Praca wakacyjna Norwegia - Norwegia - s3

PatrykP musisz byc zyciowym nieudacznikiem albo zwyklym partaczem, zeby teraz nie znalezc pracy majac jakies doswiadczenie w branzy budowlanej. Kazdy ci powie to samo na tym forum. Nie wiem o co sie tak pienisz.

Tak krótka wymiana zdań pozwala mi pokazać wszystkim tu obecnym jaką jesteś osobą, jaki poziom kultury reprezentujesz, i udowadnia mi że to co napisałem w twoim przypadku jest trafione.
Ja napisałem coś rzeczowo - poparłem to argumentami i to bardzo sensownymi. Ty natomiast zamiast odnieść się do tego co napisałem nazywasz mnie nieudacznikiem i partaczem - nieźle.
Myślałem że rozmawiamy na inny temat ale skoro twoją obroną jest ubliżanie innym to współczuję.
Ponadto rozmowa polega na pytaniach i odpowiedziach - ty zaczynasz ubliżać, przykre.
Wypadałoby spytać dlaczego nie znalazłem pracy, ale jesteś polaczkiem więc wezmę na ciebie poprawkę by nie zniżyć się do twojego poziomu
A żeby Cię zaskoczyć i udowodnić że mój pierwszy post mówi o takich osobach jak ty -
UDACZNIKU - nie znalazłem pracy JESZCZE (czyt. nie podjąłem), bo nie wiem z kim tą współpracę nawiązać, a odzywa się wiele osób
Osoba znająca wiele języków, wykształcona, z fachem w ręku - a nie potrafisz podjąć kulturalnej wymiany zdań mistrzu

W swiom pierwszym na tym forum poscie napisales zeby nikt kto ma cos krytycznego do napisania ci nie odpisywal i NIKT CI NIE ODPISAL. Teraz podpinasz sie pod post kogos innego zeby zadawac pytania.
Ludzie dzisiaj robia sie coraz czulsi na krytyke. Moga krytykowac innych ale nikt nie moze ich.
Wiekszosc inzynierow, technikow i Bog wie kto jeszcze inny przyjechala tu kiedy byla KONIUNKTURA i firmy zatrudnialy. Troche wiedzy z ekonomi tez moze byc przydatne w zyciu.

Dokładnie - spostrzegawcza bestia z CB
Pod postem chciałem uniknąć zbędnych wywodów takich zawodników jak TY, co nie oznacza że nie dostaję prywatnych wiadomości.
I o jakiej ty piszesz krytyce? Zalewanie forum powodami przez które nie chcesz żeby ktoś przyjeżdżał nazywasz krytyką? W takim razie odpowiedz mi CO TAKIEGO KRYTYKUJESZ ?
Nie odróżniasz krytyki od demotywowania ludzi którzy chcą zmienić coś w swoim życiu tak samo jak TY kiedyś
W 100% piszesz o sobie... demotywujesz (wg ciebie krytykujesz) wszystkich podając "setki" powodów żeby nie próbowali bo to i tamto, ale Tobie nie można niczego napisać bo od razu stwierdziłeś ze MUSZĘ być nieudacznikiem... bronisz się atakując moją osobę która SKRYTYKOWAŁA twoją wypowiedź... Jesteś hipokrytą i widzę że nie wiesz o czym piszesz, bo wg mnie poprzedni post napisałeś sam o sobie.
Co do moich pytań - wg. mnie są bardzo na miejscu - skoro twierdzisz że bez tego i tamtego nie można przyjechać to odpowiedz na moje pytania jakim cudem znalazłeś się w No ? Uświadom wszystkich Daj przykład Przecież TY jesteś UDACZNIKIEM.
Osobiście znam wiele osób które wyjechały bez spełniania Twoich kryteriów, i właśnie dzięki samozaparciu, ambicji, ciężkiej pracy i CHĘCI spełniają swoje marzenia - a TY wylewasz że się NIE DA....
Koniunktura... są ogłoszenia beż doświadczenia z doświadczeniem itd.... odnieś się do tematu facet... nie demotywuj ludzi...
Post nie jest sformułowany z prośbą o podanie powodów przez które ma nie przyjeżdżać...
Oprócz kultury masz też problem z czytaniem ze zrozumieniem. Mój pierwszy post ma nieco głębszy cel - przeczytaj go ze 100 razy i zastanów się po co mogłem napisać go w taki a nie inny sposób... śmiem twierdzić że sam dymasz z łopatą bo inteligencją i wychowaniem nie grzeszysz....

Nikt nie zaplaci osobie bez doswiadczenia 180nok. Sa lepsze osoby od niej na to miejsce, ta osoba nie wypracuje zysku firmie. Nie rozumiesz realiow jakie sa teraz w Norwegii ani podstawowych praw ekonomi.
Nikogo nie demotywuje, co najwyzej moge oszczedzic komus frustracji na przyszlosc. Mowie ludziom prawde jak wyglada rzeczywistosc czy tego chca uslyszec czu nie. Najciezej jest z 20latkami ktorzy mysla, ze swiat doroslych to przedluzenie dziecinstwa. Uzywaja slow: ktos ci dal, mi sie tez nalezy, nie mozna nikogo krytykowac za jego lenistwo, chce duzo zarobic nie napracowujac sie.

napisał:

