pamietaj ze trzeba zawsze miec tzw." Podkladke", zeby on ci nie narobil swinstwa. Wysylasz do niego list za potwierdzeniem odbioru, ze rezygnujesz z jego uslug, bo od roku przygrywa w bambuko, ze nie daje kontraktu a obiecuje itp. a na tej podstawie ty do niczego wobec niego nie jestes zobowiazany.
Powinienes tak to zalatwic, bo juz wczesniej miales u niego umowe. Acha, a wplacales depozyt?