Oczekiwanie na paszport - Norwegia

Kochani potrzebuje pomocy w przyspieszeniu terminu na oczekiwanie na paszport. Jestem w 9 mcu ciazy, mam termin w tym tygodniu. Chciałam sie umówić na wizytę w konsulacie w związku z wyrobieniem paszportu dla mojego jeszcze nie narodzonego dziecka, musiałam umówić wizytę na siebie, ponieważ w formularzu trzeba podać datę ur dziecka. Najbliższy wolny termin był na 5 sierpnia, ja potrzebuje paszport w połowie lipca. Może jest ktoś kto ma wizytę umówiona wcześniej a nie spieszy mu sie tak bardzo i byłby skłonny zamienić sie na terminy, jest to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuje .

Po prostu zadzwon do konsulatu, i popros o rozmowe z konsulem w trybie naglym.

WujekJanek napisał:
Po prostu zadzwon do konsulatu, i popros o rozmowe z konsulem w trybie naglym.

Ponadto jesli termin masz "w tym tygodniu" to boje sie, ze nawet gdyby konsul osobiscie przyjechal do Ciebie do szpitala i czekal z twoim mezem na porodowce, a potem sam zebral wszystkie dokumenty (pomysl kuriozalny) to i tak do polowy lipca jak piszesz na bank sie nie wyrobi...
Takie rzeczy jak "paszport na drugi dzien" to tylko w amerykanskich filmach o superagentach wywiadu...
Sorry...

Justyna33 napisał:
Kochani potrzebuje pomocy w przyspieszeniu terminu na oczekiwanie na paszport. Jestem w 9 mcu ciazy, mam termin w tym tygodniu. Chciałam sie umówić na wizytę w konsulacie w związku z wyrobieniem paszportu dla mojego jeszcze nie narodzonego dziecka, musiałam umówić wizytę na siebie, ponieważ w formularzu trzeba podać datę ur dziecka. Najbliższy wolny termin był na 5 sierpnia, ja potrzebuje paszport w połowie lipca. Może jest ktoś kto ma wizytę umówiona wcześniej a nie spieszy mu sie tak bardzo i byłby skłonny zamienić sie na terminy, jest to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuje .

Nawet jesli ktos sie z toba zamieni na wizyte na jutro,to i tak nie wyrobisz paszportu w miesiac, chyba ze tymczasowy, taki wyrabijaja tu w Norwegii. Z tym, ze potrzeba zdjecie dziecka ( nie z USG) i pesel. A skad nawet tydzien po porodzie wezmiesz pesel??? Na to tez trzeba czekac.
Poloz ty sie lepiej na sofie i cwicz oddechy. Zaskakujace, ze matka zdecydowalaby sie zabrac w podroz dopiero co narodzone dziecko, ale nie moja sprawa.

Hilton Kowalska,
przeczytaj uważnie mój post zanim odpowiesz. Planuje podróż w połowie lipca, nie jutro !!!!!! Wiec jeszcze 1,5 miesiąca, na paszport czeka sie 2,5 tygodnia, wiec jeśli znajdzie sie ktoś , kto mu umówiona wizytę w konsulacie w ciagu miesiąca i zamieni sie ze mną to mi wystarczy. Dziękuje , ze mnie uświadomiłaś, ze nie mogę przynieśc zdjęcia z usg, planowałam z porodówki ))))) mojemu pierwszemu dziecku wyrobiłam paszport w ciagu dwóch tygodni i nie było z tym problemu, teraz czeka sie tak długo bo to jest okres wakacyjny i próbuje to trochę przyspieszyć.

Ojojoj, uspokój te emocje, bo cię głowa rozboli.
Skąd wiesz kiedy urodzisz ? Masz zaplanowaną cesarkę? Najpierw musisz urodzić. Rownież wyrabiałam paszporty moim dzieciom i nie czekałam 2,5 tygodnia, to kompletna bzdura.
Składając wniosek w Pl czeka sie 30 dni, a w konsulacie tutaj czeka sie dłużej, bo dokumenty są wysyłane do Pl. Jedynie paszport tymczasowy mozna wyrobić tu na miejscu.
Dzieci moich znajomych tez czekały na paszport długo. Nie było to 2,5 tygodnia.
Jak juz sie przestaniesz zapowietrzac, to jeszcze raz sie zastanów ile trwa przyznanie numeru pesel. Czyżby dziecko mogło otrzymać paszport bez tego numeru? Żeby otrzymało pesel musi sie najpierw urodzić.
Widocznie twoje dzieci otrzymują wszystko bez kolejki, gratuluje i przyznaje ze zazdroszczę :-D

Oj, nieprawde piszesz Hilton, do pierwszego, tymczasowego paszportu, a o taki tutaj najwyrazniej chodzi, nie trzeba ani numeru personalnego (wystarczy data urodzenia, ktora mozna zmienic), ani nie czeka sie zbyt dlugo, bo faktycznie ok. 2 tygodni.

Justyna, znam osobe, ktora moze zwolnic termin na 9 czerwca, ale obawiam sie, ze to bedzie zbyt wczesnie dla Ciebie.

Nie trzeba mieć nr pesel, bo o ten numer składa sie wniosek wraz z paszportem. Poza tym trzeba mieć umiejscowiony akt urodzenia oraz kilka innych dokumentów.
Przeczytanie info na stronie konsulatu nie boli, serdecznie zachęcam.
Uważasz, ze panie w urzędzie w Pl wydadzą akt urodzenia w ciagu 24 godzin bo komuś w Norwegii sie spieszy? Po znajomosci owszem, ale normalna drogą nie.

Nie trzeba miec aktu urodzenia z Polski do pierwszego paszportu. Odsylasz innych do wiadomosci, ktorych sama chyba nie czytalas, bo nie smiem przeciez twierdzic, ze czytajac ich nie zrozumialas...
Oczywiscie niekoniecznie musze miec racje, tylko zastanawiam sie, skal by sie wzial u mnie ten paszport, ktory wlasnie dostalismy.
Anyway, odzywam sie po to, zeby komus pomoc, a nie wdawac sie w pyskowki, wiec daruj...

To po co pyskujesz? Wszystko o co rozchodzi sie w tym wątku dotyczy dziecka, które jeszcze sie NIE URODZIŁO. Moze urodzi sie dziś, a moze za trzy tygodnie. Okres letni juz sie zaczął, i jest kolejka do paszportów, dlatego Justyna chce sie zamienić. Rozumiem, ze chcesz pomoc, ale inni chcą zwrócić uwagę, ze teraz paszportu w dwa tygodnie sie nie otrzyma z powodu urlopów i wakacji, które niektórzy juz rozpoczęli.
Życzę jej jak najlepiej, nie wprowadzam absolutnie w błąd, tylko radzę zejść na ziemie. To, ze twoje dziecko dostało paszport szybko, nie oznacza, ze inne tez dostanie - jest czerwiec.
Nie chce mi sie juz dyskutować i tłumaczyć, bo jak widać uświadamiane ze nie wszystko idzie tak, jak planujemy odbierane jest jako złośliwości.
Jestem zdania, ze i tak nie ma różnicy czy ten paszport będzie w połowie lipca czy pózniej, bo chyba nie wykupiła biletu lotniczego dla dziecka jeszcze nienarodzonego.
Pozdrawiam.