Umowa i brak pracy - Norwegia - s4

gabriel napisał:
B.K. napisał: no niech cie chudy byk kopnie to za ile ty cholerka pracujesz na tym zadupiu..
OJ ... joj ... Kobiecino ... I Ty także dajesz się wciągnąć w Plewy ... !? .
---
Wytykasz Mi Jakieś niedorzeczności ...
I owszem mę
Dlatego akurat z Moim przykładem , to trafiłaś kulą w PŁOT .

Co do zarobków , to już przecież pisałem ...
POWTÓRZĘ
Tu gdzie Ja pracuję Norweski pracownik ze stażem 8-lat , w tej samej firmie , ma Brutto 195-Nok .
Ja ze stażem 6-lat mam Brutto 165-Nok .
On... !!! jest Wszystkowiedzący , Umiejący , Piszący , Mówiący ...
Ja natomiast , jestem tylko zwykłym zagranicznym pracownikiem któremu taki układ do tej pory pasow...............


Gabrys, jestes stary cwaniak, powiedz mi jedno, jestes tu h....j wie jak dlugo i masz 165 , ty naprawde jestes nieudacznikiem, ja po roku pobytu w Norge mialem 218, 40 pare tysiecy co miesiac i praca od poniedzialku do czwartku, zalosny jestes.

NorgeMatrix napisał:Gabrys, jestes stary cwaniak, powiedz mi jedno, jestes tu h....j wie jak dlugo i masz 165 , ty naprawde jestes nieudacznikiem, ja po roku pobytu w Norge mialem 218, 40 pare tysiecy co miesiac i praca od poniedzialku do czwartku, zalosny jestes.
Dlaczego tak Uważasz .
Ty pewnie znasz dobrze angielski w Mowie i Piśmie ... a teraz pewnie jeszcze na dodatek ...snakkes eller skriven på Norsk ...
---
A ja z ledwością rozumiem , co do Mnie Szef Dialektem Mówi , z angielskiego znam tylko dialekt rosyjski ... A JEDNAK RADZĘ SOBIE JAKOŚ ...
---
Ja pracuję w Małej Rodzinnej firemce /całość z kochankami to 10 dusz/ ... a Ty w jakiej pracujesz /
---
Ja pracuje przy remontach dachów Papa , gaz , Folia , gorące powietrze ... czasami elewacja .
Taki sobie Cieśla Akrobata ode wszystkiego ...
---
A Ty pracujesz jako Kto i przy czymże to ?
---
Ja Mam 59 lat , a Ty ile tych wiosen liczysz ?

---
Ja swoje Już przepracowałem w Polsce , a tu jedynie spokojnie czynnie sobie Odpoczywam .
---
No Nie wiem , kto z nas Dwóch , jest bardziej Nieudacznikiem .
Ja w Pracy Ślizgam się po plecach Norga , a Ty zasuwasz i boisz się by pracy nie stracić ...
No Nie wiem ... Nie wiem .
---
Mnie te 165 wystarcza , tylko by była norma godzin i to Mnie najbardziej wkurza , w kwietniu znowu Podwyżka ...

Jak widzisz gabryjelku, dbalem o twoje bezpieczenstwo na drodze gdy jezdziles felcia jak rowniez dbam teraz gdy smigasz "wypasiona norweska bryka".

w ogóle dla mnie to nie jest normalne pisac kto ile zarabia i ile dni i kto jest nieudacznikiem tylko dlatego bo np ma mniej....nie wszyscy zarabiaja fortuny w tym kraju,zreszta zależy to od kilku czynników kto jaka ma stawke i ile zarabia...ja osobiscie nigdy bym nie napisała ile zarabiam,bo kogo to obchodzi,wiadomo,ze w tym kraju mozna sprawdzic,ale np mnie po co to ksiązki nie piszę i nie szukam zakonczenia jej....spieracie się o głupoty i podnosicie sobie cisnienie....nawet po pracy nie potraficie o niczym rozmawiac tylko co,kto i za ile....jeden ma 300 kr na h i będzie mu jeszcze za mało a drugi ma 150 kr na h i się cieszy z tego....to że ktos więcej zarabia to nie znaczy wcale,ze jest zły w tym co robi to nie tylko zalezy od tego...bo czasami ci co naprawdę nie potrafią pracowac to maja niestety farta,ze kontrakt na stałe i wysoka stawka...znam takich ludzi....potrafia nic nie robic tylko trzymać tylko ręce w kieszeni zarabiajac wcale nie małe pieniądze kosztem innych pracowników....no ale jak ja to mówię...trza się bujac na cwancyku

