Ja napisalem ze jakiegos dziadygi 10 000 - 100 000 dolarow to za malo by zyc jako kapitalista. Wiesz takie ogolne zalozenie ktore bylo odpowiedzia do twojego uogolnienia I czasami faktyznie wracaja, jedyne po to, zeby po kilku latach stwierdzic, ze sie pomylili. I wtedy jest nieprzyjemne obudzenie i widzi sie, ze ta Polska, ktora pamietaja z lat dziecinnych lub z ferii, to nie zupelnie ta sama Polska Planuje zebrac ponad 1 mln Euro (w najgorszym przypadku) i to wystarczy biorac poprawke na inflacje. Pozatym uzyskam norweskie pensjonsrettigheter o ile dozyje dziadziego wieku do emeryturki.
Co do mieszkania w Polsce to mieszkalem w Warszawie gdy bylem maly, lecz mieszkac chce w miejscu do ktorego udaje sie na kazdy urlop i gdzie znajduje sie cala reszta rodziny i krewnych a takze znajomych.
Pozatym na chwile obecna nie posiadam ani dzieci ani drugiej polowy. Ale jesli kiedys osiagne jeden z celow i uzyskam ta druga polowe ktora chce to wiem ze akurat ona raczej chce wlasnie tam mieszkac. Jedna z glownych przeszkod jakie mam w osiagnieciu tego to wlasnie Norwegia. Lecz gdyby tak sie zdarzylo ze bylaby w koncu ze mna i do tego jeszcze z jakiegos dziwnego niezgodnego z moja wizja ekonomiczna pojawily sie dzieci to po pierwsze zadbam o odpowiednie wychowanie w duchu slowianskim i odpowiednie nastawienie do wszystkiego co giermanskie a takze pokaze im jaka radosc daje Polska oraz to ile wiecej pieniadze w Polsce sa warte. Lecz oczywiscie wiadomo kazda jednostka musi samodzielnie zapewnic sobie swoja finansowa przyszlosc wiec to normalne ze by chcialy zostac i tutaj pracowac aby wypracowac sobie swoja przyszlosc jako bogaci ludzie w Polsce.
Co do mieszkania w Polsce to mieszkalem w Warszawie gdy bylem maly, lecz mieszkac chce w miejscu do ktorego udaje sie na kazdy urlop i gdzie znajduje sie cala reszta rodziny i krewnych a takze znajomych.
Pozatym na chwile obecna nie posiadam ani dzieci ani drugiej polowy. Ale jesli kiedys osiagne jeden z celow i uzyskam ta druga polowe ktora chce to wiem ze akurat ona raczej chce wlasnie tam mieszkac. Jedna z glownych przeszkod jakie mam w osiagnieciu tego to wlasnie Norwegia. Lecz gdyby tak sie zdarzylo ze bylaby w koncu ze mna i do tego jeszcze z jakiegos dziwnego niezgodnego z moja wizja ekonomiczna pojawily sie dzieci to po pierwsze zadbam o odpowiednie wychowanie w duchu slowianskim i odpowiednie nastawienie do wszystkiego co giermanskie a takze pokaze im jaka radosc daje Polska oraz to ile wiecej pieniadze w Polsce sa warte. Lecz oczywiscie wiadomo kazda jednostka musi samodzielnie zapewnic sobie swoja finansowa przyszlosc wiec to normalne ze by chcialy zostac i tutaj pracowac aby wypracowac sobie swoja przyszlosc jako bogaci ludzie w Polsce.