Masuria napisał:
Eliza, wszystko dobrze przetluaczylas, ale czy aby 60 godz. na tydzien to jest \'porzadna umowa\'?
Wlasnie umowy zlecenia zamiast umow o prace sa i byly okreslane jako umowy smieciowe czyli omijajace 90% przepisow prawa pracy.
Przeciez tam pisze 40 a nie 60.
Co to umow na zlecenie, to nie omijaja one zadnych przepisow. Masz w koncu normalnie placone, masz feriepenger, pracodawca jest zobowiazany placic ci chorobowe, placi on rowniez arbeidsgiveravgift. Jedynym minusem jest ograniczenie czasowe. Ale czesto ludzie zaczynaja od takich umow a koncza na stalym zatrudnieniu. W koncu gdzies trzeba zaczac.