Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Życie i praca w Norwegi? - Norwegia

Czytali temat:
slawek2004 (1776 niezalogowanych)
3 Posty
Wiking
W przyszłym roku czyli 2011 chciałbym przeprowadzić się do Norwegi . Chciałbym się dowiedzieć jak z pracą w budowlance. Budowlańcem jestem od 16-tu lat a firmę jednoosobową mam od 10-ciu lat. A po wakacjach chciałbym sprowadzić równierz moją rodzinę. Napomnę że nie znam języka ani nie mam znajomości. Po prostu mam dosyć Polskich realiów(płac ,opłat, zus-u i kombinatorstwa).Żeby zarobić 5tys. trzeba pracować ciężko po 14-cie godz. a póżniej opłacić 1000zł. zus, 1000zł. dojazdy,następne 1500zł. opłaty do tego podatek i zostają marne grosze na przeżycie.Więc po 36-ciu latach stwierdziłem że czas na zmiany w moim życiu bo póżniej może być za póżno.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
krzysztof paradoks
(paradoks)
Nowicjusz
Kriss jak zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.I tak ja ostatnio szefowi powiedzialem(pracuje na etacie 7.5godz) doslownie to samo zarabiam 25 tys nok minus rata za mieszkanie,minus rata za samochod,minus oplaty(prad,internet,telefon,bramki, itp) ,kombinowane jedzenie ze Szwecji i Polski(bo taniej) tez mi zostaja marne grosze!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
wyliczenia dość dziwne,ale ni ma co sie czepiać.

Przyjadę i pójdę do roboty....dobre... nie ma to jak optymizm (tu użył bym innego słowa ale dam se spokój)


Bum budowlany w Norwegii był i sie skończył, dużo budowlańców przyjechało i dużo już zjechało do kraju, zostali ci co znają język lub im się poszczęściło, albo pobierają zasiłki puki jeszcze sie da i czekają na robotę.

nawet pracując tu (7.5h/dzień) i utrzymując rodzinę samemu nie licz że coś zostanie po opłaceniu rachunków. tu o fuche ciężko.

Polska to wymarzony kraj dla pracoholików.... kumpel robi na etacie w budowlane i fuchy po godzinach(bez sobót) ok 12h/dzień i wyciąga 5k na łapę z czego na utrzymanie rodziny idzie 3k.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Ze juz o sobie nie wspomne. I JESZCZE DWOJKA DZIECI. Mam 32 tysiące, minus mieszkanie, bilet miesieczny, telefon , internet, jedzenie kupuje w Norwegii, ubrania rowniez. Gdyby nie alimenty to tez zostawalby mi marne grosze!!!!
Kriss, tu nie ma tak łatwo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Wiking
Nigdzie nie jest łatwo i nie trzeba mi tego tłumaczyć .W Polsce poprostu się wypaliłem ,, własną działalnością'' i nie widze perspektyw a dlaczego Norge a nie np. Anglia bo kocham Fiordy i Góry . Mysile że nowe wyzwanie może mi tylko pomóc .Więc prosze o wszelkie porady za które z góry dziękuje.Może inny sketor przecież jestem polakiem a i żona może podiąć prace jak dojedzie .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(iks)
Wiking
Kris dziś trafiłeś na bardziej przychylne lecz nie zbyt obiecujące odpowiedzi.
Nie wiem dlaczego myslisz o norwegii.Może pomyśl o Australii,przynajmniej myśl o drodze z powrotem zmusi was do większego wysiłku i tam jakoś pociągniecie dalej.Pomyśl bardziej konstruktywnie i zapobiegawczo,znajdz tu jakiś kontakt na pracę,nie jest powiedziane,że ci się nie uda.Ale w norwegi funkcjonuja juz pewne standardy,najpierw język.
Bez tego będzie trudno,duzo trudniej niz 6 lat temu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów
krzysztof paradoks
(paradoks)
Nowicjusz
Janse ze probuj,czytaj opinie,artykuly i wyciagaj sam wnioski,naprawde jest tego troche w internecie. Poprostu Twoje nastawienie ze w Polsce 5 tys to zamalo ktore zaprezentowales jest troszke komiczne przy np emeryturach rzedu 800 zl.Doradzac i odradzac chyba nie ma sensu bo co czlowiek to inne stanowisko i podejscie do zycia.Wszystko w Twoich rekach i glowie.Powodzenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-6  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(iks)
Wiking
Kris ,jedna z kilku informacji.Polak nie otrzymuje w NO azylu.Bo polska nie jest np. w stanie wojny.Więc przyjechać do no możesz,ale na pobyt mósisz sam zapracować.Aby zapracować mósisz legalnie pracować=jęz norweski.To podstawowy punkt.
Zakładając,że zaczniesz pracować,to i tak nie utrzymasz rodziny.Tu wszystko zaczyna sie od pracy,ale nie wiesz i sie nie dowiesz jak długo bedziesz pracować=jęz norweski,a mósisz rok aby otrzymać zasiłek.A co w przypadku kontuzji.=Zasiłek,=język norweski,zapomoga=jęz norweski.
Odp=jęz norweski.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Wiking
Dzięki iks .Więc jęzk numer 1 , do tego jakiś kontak wskazany nr.2 ,nr3 ??? .Podkreślam ja nie musze uciekać z Polski ,poprostu ja chcę wyemigrować a powodów mam wiele i chce być do tego dobrze przygotowany a nie pózniej:
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok