Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
Justyna Michalak darek koska kamipolo Gabbi Bastek Aleksander15 adi220 (13576 niezalogowanych)
4 Posty
Szczepan Węglewicz
(Maharbal)
Wiking
Hmm...może tak: angielski umiem na poziomie średniozaawansowanym (mniej-więcej takie B1/B2), norweskiego nie znam wcale (bo niby skąd?).
Co do kasy na start, zadam Ci drogi maciejko proste pytanie: skąd, nie będąc biznesmanem albo złodziejem miałbym wziąć 10 000 zł na sam start? Nerkę mam sprzedać czy pożyczkę w providencie wziąć? Jak ktoś zarabia na etacie 2000 zł to jest prawie półroczna pensja.

Nie będę wynajmował mieszkania/pokoju na początku i z inne koszty też będę ciął na ile to tylko możliwe. Ale to tak na marginesie.

A co do szukania przez internet: chcę wyjechać, bo szukanie przez internet jest w ogóle nieskuteczne. Jeżeli dostaję odpowiedź, to albo negatywną (jeżeli ktoś rzecz jasna raczy odpowiedzieć) albo to próba wyłudzenia (wszystkie te: start pracy za tydzień, zapłać pan 500 zł za transport do Norwegii/tłumaczenie dokumentów). Szukałem ponad rok tą drogą.

Coś więcej na temat tego zatwierdzania kursu na wózki przez norweską IP?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
472 Posty
lu j
(luj)
Wyjadacz
Dwa kartony,powiazane sznurkiem,przelozone przez glowe.

na przednim: bede pracowal
na tylnym: za sex!

Powodzonka!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
360 Postów

(KonkoN)
Stały Bywalec
jak nie na pokoju to rozumiem że wynajem mieszkania tylko wchodzi w gre ? ok 25 tysięcy NOK depozyt i jakieś 8-9 tysięcy miesięcznie,
oprócz wózków masz coś jeszcze ? jakieś doświadczenie ? inne kursy?
angielski B1/B2 wtf ? norweskiego można się uczyć przez neta - nie ma problemu
to ile masz tej kasy odłożonej na wyjazd ? już w NOK

p.s. bez złośliwości ale nie wróżę Ci tutaj nic dobrego, konkurencja jest ogromna która ma tu papiery i doświadczenie no ale Twoja wola
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
21 Postów
Rafa T.C
(zara666)
Wiking
Wszystkie takie prace są juz zajęte przez Szwedów od paru lat bo …Polacy zajęli im takie prace w Szwecji …jak oni byli na pol rocznych wczasach w Tajlandii(serio)
Do tego podlicz jakiś 200,000 tysency Polaków i Litwinow tutaj.
Konkurencja raczej spora bez specjalizacji zawozowej.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Maharbal napisał:

A co do szukania przez internet: chcę wyjechać, bo szukanie przez internet jest w ogóle nieskuteczne. Jeżeli dostaję odpowiedź, to albo negatywną (jeżeli ktoś rzecz jasna raczy odpowiedzieć)........... Szukałem ponad rok tą drogą.

Skoro nikt nie odpowiada to albo masz skopane CV i nikt nawet tego nie czyta albo wysylasz jak popadnie....

Jezyk angielski, jakis tam.....
Wyksztalcenie: kurs na wozki widlowe.... hmmmm
Ile masz lat, przepraszam? 17?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4101 Postów
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
Maharbal napisał:

Na początku marca zamierzam opuścić Polskę i pojechać do Norwegii w poszukiwaniu pracy i godziwych zarobków.

Na poczatku marca to wszyscy beda tutaj myslec o urlopie wielkanocnym
a jak masz jakis konkretny zawod a nie sam kurs na wozki widlowe to bedziesz moze i miec szanse na te godziwe zarobki
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
64 Posty
Asia P.
(19chasia91)
Początkujący
W Oslo i na południe tzn. Ostfold itp, raczej bez norweskiego baaaardzo ciężko, może uda Ci się załapać jak któryś norweski pracodawca bedzie przyciśniety, ale raczej nie na wózki, a na sprzatanie, albo jakies prace fizyczne...
a co do oszczedności to naprawde... drogo tu a szczegolnie na poczatku;/
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(maciejko)
Maniak
odpowiadając na twoje pytanie skad masz wziać 10 tys zł to jedynie proponuje wziac pozyczke w banku nie na lichwiarski procent, jak mówisz że zarabiasz 2000 zł i masz etat to bez problemu dostaniesz taką kase, tylko ja bym chciał nadmienic że 4500 kr to jest tylko za miesiac, nastepny miesiac sie zbliża i okazuje sie że za dużo nie załatwiłeś ale jest ta nadzieja że np. w drugim dostajesz juz wszystkie papiery czyli numer id na początku tymczasowy pod warunkiem że znajdziesz sobie jakąs prace 37,5 h na tydzień lub stały jak kontrakt bedzie na poł roku. Możesz jeszcze przejść sie do agencji ale pamietaj że dla nich jestes jedynie jakims tam numerem od zarabiania dla nich pieniedzy i tylko od tego sobie poradzisz jak albo bedziesz znał sie na jakiejś robocie, to że do wozka wsiądzieśż i myslisz że w tym wózku bedziesz spał? albo bedziesz znał jezyk np angielski czy tak żeby rozmowe pokierować w miare dobrze. Do tego jak Ci sie coś stanie to trza isć do lekarza i jemu tez jakoś wytłumaczyc nie mówiąc juz o kontroli drogowej.

