Czy potrzebuje zezwolenia na pobyt? - Norwegia

Witam, jestem nowy i nie mam kogo się poradzić odnośnie kwestii pozwolenia na pobyt w Norwegii. Sprawa wygląda następująco pracuje w Norwegii w takim systemie że miesiąc pracuje w Norwegii a kolejny miesiąc wracam do Polski i tak na zmianę. Czy potrzebuje pozwolenia na pobyt ? Dodam, że mój norweski szef odpowiedział mi że nie potrzebuje ponieważ gdybym pracował tutaj dłużej niż 3 miesiące bez przerwy i nie wrócił do Polski wtedy byłoby mi potrzebne a w takim systemie nie jest. Bardzo prosze o Waszą pomoc nie chce mieć później żadnych problemów. Z góry bardzo dziękuje za waszą pomoc.

pawelek16s napisał:
Witam, jestem nowy i nie mam kogo się poradzić odnośnie kwestii pozwolenia na pobyt w Norwegii. Sprawa wygląda następująco pracuje w Norwegii w takim systemie że miesiąc pracuje w Norwegii a kolejny miesiąc wracam do Polski i tak na zmianę. Czy potrzebuje pozwolenia na pobyt ? Dodam, że mój norweski szef odpowiedział mi że nie potrzebuje ponieważ gdybym pracował tutaj dłużej niż 3 miesiące bez przerwy i nie wrócił do Polski wtedy byłoby mi potrzebne a w takim systemie nie jest. Bardzo prosze o Waszą pomoc nie chce mieć później żadnych problemów. Z góry bardzo dziękuje za waszą pomoc.
Ogólnie, to twój norweski pracodawca, stara się walić ciebie w poroże , bez względy na stan wyjściowy.
Pamiętaj o jednym, jeżeli chociaż jeden raz, zostałeś zarejestrowany w norweskim systemie podatkowym nawet na tzw. - D - numer / tymczasowy/ to będziesz w tym systemie figurował do własnej osobistej ŚMIERCI + 50 lat .
I nie ważne jest to, że pracowałeś legalnie miesiąc lub 100-miesięcy.
Ważne będzie jedynie to iż zawsze na ten "specyficzny" numer, będą spływać odpowiednie legalne dane, co do twojej takiej czy też innej legalnej aktywności zawodowo-podatkowej.

Ale mi chodzi o pozwolenie na pobyt z Policji. Czy skoro miesiąc pracuje w Norwegii a miesiąc jestem w Polsce czy jest mi potrzebne pozwolenie na pobyt z Policji. Odnośnie numeru tymczasowego to już go posiadam jakiś czas.

W Sanderud wydaja takie pozwolenia dla tych co koniecznie chca, chociaz nie potrzebuja.
Nazywa sie to " egnethetserklæring " i wydaje sie tylko w szczegolnych przypadkach. Takie cos, podpisane i opieczetowane z Sanderud mozna wszedzie pokazywac. Z mojego doswiadczenia wiem ze ludzie staja sie wtedy bardzo przyjaznie nastawieni i bardzo pomagaja.

Ponieważ dużo czytałem w internecie o tym że należy zarejestrować sie na stronie www.udi.no i wyznaczyć wizyte na Policji w celu wydania zaświadczenia.

Myta od Przemyta napisał:
pawelek16s napisał:
Witam, jestem nowy i nie mam kogo się poradzić odnośnie kwestii pozwolenia na pobyt w Norwegii. Sprawa wygląda następująco pracuje w Norwegii w takim systemie że miesiąc pracuje w Norwegii a kolejny miesiąc wracam do Polski i tak na zmianę. Czy potrzebuje pozwolenia na pobyt ? Dodam, że mój norweski szef odpowiedział mi że nie potrzebuje ponieważ gdybym pracował tutaj dłużej niż 3 miesiące bez przerwy i nie wrócił do Polski wtedy byłoby mi potrzebne a w takim systemie nie jest. Bardzo prosze o Waszą pomoc nie chce mieć później żadnych problemów. Z góry bardzo dziękuje za waszą pomoc.
Ogólnie, to twój norweski pracodawca, stara się walić ciebie w poroże , bez względy na stan wyjściowy.
Pamiętaj o jednym, jeżeli chociaż jeden raz, zostałeś zarejestrowany w norweskim systemie podatkowym nawet na tzw. - D - numer / tymczasowy/ to będziesz w tym systemie figurował do własnej osobistej ŚMIERCI + 50 lat .
I nie ważne jest to, że pracowałeś legalnie miesiąc lub 100-miesięcy.
Ważne będzie jedynie to iż zawsze na ten \"specyficzny\" numer, będą spływać odpowiednie legalne dane, co do twojej takiej czy też innej legalnej aktywności zawodowo-podatkowej.
piredolisz jak potluczony gabriel scierwo i zlodziej

Zgadzam się z kolegą ,że pracują tutaj w Norwegii musisz mieć pozwolenie i numer ID w innym przypadku pracujesz na czarno i nie masz najmniejszego ubezpieczenia .

Myta od Przemyta napisał:
pawelek16s napisał:
Witam, jestem nowy i nie mam kogo się poradzić odnośnie kwestii pozwolenia na pobyt w Norwegii. Sprawa wygląda następująco pracuje w Norwegii w takim systemie że miesiąc pracuje w Norwegii a kolejny miesiąc wracam do Polski i tak na zmianę. Czy potrzebuje pozwolenia na pobyt ? Dodam, że mój norweski szef odpowiedział mi że nie potrzebuje ponieważ gdybym pracował tutaj dłużej niż 3 miesiące bez przerwy i nie wrócił do Polski wtedy byłoby mi potrzebne a w takim systemie nie jest. Bardzo prosze o Waszą pomoc nie chce mieć później żadnych problemów. Z góry bardzo dziękuje za waszą pomoc.
Ogólnie, to twój norweski pracodawca, stara się walić ciebie w poroże , bez względy na stan wyjściowy.
Pamiętaj o jednym, jeżeli chociaż jeden raz, zostałeś zarejestrowany w norweskim systemie podatkowym nawet na tzw. - D - numer / tymczasowy/ to będziesz w tym systemie figurował do własnej osobistej ŚMIERCI + 50 lat .
I nie ważne jest to, że pracowałeś legalnie miesiąc lub 100-miesięcy.
Ważne będzie jedynie to iż zawsze na ten \"specyficzny\" numer, będą spływać odpowiednie legalne dane, co do twojej takiej czy też innej legalnej aktywności zawodowo-podatkowej.
w poroze to cie walila twoja zona gabriel scierwo i damski bokser

a jak tam twoja corka??