Praca poza Norwegia a zycie w Norwegii - Norwegia

Witam,

Otoz mam nietypowy problem. Mieszkam w NO juz 2,5 roku, mam tutaj kupione mieszkanie i splacam kredyt, mam zone ktora nie pracuje oraz dziecko w przedszkolu. Mam oferte pracy na kontrakt za granica (Bliski Wschod) i teraz mam dylemat. Chcialbym podjac ta prace i jednoczesnie aby moja zona nadal mieszkala w Norwegii i szukala pracy a dziecko nadal chodzilo do przedskzola. Czy jesli zwolnie sie z mojej obecnej pracy i zostane zatrudniony przez firme za granica, to czy bedzie to mialo jakies konsekwencje odnosnie pozwolenia na pobyt w Norwegii dla mnie i mojej rodziny? Kaza mi wyjechac w cholere i zabrac rodzine? Zona jest na podstawie laczenia rodzin (tak to sie chyba nazywa). Zupelnie nie wiem jak do tego podejsc, na forum pelno jest watkow jak to ludzi zwalniaja i ida na zasilki a moj problem jest zueplnie odwrotny i nie ma na ten temat informacji. Gdzie ewentualnie isc (do jakiego urzedu) po porade co w takiej sytuacji robic?

Dzieki
KK

hehla52 napisał:
Witam,

Otoz mam nietypowy problem. Mieszkam w NO juz 2,5 roku, mam tutaj kupione mieszkanie i splacam kredyt, mam zone ktora nie pracuje oraz dziecko w przedszkolu. Mam oferte pracy na kontrakt za granica (Bliski Wschod) i teraz mam dylemat. Chcialbym podjac ta prace i jednoczesnie aby moja zona nadal mieszkala w Norwegii i szukala pracy a dziecko nadal chodzilo do przedskzola. Czy jesli zwolnie sie z mojej obecnej pracy i zostane zatrudniony przez firme za granica, to czy bedzie to mialo jakies konsekwencje odnosnie pozwolenia na pobyt w Norwegii dla mnie i mojej rodziny? Kaza mi wyjechac w cholere i zabrac rodzine? Zona jest na podstawie laczenia rodzin (tak to sie chyba nazywa). Zupelnie nie wiem jak do tego podejsc, na forum pelno jest watkow jak to ludzi zwalniaja i ida na zasilki a moj problem jest zueplnie odwrotny i nie ma na ten temat informacji. Gdzie ewentualnie isc (do jakiego urzedu) po porade co w takiej sytuacji robic?

Dzieki
KK

Jaka porade? Wyjedziesz i o ile nie masz( a nie masz) varig oppholdsrett to po wyrejestrowaniu z NO utracicie prawo pobytu o ile twoja zona nie znajdzie pracy.

opptymus napisał:
hehla52 napisał:
Witam,

Otoz mam nietypowy problem. Mieszkam w NO juz 2,5 roku, mam tutaj kupione mieszkanie i splacam kredyt, mam zone ktora nie pracuje oraz dziecko w przedszkolu. Mam oferte pracy na kontrakt za granica (Bliski Wschod) i teraz mam dylemat. Chcialbym podjac ta prace i jednoczesnie aby moja zona nadal mieszkala w Norwegii i szukala pracy a dziecko nadal chodzilo do przedskzola. Czy jesli zwolnie sie z mojej obecnej pracy i zostane zatrudniony przez firme za granica, to czy bedzie to mialo jakies konsekwencje odnosnie pozwolenia na pobyt w Norwegii dla mnie i mojej rodziny? Kaza mi wyjechac w cholere i zabrac rodzine? Zona jest na podstawie laczenia rodzin (tak to sie chyba nazywa). Zupelnie nie wiem jak do tego podejsc, na forum pelno jest watkow jak to ludzi zwalniaja i ida na zasilki a moj problem jest zueplnie odwrotny i nie ma na ten temat informacji. Gdzie ewentualnie isc (do jakiego urzedu) po porade co w takiej sytuacji robic?

