Różnie podchodzą do kontantstøtte. Czytałam, że w niektórych kommunach nie chcą ich wypłacać, gdy masz dagmammę. Tylko, że chyba nie mają podstawy, bo z założenia te pieniądze mają pomóc rodzicom sfinansować dagmammę, gdy brak miejsca w przedszkolu. Dagmamma kosztuje średnio 40 nok za godzinę lub ok 4-7 tys za miesiąc.
Ja z moich doświadczeń z dziećmi (prócz swoich i bycia dagmamma pracowałam w przedszkolu) mogę ci powiedzieć, że ważne jest, aby taka kobieta potrafiła łapać kontakt z dzieckiem od pierwszych minut. Łatwo wtedy rozpoznać, czy ma jakieś doświadczenie, potrafi być czuła. Sama nigdy nie wynajmowałam nikogo do opieki, więc nie wiem, jak to jest. Niemniej podejmując się opieki nad jakimkolwiek dzieckiem lub dziećmi w przedszkolu od razu ląduję z nimi na podłodze między zabawkami, zamieniam się w dziecko, aby zaskarbić sobie trochę sympatii, zaufania. Potem jest łatwiej. Ja dość szybko potrafię wyczuć kto ma, a kto nie ma podejścia do dzieci. Może dobrze by było, aby taka dagmamma miała dziecko w wieku twojego, nie starsze? Nie wiem.
Trzeba też zrobić sobie jakieś założenia, co jest istotne, jaka ta dagmamma ma być. Dla rocznego malucha liczy się chyba najbardziej ta wspólna zabawa, czułość, a potem krok po kroczku stymulowanie rozwoju, sadzanie na nocnik itd.