Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

w jakim zawodzie najłatwiej znaleźć pracę? - Norwegia

7 Postów
s.kaczmarek
(s.kaczmarek)
Wiking
Cześć,

Już od kilku lat myślę o wyjeździe do Norwegii. Jako, że coraz lepiej znam norweski zaczynam myśleć o tym poważniej. Przeglądając vlogi polaków w Norwegii widzę, że ludzie zajmują się głównie pracą fizyczną. Nie znalazłem nigdzie wypowiedzi na temat tego jak znaleźć pracę w biurze w Norwegi.

Zajmuję się grafiką i w tej dziedzinie chciałbym znaleźć pracę, ale zdaję sobie sprawę, że załatwienie tego zdalnie może nie być możliwe więc myślę o tym, żeby znaleźć na początek jakąś pracę fizyczną i jak już będę na miejscu to podszlifuję język i będę się rozglądał za tym co mnie interesuje. Mógłbym się najpierw przekwalifikować, tylko pytanie w jakim zawodzie najłatwiej coś znaleźć? Czy kurs na wózek widłowy byłby opłacalny?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
223 Posty
ALEXANDER HAZARD
(ALEXANDEROS)
Stały Bywalec
Jeżeli nie możesz znaleźć agencji pracy to chłopinko masz problem. Mogę jednak pomóc. Mam znajomego hodowcę kóz i owiec więc mógłbym cię polecić do czesania tychże owieczek. Pozdrawiam!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
s.kaczmarek napisał:
Przeglądając vlogi polaków w Norwegii widzę, że ludzie zajmują się głównie pracą fizyczną. Nie znalazłem nigdzie wypowiedzi na temat tego jak znaleźć pracę w biurze w Norwegi.

Zajmuję się grafiką i w tej dziedzinie chciałbym znaleźć pracę, ale zdaję sobie sprawę, że załatwienie tego zdalnie może nie być możliwe więc myślę o tym, żeby znaleźć na początek jakąś pracę fizyczną i jak już będę na miejscu to podszlifuję język i będę się rozglądał za tym co mnie interesuje. Mógłbym się najpierw przekwalifikować, tylko pytanie w jakim zawodzie najłatwiej coś znaleźć? Czy kurs na wózek widłowy byłby opłacalny?

Do pracy w biurze trzeba miec wyksztalcenie. Jezeli nie jestes super zdolny i znany, to nikt nie zatrudni kogos bez odpowiedniego wyksztalcenia do pracy przy biurku. Nawet jak ma sie odpowiednie wyksztalcenie nie jest latwo. W koncu na jedno miejsce pracy jest wielu chetnych, a prace dostaje ten co najlepiej sie nadaje lub... znajomy albo ktos z polecenia.

Forum tez nie jest miejscem, zeby taka prace znalesc. Szukaj wiec na finn.no i nav.no

Jezeli jestes grafikiem z zawodu, to szukaj pracy w zawodzie, a nie jako robotnik. Wiesz jak to niepowaznie wyglada, jak jakis magister ma w CV na przyklad 2-letnia przerwe na noszenie plyt pilsniowych. Juz chyba lepiej napisac, ze wzielo sie z pracy rok wolnego, zeby jezdzic po swiecie i zwiedzac. Mozliwe, ze w Polsce inaczej sie na to zapatruja.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
639 Postów
Josef Satan
(Satan)
Wyjadacz
s.kaczmarek napisał:
Cześć,

Już od kilku lat myślę o wyjeździe do Norwegii. Jako, że coraz lepiej znam norweski zaczynam myśleć o tym poważniej. Przeglądając vlogi polaków w Norwegii widzę, że ludzie zajmują się głównie pracą fizyczną. Nie znalazłem nigdzie wypowiedzi na temat tego jak znaleźć pracę w biurze w Norwegi.

Zajmuję się grafiką i w tej dziedzinie chciałbym znaleźć pracę, ale zdaję sobie sprawę, że załatwienie tego zdalnie może nie być możliwe więc myślę o tym, żeby znaleźć na początek jakąś pracę fizyczną i jak już będę na miejscu to podszlifuję język i będę się rozglądał za tym co mnie interesuje. Mógłbym się najpierw przekwalifikować, tylko pytanie w jakim zawodzie najłatwiej coś znaleźć? Czy kurs na wózek widłowy byłby opłacalny?