Dzieki
KK

Jaka porade? Wyjedziesz i o ile nie masz( a nie masz) varig oppholdsrett to po wyrejestrowaniu z NO utracicie prawo pobytu o ile twoja zona nie znajdzie pracy.

moim zdaniem pierdolisz optykusie hmmm sorry optymusie skoro ma mieszkanie i kredyt to raczej go tak latwo nie pozbeda sie no chyba ze na wchodzie nie zarobi na raty i chaupe vikingi odbiora , to wtedy nie wiadomo co sie moze dziac

.... no ale skoro pan zainteresowany taki rozrywany we wszystkie strony to dlaczego nie zapyta w konkretnych urzedach ?
Pewnie i pani urzedniczka sie nie oprze w takiej sytuacji... wiec moze wiecej zalatwic

Ronn napisał:
opptymus napisał:

Dzieki
KK

Jaka porade? Wyjedziesz i o ile nie masz( a nie masz) varig oppholdsrett to po wyrejestrowaniu z NO utracicie prawo pobytu o ile twoja zona nie znajdzie pracy.[/quote]

moim zdaniem pierdolisz optykusie hmmm sorry optymusie skoro ma mieszkanie i kredyt to raczej go tak latwo nie pozbeda sie no chyba ze na wchodzie nie zarobi na raty i chaupe vikingi odbiora , to wtedy nie wiadomo co sie moze dziac

.... no ale skoro pan zainteresowany taki rozrywany we wszystkie strony to dlaczego nie zapyta w konkretnych urzedach ?
Pewnie i pani urzedniczka sie nie oprze w takiej sytuacji... wiec moze wiecej zalatwic


By mieszkac legalnie w Norge nalezy miec prace. Mieszkanie na kredyt nie wystarczy. Sadzisz, ze jego zona dostanie ubezpieczenie poniewaz maja kredyt na mieszkanie? Jedyna przeslanka do jej legalizacji jest to, ze jest zona typa, ktory ma legalna prace. Typ sie musi wyrejestrować co skutkuje ustaniem przeslanki dla pobytu jego zony. Nie wiem jak wyglada relacja do kredyty gdy wlasciciel opuszcza Norge nie majac VO.
Bank moze zarzadac splaty, weksla itd. Mysle, ze warto popytac w banku( byle nie w swoim)
Znam przypadek, ze typ sie przyznal, ze jest na dagpenger majac boliglån - sprawdzili go i wpisali na jakas liste jako kredyt duzego ryzyka. Nie moze nic wiecej kupic na raty.

opptymus napisał:


By mieszkac legalnie w Norge nalezy miec prace. .

nalezy miec persnr.


Znam przypadek, ze typ sie przyznal, ze jest na dagpenger majac boliglån - sprawdzili go i wpisali na jakas liste jako kredyt duzego ryzyka. Nie moze nic wiecej kupic na raty

bzdury, bank chce miec splaty i nie interesuje go czy pracuje czy ma dagpenger.
jezeli nie jest w stanie splacac, to proponuja sprzedanie mieszkania (dobrowolnie, albo i nie). Jezeli po sprzedazy mieszkania w dalszym ciagu zalega, to wtedy jest bankrutem i jest na tzw. czarnej liscie przez 10 lat.

Co do zalozyciela watku: najwazniejsze jest czy macie obydwoje staly pobyt. Jezeli tak, to mozesz pracowac zagranica, ale zeby stalego pobytu nie utracic, to musisz pojawiac sie w Norwegii. Ile i jak czesto, to sprawdz w UDI.

Zalozyciel watku wyraznie napisal, Makaryno, ze jest w Norwegii 2,5 roku, to jakim cudem moglby miec pobyt staly ? Co najwyzej ma bezterminowa rejestracje, ktora jest tak dlugo wazna, jak dlugo pracuje/otrzymuje dagpenger w Norwegii. To wszystko. Wyrejestruje sie i rejestracja jego rodziny rowniez traci waznosc.

Makaryna napisał:
opptymus napisał:


By mieszkac legalnie w Norge nalezy miec prace. .

nalezy miec persnr.


Znam przypadek, ze typ sie przyznal, ze jest na dagpenger majac boliglån - sprawdzili go i wpisali na jakas liste jako kredyt duzego ryzyka. Nie moze nic wiecej kupic na raty

bzdury, bank chce miec splaty i nie interesuje go czy pracuje czy ma dagpenger.
jezeli nie jest w stanie splacac, to proponuja sprzedanie mieszkania (dobrowolnie, albo i nie). Jezeli po sprzedazy mieszkania w dalszym ciagu zalega, to wtedy jest bankrutem i jest na tzw. czarnej liscie przez 10 lat.

