Nie bardzo wiem, jak aktualnie mają się sprawy z zatrudnieniem w norweskich firmach, myślę, że znacznie lepiej niż w Polsce w "polskich"

, lecz będąc na Twoim miejscu nie przyjechałbym do tego nudnego kraju, bez 100% pewności na kontrakt.W ubiegłe lato mój pracownik wspomniał mi, że jego dwaj koledzy pilnie szukają pracy. Poprosiłem go, żeby się z nimi skontaktował i zaproponował im pracę u mnie, bo akurat potrzebowałem pracowników. Po ich przyjeździe dowiedziałem się, że kilka dni i nocy koczowali w Peugeocie 306 na parkingu w Oslo. Do Norwegii wybrali się po przeczytaniu kilku ogłoszeń w internecie obiecujących pracę, z których wszystkie były nieaktualne, bądź nieprawdziwe. Zalecam wiele rozsądku przy podejmowaniu decyzji o wyjeździe. Pozdrawiam.