A skąd wszyscy mają referencje norweskie przed wyjazdem? Skąd mają norweskie adresy i norweskie telefony? W Pl wszystko załatwili ? Skoro wyjechali i muszą spełniać "kryteria" o których piszesz to chyba jakiś C U D miał miejsce...
Duzo ludzi przyjechalo przez agencje pracy. To glownie ci, co maja jakis fach w reku z Polski, Czesc przyjechala przed rokiem 2008, kiedy to przyslowiowo brano ludzi prosto z ulicy. Duzo przyjezdza do kogos, czyli maja mieszkanie i wyzywienie za darmo (przynajmniej te kilka pierwszych miesiecy), no i maja wtedy ten norweski adres.
Poza tym wyglada na to, ze nie zdajesz sobie sprawy ile ludzi przyjechalo do Norwegii w ciagu ostatnich 10 lat. A poza praca zwiazana z rozbudowa infrastruktury i zamieszkania dla nowo przyjbylych, to w sumie pracy nie przybylo.

Ogolnie niepotrzebnie sie zloscisz. Spytales o uczciwa odpowiedz i faktycznie uczciwa odpowiedz otrzymales. Nikt ci w koncu nie zabrania szukac pracy jeszcze z Polski. Mozesz tez przyjechac w wakacje i szukac pracy juz na miejscu. Moze znajdziesz, moze nie, nigdy nic nie wiadomo.

Eliza K zgadzam się z Tobą lecz to nie ja ten wątek zakładałem. Ja poszukuję pracy z Pl i wiem czego szukam i czego chcę. Ludzie dzwonią, piszą i jest ok, natomiast osobiście mam pewne obiekcje przed niektórymi pracodawcami, co nie zmienia faktu że nie muszę i nie zgadzam się z odpowiedziami przed moim pierwszym postem w tym wątku.
high octane - wszedłeś w dyskusję, ale twoje odpowiedzi nie są dla mnie w ogóle satysfakcjonujące.
Jeżeli nie odpowiadasz komuś na temat tylko wskazujesz powody by nie przyjeżdżał - wg. mnie to demotywacja i tyle. W temacie wynagrodzeń i tego co napisałeś powyżej - to logiczne że jeśli czegoś nie umie to nie zarobi tyle, ile ktoś kto daną czynność potrafi - nie trzeba skończyć studiów by dojść do takich wniosków.
Ps. Ktoś pyta o pracę np. na 2 msc wakacyjne a ktoś mu odpowiada ze 99% ogłoszeń wymaga norweskiego.... pierwsze słyszę żeby student zrywający truskawki czy cokolwiek innego musiał rozmawiać po norwesku....

napisał:
Ps. Ktoś pyta o pracę np. na 2 msc wakacyjne a ktoś mu odpowiada ze 99% ogłoszeń wymaga norweskiego.... pierwsze słyszę żeby student zrywający truskawki czy cokolwiek innego musiał rozmawiać po norwesku....
Problemem nie jest znajomosc (czy nieznajomosc) norweskiego. Problemem jest ilosc chetnych do pracy juz na miejscu, w Norwegii. Chetnych jest tyle, ze pracodawcy nie musza wcale sciagac ludzi z za granicy, np. z Polski. Nawet jak zaklad umieszcza ogloszenie o zatrudnieniu (bo takie sa wymagania prawne), to i tak czesto prace dostaja ludzie z polecenia, lub ktos kogos zna i cos o nim wie. Zasiegniecie jezyka o danej osobie jeszcze przed rozmowa kwalifikacyjna jest w Norwegii regula. Obojetnie na ilu takich rozmowach ja osobiscie bylam, to na kazdym z nich wszyscy doskonale wszystko o mnie wiedzieli i to nie z mojego CV.

Jednym slowem - jezeli pracodawca sciaga niewykwalifikowanego pracownika z za granicy, to moim osobistym zdaniem, tylko po to, zeby mu zaplacic polowe tego, co powinien mu zaplacic, albo jeszcze mniej. Bo po kiego mu taki czlowiek, jezeli moze sobie bez problemu znalesc kogos na miejscu. Moze nie dotyczy to jedynie rolnictwa.

Bez znajomosci to nawet pracy przy zbieraniu truskawek nie dostaniesz za 113nok. Biora tylko ludzi z polecenia. Jak masz jako takie pojecie o budowlance to sobie poradzisz. Jeszcze jest koniunktura w tej branzy. Reszta bez jezyka nie ma czego szukac. Juz dosc bylo napisane na ten temat.

Odpowiadac na twoje pytania jest zupelnie bezcelowe. Tworzysz swoje tezy, ktore sa kompletnie oderwane od rzeczywistosci na podstawie swoich przypuszczen, ktore sa calkowicie bledne. Na twoje pytania nie idzie odpowiedziec. Mozna ci jedynie wytlumaczyc jak wyglada rzeczywistosc. Jako mlody czlowiek powinienes wiecej sluchac niz mowic.

A ty dalej że się nie da... Czytaj ze zrozumieniem - jak chcesz mnie przekonać że się nie da jak znam ludzi którym się udało ?
Sam byłem 4 lata temu (tj. po 2008r.) bez ang i norweskiego i na truskawkach wychodziło około 120-150 koron na godzinę i nikt mnie nie polecał, ale tak -> nie da się bo TY tak napisałeś.
Właśnie za pomoc takich jak ty serdecznie podziękowałem w pierwszym swoim poście na tym forum