Co do zalozyciela watku: najwazniejsze jest czy macie obydwoje staly pobyt. Jezeli tak, to mozesz pracowac zagranica, ale zeby stalego pobytu nie utracic, to musisz pojawiac sie w Norwegii. Ile i jak czesto, to sprawdz w UDI.

Przeciez napisal, ze mieszka 2.5 roku to jak mam miec staly pobyt?

Posiadanie pracy implikuje perso nr. Brak pracy( na poczatku) nie pozwala na otrzymanie takiego numeru.( wyjatki laczenie rodzin)

Nie szafuj slowem bzdura. Jak zwykle jestes pierwsza do wyglaszanaia kategorycznych sadow nie znajac sytuacji.

Jezeli ktos traci prace( ma dagpenge) idzie do banku opisuje swoja sytuacje( bo np chce kupic inne mieszkanie) Bank sprawdza jego sytuacje ponownie i w zaleznosci od sytuacje decyduje.
W tym przypadku nie otrzymal innego kredytu i wpisano go na liste zagrozonych.

Ale ty pewnie wiesz lepiej, choc nie znasz faceta ani sytuacji w bankowosci.

Lindemans napisał:
Zalozyciel watku wyraznie napisal, Makaryno, ze jest w Norwegii 2,5 roku, to jakim cudem moglby miec pobyt staly ? Co najwyzej ma bezterminowa rejestracje, ktora jest tak dlugo wazna, jak dlugo pracuje/otrzymuje dagpenger w Norwegii. To wszystko. Wyrejestruje sie i rejestracja jego rodziny rowniez traci waznosc.

Faktycznie, przeoczylam te 2,5 roku.
Nie wiem na ile otrzymuje sie pozwolenie czasowe... na rok, dwa......????
Nie wydaje mi sie, ze w momencie kiedy np. przestaje pracowac, bo mu sie praca przestala podobac i zanim znajdzie nowa, to wtedy takie terminowe pozwolenie przestaje dzialac
Rownie dobrze moze wziasc urlop z pracy na np. rok z powodu spraw rodzinnych i musi wyjechac... I wtedy tez nie traci prawa do pobytu.... to nie dziala jak przywiazanie chlopa do ziemi

opptymus napisał:
[quote]Makaryna napisał:
[quote]opptymus napisał:


By mieszkac legalnie w Norge nalezy miec prace. .

Nie koniecznie.... mozna byc z innych powodow niz praca. Poszukaj na UDI




Jezeli ktos traci prace( ma dagpenge) idzie do banku opisuje swoja sytuacje( bo np chce kupic inne mieszkanie) Bank sprawdza jego sytuacje


zeby otrzymac nowy kredyt, to trzeba przedstawic papiery o dochodach. W tym przypadku dagpenger. Widocznie dochody byly nie wystarczajace na otrzymanie nowego kredytu.
Co do wpisywania na czarna liste, to tylko w przypadku niewyplacalnosci klienta.
Widocznie sprawa jego zobowiazan wobec banku nie do konca jest ci znana.....

Makaryna napisał:
[quote]opptymus napisał:
[quote]Makaryna napisał:
opptymus napisał:


By mieszkac legalnie w Norge nalezy miec prace. .

Nie koniecznie.... mozna byc z innych powodow niz praca. Poszukaj na UDI




Jezeli ktos traci prace( ma dagpenge) idzie do banku opisuje swoja sytuacje( bo np chce kupic inne mieszkanie) Bank sprawdza jego sytuacje


zeby otrzymac nowy kredyt, to trzeba przedstawic papiery o dochodach. W tym przypadku dagpenger. Widocznie dochody byly nie wystarczajace na otrzymanie nowego kredytu.
Co do wpisywania na czarna liste, to tylko w przypadku niewyplacalnosci klienta.
Widocznie sprawa jego zobowiazan wobec banku nie do konca jest ci znana.....

Preciez w cytowanym poscie bylo to:

Posiadanie pracy implikuje perso nr. Brak pracy( na poczatku) nie pozwala na otrzymanie takiego numeru.( wyjatki laczenie rodzin) Tamto o pracy japozyczylas z poprzedniego.

Sytuacja jego jest mi znana i wyglada tak jak ja przedstawilem.

Tyle.