Makaryna napisał:
Lindemans napisał:
Zalozyciel watku wyraznie napisal, Makaryno, ze jest w Norwegii 2,5 roku, to jakim cudem moglby miec pobyt staly ?
Co najwyzej ma bezterminowa rejestracje, ktora jest tak dlugo wazna, jak dlugo pracuje/otrzymuje dagpenger w Norwegii. To wszystko. Wyrejestruje sie i rejestracja jego rodziny rowniez traci waznosc.
Faktycznie, przeoczylam te 2,5 roku.
Nie wiem na ile otrzymuje sie pozwolenie czasowe... na rok, dwa......????
Nie wydaje mi sie, ze w momencie kiedy np. przestaje pracowac, bo mu sie praca przestala podobac i zanim znajdzie nowa, to wtedy takie terminowe pozwolenie przestaje dzialac
Rownie dobrze moze wziasc urlop z pracy na np. rok z powodu spraw rodzinnych i musi wyjechac... I wtedy tez nie traci prawa do pobytu.... to nie dziala jak przywiazanie chlopa do ziemi
Nie ma terminowych pozwolen dla Polakow, jest tylko bezterminowa rejestracja, ktora traci waznosc, kiedy ustaje podstawa jej wydania(praca, laczenie rodzin, studia).
Lindemans napisał:
Zalozyciel watku wyraznie napisal, Makaryno, ze jest w Norwegii 2,5 roku, to jakim cudem moglby miec pobyt staly ?

Faktycznie, przeoczylam te 2,5 roku.
Nie wiem na ile otrzymuje sie pozwolenie czasowe... na rok, dwa......????
Nie wydaje mi sie, ze w momencie kiedy np. przestaje pracowac, bo mu sie praca przestala podobac i zanim znajdzie nowa, to wtedy takie terminowe pozwolenie przestaje dzialac

Rownie dobrze moze wziasc urlop z pracy na np. rok z powodu spraw rodzinnych i musi wyjechac... I wtedy tez nie traci prawa do pobytu.... to nie dziala jak przywiazanie chlopa do ziemi

Nie ma terminowych pozwolen dla Polakow, jest tylko bezterminowa rejestracja, ktora traci waznosc, kiedy ustaje podstawa jej wydania(praca, laczenie rodzin, studia).