Ja, Satan sie pytam:
dlaczego moj post o pracy jako rockstar czyli gwiazdy rocka zostal usuniety?

Czyzby konkurencja?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
s.kaczmarek
(s.kaczmarek)
Wiking
Elise napisał:
s.kaczmarek napisał:
Przeglądając vlogi polaków w Norwegii widzę, że ludzie zajmują się głównie pracą fizyczną. Nie znalazłem nigdzie wypowiedzi na temat tego jak znaleźć pracę w biurze w Norwegi.

Zajmuję się grafiką i w tej dziedzinie chciałbym znaleźć pracę, ale zdaję sobie sprawę, że załatwienie tego zdalnie może nie być możliwe więc myślę o tym, żeby znaleźć na początek jakąś pracę fizyczną i jak już będę na miejscu to podszlifuję język i będę się rozglądał za tym co mnie interesuje. Mógłbym się najpierw przekwalifikować, tylko pytanie w jakim zawodzie najłatwiej coś znaleźć? Czy kurs na wózek widłowy byłby opłacalny?

Do pracy w biurze trzeba miec wyksztalcenie. Jezeli nie jestes super zdolny i znany, to nikt nie zatrudni kogos bez odpowiedniego wyksztalcenia do pracy przy biurku. Nawet jak ma sie odpowiednie wyksztalcenie nie jest latwo. W koncu na jedno miejsce pracy jest wielu chetnych, a prace dostaje ten co najlepiej sie nadaje lub... znajomy albo ktos z polecenia.

Forum tez nie jest miejscem, zeby taka prace znalesc. Szukaj wiec na finn.no i nav.no

Jezeli jestes grafikiem z zawodu, to szukaj pracy w zawodzie, a nie jako robotnik. Wiesz jak to niepowaznie wyglada, jak jakis magister ma w CV na przyklad 2-letnia przerwe na noszenie plyt pilsniowych. Juz chyba lepiej napisac, ze wzielo sie z pracy rok wolnego, zeby jezdzic po swiecie i zwiedzac. Mozliwe, ze w Polsce inaczej sie na to zapatruja.


Rozważam pracę robotnika tylko w celu dostania się do Norwegii. Potem będę od razu rozglądał się za pracą grafika. Spotkałem się z opiniami, że zdalnie z Polski znalezienie tego typu pracy jest praktycznie niemożliwe. Jak się już jest na miejscu, ma jakiś norweski adres i telefon to trochę inaczej patrzą na kandydata. Może to tylko mit, ale z takimi opiniami się spotkałem. Zresztą mogę sobie wysyłać portfolio po firmach norweskich, ale nawet jak mnie zaproszą na rozmowę to niestety, ale nie mogę sobie pozwolić na wydanie ok 3000zł na to, żeby na nią polecieć. Myślę, że dopiero niepoważnie będzie wyglądało jak ich poproszę, żeby poczekali ze 2 miesiące aż znajdę tani lot. W moim zawodzie zawsze mogę powiedzieć, że ostatnie kilka miesięcy pracowałem jako freelancer.

Założyłem ten temat, ponieważ właśnie straciłem dobrą pracę projektanta i widzę jak ciężko jest znaleźć coś odpowiadającego mojemu wykształceniu i doświadczeniu. Dodatkowo realia są takie, że obecnie w Polsce elektryk, stolarz, piekarz czy murarz zarabia tyle samo a nawet więcej niż taka osoba jak ja- z wyższym wykształceniem, biegłą znajomością angielskiego, umiejętnościami obsługi programów do modelowania 3d, graficznych etc. ponieważ takich jak ja jest na pęczki i pracodawcy jeśli już kogoś potrzebują to wymagają bardzo dużego doświadczenia, które najpierw trzeba gdzieś zdobyć. Jak wspomniałem mam problem, żeby znaleźć interesującą mnie pracę i po prostu za chwilę będę musiał podjąć jakąkolwiek. Dlatego zastanawiam się, czy nie zrobić sobie tych uprawnień na wózek widłowy i wykorzystać to potem na start w Norwegii.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
359 Postów
high octane
(high_octane)
Stały Bywalec
''nawet jak mnie zaproszą na rozmowę to niestety, ale nie mogę sobie pozwolić na wydanie ok 3000zł na to, żeby na nią polecieć'' zmiescisz sie w 1000zl, nawet cen biletow nie ogladales. Tak poza tym to widze, ze chcialbys dobrze zarabiac, ale nie jestes sklonny ponies kosztow, zeby zdobyc ta prace. Cos widzie, ze bedzie ci ciezko.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
s.kaczmarek
(s.kaczmarek)
Wiking
high_octane napisał:
\'\'nawet jak mnie zaproszą na rozmowę to niestety, ale nie mogę sobie pozwolić na wydanie ok 3000zł na to, żeby na nią polecieć\'\' zmiescisz sie w 1000zl, nawet cen biletow nie ogladales. Tak poza tym to widze, ze chcialbys dobrze zarabiac, ale nie jestes sklonny ponies kosztow, zeby zdobyc ta prace. Cos widzie, ze bedzie ci ciezko.