Moja teza jest taka że jak chcesz tu utrzymać sie przez pierwsze 3 miesiące bo na miesiąc to chyba bezsensu to przygotuj ok 40 tys kr. Bo przecież trzeba zapłac mieszkanie, czasem zdarzy sie mandat za złe parkowanie 780 kr, do pełna też trzeba zatankować ok 800 kr.

Widzisz, wszystko sie rozgrywa o to jak szybko sobie znajdziesz prace bo im dłuzej bedziesz siedział bez pracy to tracisz, jak sie poddasz to zostajesz z długiem

Napisz może coś o sobie, co robiłeś w życiu, oceni się w co warto uderzyć. Może jak sie nie znasz na budowalnce to może umiesz jezdzic traktorem bo np w moim regionie Buskerud potrzebuja takich ludzi tyle ze musisz dobrze gadac po norwesku. Juz nawet w niektórych ogłoszeniach potrzebują ż jezykiem angielskim jak i norweskim.

Możesz też zobaczyć na stronie www.adecco.pl gdzies w zakładce jest praca za granica , wybierasz norwegie i pokazują kogo potrzebuja, wtedy dostaniesz wszystko odrazu. pracujesz na rotacji najczesciej, pensja najniższa ok 150-160 kr na godzine ale masz opłacone mieszkanie i jedzenie. wychodzi 11625 przy 150 h standardowej minus podatek z tabeli podatkowej i zostaje Ci 8400 kr na 2 tyg bo nie zarabiasz miesiecznie to z tego w ciagu 3 miesiecy spłacasz kredyt i idziesz dalej. Pomyśl nad tym
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Szczepan Węglewicz
(Maharbal)
Wiking
Po kolei:

angielski B1/B2 wtf ?

Chodzi o poziom znajomości języka w jakiejś międzynarodowej skali (A1 to początkujący, C2 native speaker).

Skoro nikt nie odpowiada to albo masz skopane CV i nikt nawet tego nie czyta albo wysylasz jak popadnie....

I dlatego chcę szukać na miejscu Pracodawca inaczej będzie patrzył, kiedy będzie miał do czynienia z żywym człowiekiem, a nie kolejnym zdjęciem i kawałkiem tekstu na 2 stronach A4. Owszem, moje CV jaj nie urywa, ale nie sądzę, że nie istnieje tam żadna praca dla ludzi bez doświadczenia. W końcu każdy gdzieś musiał zacząć (ja pewne doświadczenia za sobą mam, ale niekoniecznie w tym co wymieniłem).

jak masz jakis konkretny zawod a nie sam kurs na wozki widlowe to bedziesz moze i miec szanse na te godziwe zarobki

Po liceum jestem, nie mam zawodu na dobrą sprawę.

proponuje wziac pozyczke w banku nie na lichwiarski procent, jak mówisz że zarabiasz 2000 zł i masz etat to bez problemu dostaniesz taką kase

Nie pracuję od 4 miesięcy prawie. Źle mnie zrozumiałeś

Możesz też zobaczyć na stronie www.adecco.pl gdzies w zakładce jest praca za granica , wybierasz norwegie i pokazują kogo potrzebuja

Byłem osobiście w ich biurze jakiś czas temu. Zarejestrowali mnie w bazie i na tym się skończyło. Roboty mają, ale dla robociarzy z zawodem i milionem lat doświadczenia: zbrojarze, spawacze, cieśle szalunkowi etc.

Napisz może coś o sobie

21 lat, po liceum, bez zawodu. Studiowałem, rzuciłem. Angielski średniozaawansowany. Pracowałem trochę jako kelner, trochę jako pomoc kuchenna, trochę w bibliotece, trochę jako kolporter. Chcę uderzyć do takiej pracy, w której mój brak doświadczenia nie będzie odgrywał aż takiej roli, bo będzie się dało mnie przyuczyć do zawodu w miarę szybko (dlatego myślę o przetwórni rybnej czy magazynie a nie np: byciu mechanikiem ). W PL nie znajduję pracy, bo w moim regionie panuje duże bezrobocie a w większych miastach wymagania/odpowiedzialność za wykonywaną pracę bywają zupełnie nieadekwatne do zarobków (powiedziałem sobie w pewnym momencie: dość z pracą za 6zł/h w ciągłym stresie, wśród krzyków i narzekań).
Pokrótce wygląda to tak.

Tych ogłoszeń przez neta szukałem m.i.n. na norwegia.pracabc.pl/ i www.pracazagranica123.pl/ .

Jeszcze tak przy okazji: ile wynosi płaca netto, jeżeli brutto zarabia się np: 150 NOK?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Super ciezko znalesc w Norwegii prace bez odpowiedniego zawodu i bez znajomosci norweskiego.

Jakbys mial mozliwosc to polecalabym jednak zdobycie jakiegos konkretnego zawodu. Poduczenie sie norweskiego tez by nie zaszkodzilo.
Bo niestety konkurencja na kazde miejsce pracy, w ktorej nie trzeba miec zawodu i znac norweskiego, jest olbrzymia - tak z 200 chetnych na jedno stanowisko i wsrod tych 200 sa rowniez Norwedzy.
Czasami warto troche w siebie zainwestowac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok