årsavgift przy kupnie auta w maju - Norwegia

Witam.
Kupiłem auto kilka dni temu. Kupiłem auto bez årsavgift.
Moje pytanie jak mam zapłacić podatek?
przyjdzie mi giro?
Przecież termin płacenia juz minął, jak i giro było juz zapewne wysłane do poprzedniej osoby.
A kupiłem auto z salonu cos w stylu "brukbil" z statusem "årsavgift Ikke inklusiv "
Dziekuje.
Dodam tylko, że to moje pierwsze auto kupione w Norwegii

jesli na dzien 01/01 auto bylo wyrejestrowane i ty go teraz zarejestrujesz to ty zaplacisz i to za caly rok normalna stawke.

Auto było zarejestrowane, bo mam jego blachy, do poki moje nie dojdą.
Po numerach z tablic wyszło mi ze ponoć podatek jest zapłacony. więc juz sam nie wiem...

wejdz na strone toll.no kliknij årsavgiften, po lewej stronie kliknij Sjekk om årsavgiften er betalt, ponizej masz Finn ubetalt årsavgift tam wpisz poprawnie nr rej pojazdu. bedzie wszystko tzn. czy arsavgift jest oplacony

zadne blach cie nie dojda nowe W NO auto ma ciagle te same blachy wymienia sie tyko papiery proste co ? i nie trzeba ciagle nowych numerow produkowac. Jesli masz blachy i przerejestrowales auto to mysle ze ci sie udalo bo ktos juz to zaplacil wczesniej. Nawet jesli jest zaleglosc to dotyczy wczesniejszego wlasciciela z dnia 01/01 tego roku. Smialo blachy przykrecaj i smaruj do Statens Vegvesen po tymczasowy dowod ( normalny dostaniesz poczta ) Dowod nr 1 wozisz ze soba a dowod nr 2 zostawiasz w domu ( potrzebny tylko przy sprzedazy ).

kamilio napisał:
zadne blach cie nie dojda nowe W NO auto ma ciagle te same blachy wymienia sie tyko papiery proste co ? i nie trzeba ciagle nowych numerow produkowac. Jesli masz blachy i przerejestrowales auto to mysle ze ci sie udalo bo ktos juz to zaplacil wczesniej. Nawet jesli jest zaleglosc to dotyczy wczesniejszego wlasciciela z dnia 01/01 tego roku. Smialo blachy przykrecaj i smaruj do Statens Vegvesen po tymczasowy dowod ( normalny dostaniesz poczta ) Dowod nr 1 wozisz ze soba a dowod nr 2 zostawiasz w domu ( potrzebny tylko przy sprzedazy ).
Jeżeli auto jest kupione w "salonie" to sprzedający sam zadbał o legalność sprzedażną, a tym samym, poinformował sprzedającego co powinien jeszcze zrobić poza samym ubezpieczeniem, by legalnie jeździć.

Myśle ze wszystko rozumiem

O tym ze z "numerem 1" sie jeździ
A z nr 2 sie tylko sprzedaje i trzyma sie w domu to słyszałem.
A jak robiłem wszystko przez salon, i oni mowili ze przyjdzie mi pocztą, tzn ze oni sie zajeli rejestracją?? Ogolnie wszystko robiłem przez salon, nawet ubezpieczenie mi robili...
Czy źle zrozumiałem...

A i jeszcze jedno pytanie.
Mogę jeździć na dowodzie rejestracyjnym poprzedniego właścieciela, dopoki nie dostane swoj?
To chyba nie ma znaczenia, tak?