Mógłbyś ustosunkować się do całej mojej wypowiedzi? Uświadom mnie proszę, jak miałbym się zmieścić w 1000zł. Zanim napisałem post zrobiłem symulację, co gdybym został zaproszony na rozmowę o pracę i miałbym za tydzień polecieć do Norwegii. Najtańszy bilet znalazłem z Gdańska do Bergen za 1794 zł w obie strony. Do i z Gdańska jeszcze bym musiał dojechać a w Bergen gdzieś przenocować i jakoś tam się poruszać. Myślę, że ok 3000zł bym musiał zapłacić. Oczywiście, że da się spędzić kilka dni w Norwegii za 1000zł pod warunkiem, że znajdzie się tani lot a one nie są dostępne cały czas, chyba, że się mylę.

To, że nie mogę wydać 3000zł na podróż na rozmowę o pracę nie jest wynikiem mojej złej woli, tylko realiów w jakich żyję w Polsce. Po prostu nie dysponuję takim nadmiarem pieniędzy. W takim celu założyłem ten temat, żeby dowiedzieć się jaką pracę można sobie zorganizować w Norwegii będąc jeszcze w Polsce, żeby ułatwić sobie szukanie czegoś sensownego na miejscu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Jezeli odpuscis sobie Bergen, to do Torp z Ganska bilet kosztuje maks. 1000 zl. w dwie strony. I to w sumie jak masz totalnego pecha, gdyz na ogol bilety sa w granicach 100-500 NOK w jedna strone. Bagazu na 1 dzien ci nie trzeba. Pociag z Torp do Oslo 266 NOK w jedna strone. No i nocleg - mozna zawsze prosic tu na forum. Nigdy nie wiadomo, moze ktos uzyczy taniej kawalek podlogi lub sofe.

Na rozmowe nie jest sie wzywanym z dnia na dzien. Na ogol ma sie minimum 1 tydzien. No i wezwanie jest zawsze w formie pytania "czy dzien i godzina pasuje?" Nikt nie zaklada, ze kazdy co wyslal podanie o prace siedzi i czeka z zalozonymi rekami na telefon od nich.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
359 Postów
high octane
(high_octane)
Stały Bywalec
Bo szukasz w okresie po sylwestrze. GDN-TORP 18-20 stycznia tam 29zl, powrot 49zl. Z Torpu wszedzie dojedziesz pociagiem za max 125zl w jedna strone. Wychodzi razem 100zl samolot, 300zl pociag i 300zl hotel i zamykasz sie w 700zl.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
s.kaczmarek
(s.kaczmarek)
Wiking
ok, dziękuję za uświadomienie. Teraz już wiem, że da się za 1000zł pojechać na rozmowę o pracę. Jeśli chodzi o nocleg to testowałem już air bnb w Norwegii i bardzo mi się ta opcja podoba- ok 50% ceny hotelu i zdarzyła się nawet miła podwózka na lotnisko.

Wracając do głównego tematu- czy to prawda, że Norwegowie niechętnie zatrudniają kogoś z poza kraju? Czy ktoś z Was znalazł w taki sposób pracę biurową w Norwegii- wysyłając CV z Polski i jeżdżąc tam na rozmowy?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok