Witam,
Pol roku temu na schodach w pracy zlamalem sobie kosc w stopie. Dlugo sie to goilo. Dopiero dzisiaj po wizycie u lekarza wiem, ze noga jest wyleczona. W pracy mam wykupione dodatkowe ubezpieczenie w firmie TRYG. Szef nie robi mi, zadnych problemow i jesli jest mozliwosc otrzymac odkszkodowanie to mi w tym pomoze.
1. Czy jest szansa na odszkodowanie bo z tego co wiem to w Norwegii nie traktuje sie zlamanej nogi jako trwalego uszkodzenia? Ale jest to wypadek w miejscu pracy wiec moze jednak...?
2. O jaka kwote moge ewentualnie walczyc? (orientacyjnie, zebym wiedzial czy warto)
3. Czy jest jakis limit czasowy kiedy moge to zglosic?
Tradycyjnie prosze o pomoc osoby obeznane w temacie. Jezeli ktos ma zly dzien i chce sie powyzywac na forum to od razu dziekuje.
Pozdrawiam
Pol roku temu na schodach w pracy zlamalem sobie kosc w stopie. Dlugo sie to goilo. Dopiero dzisiaj po wizycie u lekarza wiem, ze noga jest wyleczona. W pracy mam wykupione dodatkowe ubezpieczenie w firmie TRYG. Szef nie robi mi, zadnych problemow i jesli jest mozliwosc otrzymac odkszkodowanie to mi w tym pomoze.
1. Czy jest szansa na odszkodowanie bo z tego co wiem to w Norwegii nie traktuje sie zlamanej nogi jako trwalego uszkodzenia? Ale jest to wypadek w miejscu pracy wiec moze jednak...?
2. O jaka kwote moge ewentualnie walczyc? (orientacyjnie, zebym wiedzial czy warto)
3. Czy jest jakis limit czasowy kiedy moge to zglosic?
Tradycyjnie prosze o pomoc osoby obeznane w temacie. Jezeli ktos ma zly dzien i chce sie powyzywac na forum to od razu dziekuje.
Pozdrawiam