Witam moj obecny pracodawca ze wzgledu na mala ilosc pracy wyslal nas na permittering. Pojechalem do NAV 
przedstawilem papiery I wyslalem. Calosc trwala dokladnie 23 minuty od wejscia do wyjscia. Po kilku tygodniach otrzymalem pieniadze I dostaje je regularnie do dzis. Mieszkanie tanie, pieniadze wplywaja, kupa zarcia z polski w lodowce jednym slowem zyc nie umierac.
Bedac w firmie dowiedzialem sie ze wszyscy Norwedzy stracili zasilki a ja jako jedyny Polak nadal dostaje pieniadze z NAV co 2 tygodnie. Bardzo mnie to zdziwilo ?? !!!!! Pytam sie ich o sie stalo ... w kilku zdaniach opisali mi cala sytuacje. Rozwalili mnie. Na zasilek poszli w kwietniu zeszlego Roku tak samo jak ja. Praca rozpoczelismy w czerwcu, potem w lipcu znowu byl maly przestoj. Jako ze zaczalem prace rowno z Norwegami to zakonczylem pobieranie zasilku I to wszystko, a moi drodzy Noszkowie, mimo tego ze dalej pracowali to dalej sie odchaczali w systemie NAV. Co spowodowalo, ze zabierano im po kolei kolejne 2 tygodnie nie placac im.
Zszokowany bylem I sie zapytalem czemu sie dalej odchaczali przez caly rok ? Powiedzieli, ze nie mieli bladego pojecia o tym, ze te 2 tygodnie beda im zabierane z puli, ze skoro pracuja to kazde kolejne 2 tygodnie zostaja jak sa !!!!! szok doslownie !!!! No I dlaczego ich nikt nie poinforowal, kto za to odpowiada, jak to jest mozliwe, to jest jakis skandal !!! Nie wiedzieli kiedy bedzie znowu przestoj I nie chcieli skladac ponownie podan I czekac kilka tygodni bo to nie ma sensu. Ja im powiedzialem ze ma - oczywiscie dla nich ponowne skladanie papierow I czekanie to jakas mordega.
Uwierzcie mi czasami zszokowany jestem naiwnoscia Norwegow I ich probami z walka z systemem. Ciekaw jestem czy wasi znajomi Norwedzy maja rownie podobne problemy z NAV
przedstawilem papiery I wyslalem. Calosc trwala dokladnie 23 minuty od wejscia do wyjscia. Po kilku tygodniach otrzymalem pieniadze I dostaje je regularnie do dzis. Mieszkanie tanie, pieniadze wplywaja, kupa zarcia z polski w lodowce jednym slowem zyc nie umierac.Bedac w firmie dowiedzialem sie ze wszyscy Norwedzy stracili zasilki a ja jako jedyny Polak nadal dostaje pieniadze z NAV co 2 tygodnie. Bardzo mnie to zdziwilo ?? !!!!! Pytam sie ich o sie stalo ... w kilku zdaniach opisali mi cala sytuacje. Rozwalili mnie. Na zasilek poszli w kwietniu zeszlego Roku tak samo jak ja. Praca rozpoczelismy w czerwcu, potem w lipcu znowu byl maly przestoj. Jako ze zaczalem prace rowno z Norwegami to zakonczylem pobieranie zasilku I to wszystko, a moi drodzy Noszkowie, mimo tego ze dalej pracowali to dalej sie odchaczali w systemie NAV. Co spowodowalo, ze zabierano im po kolei kolejne 2 tygodnie nie placac im.
Zszokowany bylem I sie zapytalem czemu sie dalej odchaczali przez caly rok ? Powiedzieli, ze nie mieli bladego pojecia o tym, ze te 2 tygodnie beda im zabierane z puli, ze skoro pracuja to kazde kolejne 2 tygodnie zostaja jak sa !!!!! szok doslownie !!!! No I dlaczego ich nikt nie poinforowal, kto za to odpowiada, jak to jest mozliwe, to jest jakis skandal !!! Nie wiedzieli kiedy bedzie znowu przestoj I nie chcieli skladac ponownie podan I czekac kilka tygodni bo to nie ma sensu. Ja im powiedzialem ze ma - oczywiscie dla nich ponowne skladanie papierow I czekanie to jakas mordega.
Uwierzcie mi czasami zszokowany jestem naiwnoscia Norwegow I ich probami z walka z systemem. Ciekaw jestem czy wasi znajomi Norwedzy maja rownie podobne problemy z NAV
