Witam . Mam maly problem,otoz mojemu klintowi zostalo skradzione auto z pod domu wczoraj w nocy. Sprawa jest taka ze ja mam klucz od tego domu i malo tego rowniez kluczyk zapasowy zostal skradziony. Klientka musiala podac na policji wszytskie osoby ktore byly w domu przez okres 2 ostatnich misiecy,podala rowniez mnie.
Z tego co sie okazalo to syn klientki sprowadzal kolegow pod jej nieobecnosc i prawdobodobnie to ci koledzy zwineli auto. Tym bardziej iz od miesiaca cos jej ginelo ciagle,a to alkohol,perfumy,glosniki itp... Ja mam firme zarejestrowana i oczywiscie pracuje legalnie. Chcialam sie Was poradzic czy bede miala jakies nieprzyjemnosci z tego powodu,czy bede wzywana na policje i tak dalej. Kurcze bardzo nieprzyjemna sytuacja i sie troche boje bo nigdy nie bylam w takiej beznadziejnej sytuacji....
Z tego co sie okazalo to syn klientki sprowadzal kolegow pod jej nieobecnosc i prawdobodobnie to ci koledzy zwineli auto. Tym bardziej iz od miesiaca cos jej ginelo ciagle,a to alkohol,perfumy,glosniki itp... Ja mam firme zarejestrowana i oczywiscie pracuje legalnie. Chcialam sie Was poradzic czy bede miala jakies nieprzyjemnosci z tego powodu,czy bede wzywana na policje i tak dalej. Kurcze bardzo nieprzyjemna sytuacja i sie troche boje bo nigdy nie bylam w takiej beznadziejnej sytuacji....