oppland napisał:
w ogóle dla mnie to nie jest normalne pisac kto ile zarabia i ile dni i kto jest nieudacznikiem tylko dlatego bo np ma mniej....nie wszyscy zarabiaja fortuny w tym kraju,zreszta zależy to od kilku czynników kto jaka ma stawke i ile zarabia...ja osobiscie nigdy bym nie napisała ile zarabiam,bo kogo to obchodzi,wiadomo,ze w tym kraju mozna sprawdzic,ale np mnie po co to ksiązki nie piszę i nie szukam zakonczenia jej....spieracie się o głupoty i podnosicie sobie cisnienie....nawet po pracy nie potraficie o niczym rozmawiac tylko co,kto i za ile....jeden ma 300 kr na h i będzie mu jeszcze za mało a drugi ma 150 kr na h i się cieszy z tego....to że ktos więcej zarabia to nie znaczy wcale,ze jest zły w tym co robi to nie tylko zalezy od tego...bo czasami ci co naprawdę nie potrafią pracowac to maja niestety farta,ze kontrakt na stałe i wysoka stawka...znam takich ludzi....potrafia nic nie robic tylko trzymać tylko ręce w kieszeni zarabiajac wcale nie małe pieniądze kosztem innych pracowników....no ale jak ja to mówię...trza się bujac na cwancyku

poprawiam wyraz z więcej na mniej

Hm, moze i cos w tym jest, aczkolwiek nie widzisz sedna sprawy Natalenko. Nie dokonca chodzi tu o to kto lle zarabia i kto co ma, bo jak trafnie zauwazylas to akurat jest w Norge jawne.
Przede wszystkim nazywajac delikatnie gabryjela nieudacznikiem, prubuje zwrocic mu uwage na jeden aspekt, mianowicie to ze jest tu w Norge juz dosc dlugo, nie ustabilizowal i nic nie zrobil aby miec lepsza prace a tym samym zycie ( i nie chodzi tu tylko o wysokosc zarobkow). Sam nie jednokrotnie pisal, zreszta w tym poscie tez (tylko by była norma godzin i to Mnie najbardziej wkurza), iz jakis przestuj, ze malo pracy, ze ...ach i ...ech.
A wiec czytajac to, jak rowniez czytajac jego "chwalebne" posty do osob ktore wlasnie w zwiazku z tym ze maja nie stabilna sytuacje czy to w PL czy tez gdzie indziej czy tez z gola innych powodow (nie nam w to wnikac), ze osoby te probuja to zmienic, a szanowny pan gabrys i jemu podobni i podobne swoim nonszalanckim tonem mieszaja najczesciej ich z blotem. Jakim prawem sie pytam, skoro sam nie potrafi zadbac o swoje zycie, malo tego nic nie wiedza na ich temat, kim, sa, co robia, jakie maja doswiadczenia.
Oczywiscie mozna tu dybac, ze polacy to tacy, ze tylko chlejemy, kradniemy i nie wiadomo co. No pewno, bo wszyscy co pragna tu przyjechac to wlasnie w celu aby krasc, chlac i nic nie ro bic.

Ale na podstawie czego gabrys i jego kompania ocenia osobe ktora tylko spytala o np. warunki zycia w Norge a w zamian dowiaduje sie ze jest polglowkiemi, miernota i popapraniec (uzyje tylko delikatnych okreslen).

Bardzo szanuje wolnosc slowa i wypowiedzi ale wszystko ma swoje granice, granice przyzwoitosci.