jeszcze doczytalem ze w zawodzie zbrojarz- to pomysl ze jest zima - 15 stopni wulgaryzm sniegu po same jajka a ty wlasnie musisz zaczac wizac te cale pieprzone zbrojenie jebanym drucikiem wiazalkowym wiec odpowiec sobie sam czy lepiej wozic pupke tirem czy marznac i zrobic 2 klocki wiecej
To trzeba było od razu pisać, że robisz na samozatrudnieniu to jak masz tylko okazje to wyjeżdżaj jak przez agencje to mieszkanie Ci ogarną za które potrącą dopiero z wypłaty. Najwyżej potem pomyślisz o zmianie zajęcia. Choć wiesz są zbrojarze i zbrojarze ja znam takich co pracują na hali a dokładnie wyginają druty praca ciężka ale pod dachem i codziennie w domu.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.